Jak można chronić dzieci przed „nieodpowiednimi treściami”? Można, tak jak w pewnym pięknym kraju nad Wisłą śledzić Teletubisie i na podstawie damskiej torebki wysnuwać dziwaczne teorie. To jednak nic w porównaniu do wniosków zawartych w raporcie pod egidą Premiera Wielkiej Brytanii (w związku z ostatnią paniką w temacie gier wideo – patrz np. Bully) sprokurowanym przez Tanyę Byron – psychologa dziecięcego, współpracowniczkę prestiżowego Timesa i prowadząca własne programy w telewizji i radiu BBC traktujące o tematyce wychowania dzieci i młodzieży. Jakie tezy zawarła pani Byron w swoim raporcie? Przede wszystkim uważa ona, iż pudełka gier wideo powinny zawierać ostrzeżenia podobne do tych, które możemy znaleźć na opakowaniach…papierosów. To nie wszystko. Doktor Byron stwierdziła w swoim raporcie, że sprzedawcy, którzy pozwalają młodocianym na zakup niedozwolonej gry wideo powinni zostać ukarani dotkliwą grzywną pieniężną, lub pozbawieniem wolności do 5 lat!Jak widać publiczna debata o branży elektronicznej rozrywki w Wielkiej Brytanii zaczyna być trochę niepokojąca. Ogromne, straszące kupującego napisy jak na paczkach papierosów? 5 lat więzienia za sprzedanie nastolatkowi gry dozwolonej od lat 18? To już zbliża się do granicy absurdu. Rozumiemy, że gry powinny być monitorowane i nie wszystkie treści są odpowiednie dla wrażliwych, młodych umysłów. Problem polega na tym, że kiedy w sferę wychowania spoczywającą na barkach rodziców wkracza aparat państwowy ze swoimi przepisami, obostrzeniami itp. to na ogół kończy się tylko na cenzorskich zapędach. A to do niczego dobrego nie prowadzi.
A tak na marginesie. Na Wyspach Brytyjskich ogromnym problemem jest nadmierne (delikatnie mówiąc) spożycie alkoholu wśród młodzieży poniżej 16 roku życia. Ciekawe, że ostatnio w Wielkiej Brytanii więcej uwagi poświęca się grom wideo. Nikt też nie podnosił postulatu o karanie wieloletnim więzieniem za sprzedaż puszki piwa.
Ze strachu i głupoty nie takie rzeczy wymyślono. . .
Na wyspach alkohol jest częścią tradycji ;), gry jeszcze nie.
Bez przesady. . . Przecież gier nie można porównywać do używek. Za głupią grę +16, sprzedaną 15-latkowi ma być 5 lat więzienia? Ktoś tu chyba przesadza. . . :/
No i weź tu handluj w sklepie grami no 😀 Za piractwo tyle nie wlepiają jak w tej propozycji szanownej pani doktór 😀
Cały projekt pani Byron to jest zwykłe cofanie sie w rozwoju UK i całej UE . Kary dla sprzedawców, odstraszające napisy na grach,skutkiem takiego podejścia do sprawy będzie to ,że jak będę kupował grę w sklepie to ludzie sie będą patrzyć na mnie jak na margines społeczeństwa ,bo co nastoisku( pudelku) widnieje napis „Uwaga gry zabijają” albo „Granie w gry powoduje nieodwracalne zmiany w mózgu” z takimi projektami w 2008 roku to pani Byron lepiej niech sie nie wypuszcza a straszyć se moze ale dzieci z Bylerbyn. Kobieta traktuje branże gier jak wylęgarnie diabla i co tu dużo mówić.
Czyli „Granie w gry komputerowe powoduje raka i choroby serca?”. . .
Szczególnie, że często da się znaleźć 15 latka bardziej dojrzałego psychicznie niż nie jeden 20 latek. . . Reszty nie komentuję bo mi klawiatury szkoda, ale wkleję link do blogu Warrena Spectora. Tak się jakoś złożyło, że akurat pojawił się tam wpis traktujący o ludziach, bojących się gier. Polecam przeczytać. http://junctionpoint. wordpress. com/2008/03/27/. . . ospective/
i impotencje ;)A zeby skomentowac to. . . ehh, szkoda slow. . .
Newsa komentować nie mam zamiaru, bo akurat ten pomysł jest całkowicie bez sensu, ale doczepię się tego.
Dlaczego Twoim zdaniem teoria jest dziwaczna? Może faktycznie została ona trochę dziwnie i poniewczasie podana, ale IMHO chłopcy noszący damskie torebki normalni nie są. Wiem, bo się wpakowałem kiedyś z torebką koleżanki do sklepu z odzieżą (koleżanka została na ulicy) i panie ekspedientki patrzyły na mnie jak na ufo, a dokładniej patrzyły na „moją” torebkę, nie zwracając uwagi na to, co do nich mówię ;).
ja jestem za karaniem palaczy, jak smrodzą na przystankach!
