Długi, świąteczny weekend skłonił mnie do przyjrzenia się półeczce z niedokończonymi tytułami. Trzy wolne dni to chyba doskonała okazja do nadrobienia zaległości. Problem polega na tym, że do biednego osiaka jak co roku zwali się cała rodzina. Nie żebym narzekał. Broń Boże! Ale opanowanie kilku dzieciaków w wieku 11-16 lat jest nie lada wyzwaniem. Ale mam plan. Poświęcę moje grające zabawki i dla dobra ogółu (i mojego zdrowia psychicznego) porozdzielam je wśród dzieciaków. Nie oddam tylko starego, lecz ciągle działającego Atari Lynx. Nie przeżyłbym straty tego urządzenia. Co pozostanie dla mnie? Oczywiście pecet! Na pierwszy ogień pójdzie Call of Duty 4: Modern Warfare. Lany poniedziałek będzie należał do Bioshocka. Może w końcu skończę tę grę! Jeśli jakimś cudem uda mi się dopchać do konsoli to pogram w Saints Row. Przy okazji zapraszamy do zapowiedzi drugiej części gry, która próbuje nawiązać walkę z serią Grand Theft Auto.
Oczywiście gry to nie wszystko. Czas wolny warto będzie poświęcić lekturze. Dwa dni temu odeszła WIELKA postać Science-Fiction. We wtorek o 20:30 czasu warszawskiego w swoim domu na Sri Lance w wieku 90 lat zmarł Arthur C. Clarke autor 2001. Odyseja kosmiczna (a także współscenarzysta filmu) i wielu innych wspaniałych dzieł z gatunku SF. Kończę czytać (chyba czwarty raz) Miasto i Gwiazdy w kolejce czeka Koniec dzieciństwa, które zapewne skończę w weekend. Mówiąc wprost – jeśli „RAMA” kojarzy ci się tylko ze smarowidłem do pieczywa to koniecznie musisz nadrobić zaległości i sięgnąć po niezwykłe książki Clarke’a!
A wy? Co będziecie robić w ten świąteczny weekend? Zamierzacie ucztować? Grać? Oglądać telewizję? A może jednak jakaś ciekawa lektura? Oczywiście nie zapominajcie wejść na V.
Co na weekend. . . Mam tu taką małą gierke o nazwie Audiosurf. Jak mi się skończy płytoteka, to pogadamy 🙂 Wszystkim polecam. A książkowo skonczyłem „Śniadanie mistrzów” Vonneguta. Czemu tego nei przerabia się w szkole? 🙁 świetna ksiazka. Drugim tomem wypożyczonym z biblioteki jest ksiazka Kinga od której pewien użykownik forum wział swój nick 🙂 jeśli tu zajrzy to aż zapytam – masz psa?:P
Mam do napisania kilka prac – tak więc nauka będzie priorytetem (jak pięknie być młodym!), do tego trzeba by dzisiaj trochę posprzątać :). Oczywiście znajdę czas na granie. Specjalnie zainstalowałem sobie na ten weekend Dreamfall’a. TLJ był świetny, fabuła naprawdę wciągała. Mam nadzieję, że dalsze przygody April będą równie dobre :). Poza tym – pewnie pogram jak zwykle w Counter Strike: Source. Zombie mod wciąga jak bagno przez swoją prostotę i grywalność. Chociaż znając życie – wszystko skończy się na planach. Bo w rzeczywistości będę oglądał anime i grał w PuzzleQuest. That’s sad. Co do książek, ostatnio zabrałem się za kroniki Dragonlance. Do tej pory przeczytałem dwie z czterech części. Jednak w ten weekend czasu na czytanie mieć nie będę 🙂
Co do grania, to w planach mam NWN2. Rozpocząłem zabawę jakiś czas temu i co któryś tam dzień, skubię go po trochu. Do tego oczywiście Mass Effect, już standardowo. A, właśnie – zaopatrzyłem się ostatnio w Quake Wars, jeżeli ktoś jeszcze w to gra, to spróbuję swoich sił sieciowo. Co do książek, to ostatnio nie mam czasu na czytanie (niestety), ale w planach mam zabranie się po raz kolejny za „Nekroskop’a”. To jedna z moich ulubionych serii, bardzo chętnie zanurzę się po raz kolejny w mroczny świat współczesnych wampirów.
Ja postaram się (wreszcie skończyć Deus Ex 2 – jestem już na samym końcu prawie), choć z racji tego, że mam sporo pracy i przyjeżdża do mnie rodzina nie wiem co z tego wyjdzie. A jeśli chodzi o lekturę – skończyłem dwa dni temu drugą część wywiadu rzeki z Władysławem Bartoszewskim (polecam każdego – doskonały przykład na to, że są jeszcze w Polsce ludzie myślący i potrafiący się wznieść ponad podziały MY i ONI (którzy oczywiście stali tam gdzie stało ZOMO), a przede wszystkim wolni o małostkowości, która cechuje 99% naszych polityków. Po skończeniu Bartoszewskiego zabrałem się za Lapidaria I-III Kapuścińskiego (kolejny myślący i obserwujący świat człowiek, niestety już ś. p. ), a po tychże przyjdzie pewnie czas na Lapidaria IV-VI, które już czekają na półce :)A żeby było mniej poważnie (vide lektury) to oglądam sobie uwielbiane przeze mnie Kroniki Filmowe. Wczoraj zapodałem sobie godzinne „Wielkie Obchody” – nie ma to jak Tow. Bierut witający tłumy niosące transparenty – Polska Robotnicza z Umiłowanym Towarzyszem Stalinem i tym podobne fajne rzeczy 🙂 Nie mówiąc o obchodach 70-lecia urodzin Josifa Wissarionowicza 🙂 Dobrze, że dziś możemy się już z tego śmiać. P. S. wujo444 – przekonałeś mnie – zasysam demo Audiosurfa 🙂
Czy będzie granie to się jeszcze okaże. W święta z tym graniem wcale tak dobrze nie jest. W dodatku wziąłem kilka DVD z wypożyczalni na święta i trzeba by je obejrzeć. Jakoś mam dziwne przeczucie, że za dużo to sobie nie pogram choćbym chciał. Z drugiej strony jakoś nie bardzo mam w co grać. W ubiegłym tygodni skończyłem Bioshoka ( świetna gra ), a że był on tym jednym tytułem, na jakiego zakup pozwalam sobie na miesiąc to na inną nowość do kwietnia liczyć nie mogę. Niby gram w CoD4 ale od tygodnia tak mi idzie , że płakać się chce. FragRate leci mi na pysk. Niby mam na dysku trochę ( to bardzo delikatne określenie ) tytułów do dokończenia ale jakoś nie czuję silnego pociągu do żadnego z nich. Pewnie więc jak znam siebie skończy się na tym, że jak znajdzie się czas na granie i CoD wkurzy mnie tak, że wyłączę je z przekleństwem na ustach, to zacznie się skakanie z kwiatka na kwiatek i granie we wszystko po trochu.