Ehhh, co się dzieje na tym świecie. To po prostu zaczyna już być śmieszne!Posłuchajcie: jako gnojek, który nawet nie dostąpił komunii świętej (hehe, porównanie, ale to prawda ;p) namiętnie naparzałem w takie gry, jak Quake i Quake II. I wiecie co? O dziwo, ale nadal jestem normalny! Nikogo nie zabiłem, nie zgwałciłem itd. , choć mój umysł został ‚skażony’ przez takie treści. . . Spotyka się ludzi, którzy nigdy nie mieli do czynienia z takimi grami, a potrafią kogoś zabić za, przepraszam za wyrażenie, ‚byle gówno’. Tyle. Opamiętajcie się ludzie!
Wszystko co mówi radiomaryjna pani Sowińska jest dziwne, ale ta Bayron przebiła naszą rzecznik na 10000% 😀
A co ma z tym wspólnego pierwsza komunia??
Chciał podkreślić brak bliskiego związku z Bogiem, który mimo iż grał w gry komputerowe nie doprowadził do:a) opętaniab) satanizmuc) skrzywień fizycznych i psychicznych.
Moim zdaniem dotychczasowe ograniczenia na pudełkach w zupełności wystarczają. Zostało udowodnione, że gry aż tak źle wpływają na ludzki stan psychiczny? Dla mnie to nie ma nic wspólnego ponieważ wystarczy zachować umiar. Gra może zostawić uszczerbek na zdrowiu ale dopiero przy kosmicznej ilości spędzonych z nią godzin! Przecież oglądając codziennie po 3 razy film taki jak Hostel albo Grudge to też mi się odciśnie! Za sprzedaż takich filmów nieletnim też mają wsadzać na 5 lat? Chyba, że tak robią to mnie poprawcie! Jak zjem 4 kilo truskawek to też mi to na zdrowie nie wyjdzie! Ale to już tak „poza konkurencją” ;p
Hmm. . . ja tam proponuje w ogole usunac z opakowań okładki. Zamiast nich proponuje po prostu dac wielki napis „EVIL”. Albo kilka mniejszych, w roznych jezykach – to bedzie na pewno jeszcze skuteczniejsze! Do instrukcji natomiast nalezy koniecznie dolaczyc adres najblizszego kosciola. Albo co tam kosciola! Egzorcysty! A sprzedaz to juz w ogole inna kwestia. Proponuje zlikwidowac profesjonalne sieci zajmujace sie sprzedaza gier tudziez usunac gry z ofert sieci zajmujacych sie multimediami i wsadzic elektroniczna rozrywke do osiedlowych spozywczakow, miedzy tanie wino a papierosy. Dobra, znudzilo mi sie. Ide czynic zlo jeżdżąc po trawnikach w Forzie 2 😉
Nie no rozwaliło mnie to 😛 Juz widze tą wizje przyszlosci jak dziecko chce sobie kupic gre a sprzedawca sie go pyta o dowód 😀 A potem podbija do jakiegos żula i prosi zeby mu kupił „Manhunta 9” w zamian za 5 zl na wino xD :PMy tak z kumplami kiedys robilismy 😛 Ale bynajmniej nie chodziło gry 😛
Beznadziejna sprawa, bo jesli ktos posiadajacy tak duze powazanie wsrod spoleczenstwa i prowadzacy wlasne rybryki w The Times i jakis tam program w BBC zarazi opinie publiczna takimi pierdolami to zacznie sie dziac. Ludzie byc moze naprawde wkrotce zaczna domagac sie takich poczynan ze strony tworcow gier. A jak wiadomo presja otoczenia to moc dwoch czolgow typu Tiger-GN wiec czy nalezy sie zastanawiac a co gorsza bac? Byc moze, ale nalezy pamietac, ze rynek gier video zwlaszcza w UK jest najslniejszy zaraz po amerykanskim i japonskim. A wiadomo, ze lwia czesc graczy to gracze ponizej progu „dozwolone od lat 18″. . . jak ta piosenka omatko:D” I rzad UK wie, ze ich rynek gier video generuje olbrzymie zyski i . . . no i wlasnie czy chca je stracic? szczerze watpie. I predzej mi kaktus na czole wyrosnie niz sie doczekam znaczku
A miałem jechać na Wyspy do pracy w wakacje. Nawet za milion funtów tygodniowo nie będę robił w sklepie z grami no way żeby wlepili piątaka? 😉
Oj tak szybko to one nie rosna:) wiec musisz jeszcze troszke poczekac:) Pozdrawiam.
polecam film ‚dziekujemy za palenie’ ;)a tak powaznie boje sie ze coraz nam blizej do orwellowskiej wizji swiata, gdzie wszsystko bedzie zabronione – zobaczcie juz teraz debaty nt gier, zakazy palenia – za moment bedzie calkowity i producenci papierosow skoro juz teraz poniesli kleske to i wtedy nic nie poradza, po tym pojdzie alkohol, ba – nawet seks – vide tego co ‚pewna pani’ w naszym sejmie wygadywala nt seksu przed 18 rokiem zycia ;p w samochodach beda nadajniki gps – nie odbiorniki – nadajniki – kontrolujace czy np nie przekraczasz dozwolonej szybkosci, wszedzie kamery (vide londyn) – a na koniec niech wszystkim wszczepia jeszcze pod skore ‚elektroniczne id’ i mamy posprzatane ;)kurcze sorka za (nastepny) ot 😉