Bardzo chętnie usiądę na kanapie z moją drugą połówką i obejrzymy coś z naszej domowej wideoteki. Pod wpływem ostatnio bardzo gangsterskiego klimatu, mamy zamiar odkurzyć coś z tej części kinematografii. Trochę klasycznie zaczniemy od „Ojca Chrzestnego”, przejdzemy przez „Człowieka z Blizną” i zapewne zakończymy na „Przekręcie”. Zacząłem także czytać Fredericka Forsytha, poczynając od trochę „Clancy’owskiej” „Diabelnej Alternatywy”. Następny w kolejce czeka legendarny „Szakal”. Poza tym ostatnio znalazłem stare książki mojego taty autorstwa Alistaira MacLeana. W kolejce czekają „Działa Nawarony”, „Komandosi z Nawarony”, „Tylko dla Orłów”, „Rzeka Śmierci”, „Złote Wrota” i najbardziej zachwalane przez mego tatę „Na południe od Jawy”. Oczywiście o grach zapomnieć nie mam zamiaru 🙂 Razem z kumplem wypróbujemy jego nowe Wii, oraz kilka nowych tytułów na X360 z Army Of Two na czele. Miałem także zamiar podejść drugi raz, tym razem pozytywnie do buńczucznie zapowiadanego Fable. Może tym razem przyjmę ten tytuł trochę cieplej. No i liczę na to że w końcu ugram ten ostatni level w CoD4 🙂
Polecam „American Gangster” i jak ci się przekręt podobał to „Porachunki”. Z książek to pewnie będę kończył „Widnokrąg” Myśliwskiego, a resztę czasu przeznacze pewnie na granie z połowicą w karciankę (Blue Moon’a – polecam) oraz na kończenie Assasin Creed’a – klimat miazga, animacja miazga, zabieg fabularny i misje drzazga. Jeszcze nie czuje nudy ale powoli łapie mnie znużenie. . . . ta gra ma taki potencjał, niewykorzystany. Może siąde jeszcze do Army of Two na kolejnym poziomie trudności.
Daszek – MacLeana polecam poszukać jeszcze „Stacji arktycznej Zebra”. Na prawdę według mnie kryminał pierwsza klasa. Z jednej strony wszystko dzieje się w łodzi podwodnej, a później w arktyce, a z drugiej konstrukcja intrygi jak u Aghaty Christie, wszystko wyjaśnia się na ostatnich stronach. Szczerze wszystkim polecam.
Wielkanocne granie zaczynam od najnowszego hitu ekipy My House Entertainment. Specjalnie z okazji nadchodzacych swiat wydali oni niedawno fenomenalne „Czyszczenie fliz (albo flizów?) w łazience na dole”. Troche to liniowe i plytkie, ale za to fotorealistyczna grafika i swiadomosc posiadania czystych fliz (albo flizów?) to cos wspanialego. Potem zapewne wezme sie za NBA 08 na poczciwa PeeSdwojke, jedna reka trzymajac pada. a druga piszac recenzje, ktorej mozecie spodziewac sie na lamach Valhalli w najblizszym czasie. Na wieczor zas planuje WRESZCIE ukonczyc Call of Duty 4 na hardzie. Zostaly mi dwie misje i epilog, wiec jeszcze przed koncem swiat powinienem wziac sie za Veterana, ktorego przejscie planuje juz ponad miesiac 😉 Zyczcie mi szczescia 😉
jolo – Audiosurf jest grą, która wymaga dobrej płytoteki, dogatej w szybkie piosenki, jednak nie za szybkie, bo nei da rady wykręcić wyniku 😉 no i teoretycznie prosta gra, zaczyna jako przerywnik na 5 min, a kończymy zdziwieni ze wskazówka sie tak szybko przemieszcza 😉 Bartoszewski powiadasz? Mam pierwszą częśc. . Leży jakoś na półce, i chociaż zacząłem i było ciekawie, to zapomniałem. . . Kiedyś pewnie wróce.
Nie wiem czy będę grał w święta, bo nieopatrznie pożyczyłem od kumpla 10 serii Stargate na DVD. Tak, wiem, że jest to naiwne i głupawe s-f, o lata świetlne od wyrafinowanej, by nie rzec, genialnej prozy Clarke’a, ale tak mnie to wciągnęło, że dziennie oglądam po kilka odcinków. Zaś z lektur. . . powrócę do Henry Kuttnera. Trochę zapoznanego, ale również genialnego pisarza s-f (kto pamięta robota Joe, który uwielbiał sensować?). Przypomniałem sobie o Kuttnerze po obejrzeniu filmu „Mimzy”. Film, oparty o jedno z opowiadań, niestety całkowicie wypaczył i spłaszczył oryginalny pomysł literacki, sprowadzając go do poziomu rozrywki odpustowej. Jak znajdziecie trochę wolnego czasu, polecam Kuttnera. Money Back Guarantee 🙂
Ja Was może zaskocze. Postanowiłem zrobić sobie weekend bez komputera i konsoli. Jestem tu w sumie tylko dlatego, że mama włączyła pc ;-DObecnie licytuje Naruto na x’a, ale potrwa to jeszcze 5 dni, inne gry odstawiam do szafy 🙂Miłego grania i wesołego jajka 🙂
norad —> za taką deklarację powinienem automatycznie usunąć Twoje konto, a reszta społeczności Valhalli odprawić modły odpędzające złe duchy :Dwujo444 —> no i pograłem, całkiem przyjemne Niestety to demo cholernie krótkie. Raptem 5 czy 6 kawałków i koniec zabawy. Chyba za mało czasu, żeby mnie przekonać do kupna 🙁 Ale pomysł niezmiernie intrygujący. daszek —-> Diabelska Alternatywa to kawał dobrej książki. Czytałem po raz drugi kilka miesięcy temu. A MacLeana też odświeżałem jakoś tak z pół roku temu. Zdeycdowanie przeczytaj sobie „Na południe od Jawy” bo faktycznie świetne. O „Tylko dla orłów”, „Działa Nawarony” nie mówię bo to klasyka. „Stacja arktyczna zebra” faktycznie bardzo dobra, ale ja jeszcze polecam „Athabaskę” (Alaska, sabotaż na rurociąg, tajemnicze morderstwa), „Noc bez brzasku” (doskonałe – w okolicach arktycznej stacji rozbija się samolot z dość nietypową załogą – izolacja, tajemnica i uciekający czas – rewelka!) i „Partyzantów” (Jugosławia bodajże w 1942 r. , środowisko partyzanckie i spiski spiski spiski – też bardzo dobre).
Ja wlasnie wstalem<ciezka noc z FIFA08 i rankingowymi meczami> Zamierzam pewnym krokiem udac sie do GameRoom’u tam na mnie czeka cos niezobowiazujacego czyli gra ktora rozwija skrzydla w multi FlatOut:Ultimate Carnage. Mam z francuskimi chlopakami tyle smiechi w trybie Derby, ze ojjjojojjj:)Po obiedzie rzucam sie w wir wojny i leci COD4Z ksiazek zaczne czytac, bo stoi juz 3 miesiace. . . moja nowa trzymiesieczna ksiazkeDe Niro „A Biography” i pojezdze na rowerze ktory kupilem od swojego szefa:) zeby nie wydawac na bilety do pracy. To wiec bede jezdzil, gral i czytal:)
Ja właśnie kończę pewną sagę Raymond E. Feist „o Pugu” saga składa się z kilku książek pozwolę sobie je wymienić bo myślę że jeśli ktoś nie czytał a lubi fantastykę na pewno mu się spodoba. 1. Adept Magi 2. Mistrz Magii 3. Srebrzysty Cierń 4. Mrok w Sethanon 5. Książę Krwi 🙂 Wcześniej miałem przyjemność czytać 3 książki które również składają się na 3 tomową sagę pani Joan D. Vinge 1. Królowa Lata 2. Królowa Zimy 3. Królowa Zimy. Te książki polecam komuś kto znowu lubi fantastykę naukową 🙂 Genialne sagi, jeśli ktoś już to czytał piszcie 🙂 pozdrawiam i miłego weekendu połączonego ze świętami czyli wesołego Jajka 😉
Wujo- Fajna giereczka ten Audiosurf. Zlwaszcza jak sie leci tym stateczkiem przy punku badz hardcorze – same czerwone bloki 😀 Nawet se utowrzylem konto i zrobilem highscore’a dla Spytaj Milicjanta :DA w co bede grac w okresie swiat? Jutro jak przyjdzie kuzyn to pewnie w fife, soul calibura 2 lub jakies wyscigi na moim starym klocuszku. A tak poza tym to nie mam pojecia, zobaczymy. A co do ksiazek, to moze skoncze „Krążownik spod Samosierry” Karola Olgierda Borchardta. Fajny zbior zeglarskich opowiesci i anegdot. Ps. Wesolych Swiat! 😉
Ja grałem przed chwilą w „zmiksuj ciasto” przedtem bawiłem się w „segreguj rodzynki”. I czemu ja się zadeklarowałem z tą pomocą w kuchi??
Wesołego Alleluja wszystkim 🙂
ZŁO! A gotow jestem rzecz nawet, ze dwa ZŁA na raz. Przeszedlem Call of Duty 4 na hardzie i nie zaliczylo mi achievmenta Deep and Hard 🙁 Nie, zebym byl achievment hunterem (nie mam nawet pol tysiaca Gamer Points ;D), ale mimo wszystko czuje sie troszke, brzydko mowiac, wydymany ;/
Siegiej a moze opusciles jakas misje? Sprawdz jeszcze raz, bo raczej to jest powodem. Wlasnie sprawdzalem Twoje achievmenty i rzeczywiscie nie masz Deep and Hard. A nie slyszalem jeszcze zeby gra mogla oszukiwac;]Wesolych przyjaciele!
Nie moglem opuscic zadnej misji, bo gralem normalnie kampanie single-playerowa. Boje sie, ze to dlatego, ze sobie gdzies w polowie gry na chwile wlaczylem cheaty zmieniajace wyswietlanie obrazu, a jest zaznaczone, ze z wlaczonymi czitami nie mozna zdobywac achievów. Ale z drugiej strony – jak konczylem gre to nawet specjalnie sprawdzilem, czy zaden nie jest wlaczony ;/
No to zapewne to jest powod. . . ale to jest strasznie dziwne. . .
Ale kolego to sa cheaty jakie sie odkrywa w grze za zbieranie laptopow. I nie sa to cheaty jak w innych grach np: wkep kolejno x,a,b,RB, LT . . . ble ble ble
Cheaterzy zawsze sie tlumacza 😉
Nie, nie gralem w COD4 i nie zamierzam, poki co 😉 Moze jak beda dodawac do Gali albo Pani Domu to wtedy zagram :DCos czuje, ze chyba zaraz dostane minusa od jakiegos fana COD 😉 Od takiego bez poczucia humoru. rzecz jasna.
Cheaty- Uzywasz Przegrywasz 😉
Sprobuje przejsc na Veteranie ani razu tego nie wlaczajac i zobacze, czy sie Deep and Hard odblokuje. Ale watpie czy podołam zaliczeniu CoD 4 na Veteranie – juz Hardened od momentu w ktorym trzeba bylo bronic MacMillana byl dla mnie mordęgą 😉
Ktos tu chyba nie gral w CoD 4 i nie wie o co chodzi 😛
mnemic===> My poczucie humoru mamy:) tylko tu chodzi o COD4 a to jest gra wrecz wyjatkowa:)
Mnemic – to jak juz zagrasz, to bedziesz wiedzial o co chodzi z cheatami :PHa, a mnie sie achievment sam odblokowal w pewnym momencie. Deep and Hard zostalo mi zaliczone w momencie kiedy na veteranie przeszedlem pierwsza misje US Marines Corpse ;D
jolo —> Boże już myślałem, że dostałem jakiegoś bana za swoją wypowiedź 😀 nie strasz ludzi ;)ps. przegrałem aukcję o naruto :(((
Burnout Paradise DEMO – w oczekiwaniu na pełną wersje 😀