Magazyn Computer and Video Games donosi, iż tworzone przez Gwiazdę Rocka dodatki do Grand Theft Auto IV będą olbrzymie. Mają one w zasadzie być tym, czym Vice City i San Andreas było dla trzeciej odsłony serii. Wciąż niepotwierdzona informacja sugeruje, iż z usługi sieciowej Xbox Live pobierzemy całkowicie nowe miasta! Oczywiście w tej chwili możemy tylko czekać na jakiekolwiek oficjalne wieści z siedziby Rockstar. Do tego czasu rozgrzany do czerwoności Internet zapewne stanie się „świadkiem” kolejnych bitew czy nawet wojen między posiadaczami Xboxów i Playstation 3.

My z zapartym tchem wypatrywać będziemy jakichkolwiek wieści na ten temat. Plotka ta naszym zdaniem może jednak być prawdziwa. Gigant z Redmond na pewno nie wydałby kilkudziesięciu milionów dolarów na parę samochodów, dodatkowych broni czy bonusowych misji. Valhalla oczywiście doniesie o wszystkich istotnych wydarzeniach ze świata GTA. Już teraz musimy was jednak spytać o jedną rzecz. Czy waszym zdaniem „prawdziwe Grand Theft Auto IV” rzeczywiście może zostać wydane jedynie na Xboxie 360, a miłośnicy PS3, którzy twierdzą, że dla tych dodatków nie warto zainwestować w 360tkę oszukują sami siebie? Zostawcie po sobie ślad na Valhalli – komentujcie naszego newsa, ale nie sięgajcie jeszcze po broń.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

17 KOMENTARZE

  1. nie chce mi sie w to wierzyc przeciez bylo juz potwierdzone ze te dodatki to dodatkowe epizody i nawet ich nazwa na to wskazuje a nowe pojazdy i bronie itp mialy byc dla ps3

  2. patryoPowiedz mi człowieku gdzie Ty mieszkasz?albo co palisz? Hmm jako że na te chwile reprezentuje ludzi co maja trochę przysłowiowej „orientacji w terenie” (50 dużych baniek) więc powiem Ci że właśnie dzwoniłem w twojej sprawie do Huston i dostałeś pozwolenie na lądowanie,wiec droga wolna 🙂 Ej gosciu twoja wypowiedz wyżej normalnie Szacun:) dawno mnie nikt tak pozytywnie nie rozbawił. Pozrdawiam 🙂

  3. Jedni pisza, ze prawdziwe dodatki tylko na X360. Inni (w recenzjach) ze gra wyglada lepiej na PS3. Ludzie, otrzasnijcie sie troche i dajcie spokoj tym rewelacjom i spekulacjom. Rozumiem, ze V zacheca do goracej dyskusji, ale czy nie najwazniejsze jest to, ze juz niedlugo gra zagosci na obu konsolach i wszyscy pograza sie w rozgrywce, zapominajac o tym, kto lepszy a kto gorszy?

  4. no dobra rozumiem że 50 milionów za byle co by nie poszło ale czy jest to logiczne że dodatkiem w tej chwili nazywamy cos co jest kilkukrotnie większe od wersji podstawowejniczym gt5 prologue do pełnej wersji http://www.gameonly.pl/newsy/13936a tu zaś jest napisane: „Należy także wziąć pod uwagę, iż sponsorem tego numeru jest firma z Redmond, co może stanowić przemyślany chwyt marketingowy. „co też daje do myślenia

  5. patryo,Czytając Twoje wypowiedzi mam wrażenie, że nie tyle bronisz PS3 co starasz sie sam dla siebie stworzyć fakty, które decyzje o posiadaniu „grilla” uczynią racjonalną. DODATKI i EPIZODY: dodatkowe miasta (niekoniecznie wielkości Liberty New York City) i nowe misje w nich idealnie wpasowują się właśnie w te kategorie. Może nie miasta? Może tylko nowe wyspy? Co do logiki: wydawanie 50mln $ na dodatkowy samochód, broń i ubranie dla Nico raczej brzmi śmiesznie – nie sądzisz?

  6. Jezeli to beda takie „dodatki” jak Vice City i San Andreas do GTA3, to na miejscu posiadaczy PS3 tez bym sie zdenerwowal. Ale to brzmi az zbyt nieprawdopodobnie. Poki co wezmy sie wszyscy za rece i zaspiewajmy Kumbaya My World ;)Spojrzalem raz jeszcze na mape Liberty City z GTA IV http://www.valhalla.pl/img.php?id=52254 i widacd, ze sa mosty laczace Algonquin z Alderney. Wiec moze te dodatki odblokuja nowe dzielnice?

  7. i chciałbym zaznaczyć że posiadam obydwie konsole i być może zdecyduje się na zakupienie gta na 360i mnemic to zdjęcie które zapodałeś to nie jest cała mapa tam było jeszcze inne zdjęcie które pokazuje całą mape i Alderney jest zawarte w podstawowej 🙂

  8. A ja chciałbym Patryo zaznaczyć, że nie dajemy minusów takich jak Twój pod komentarzem Obcego. Ile razy będę jeszcze musiał to pisać?!

  9. jeżeli o mnie chodzi pewnie zdecyduje się i tak na wersję na PS3. Dodatki specjalnie mnie nie kręcą, poza tym sądzę że te 50 mln zielonych jest bardzo dobrze „rozłożone w czasie” tzn. Microsoft będzie nas karmił dodatkami jeszcze bardzo dłuuugi okres po premierze gry, żeby zachować sprzedaż na bardzo wysokim poziomie. Być może nie będą to od razu nowe miasta, tym bardziej że wtedy ceny tego contentu na Marketplace byłyby zawrotne, jak to już ktoś zauważył, a co za tym idzie, zniechęcające. Osobiście skłaniam się więc do wersji z „kroplówką” – powolne dawkowanie graczom contentu, wartego w sumie 50 mln dolarów. To sprawi że GTA IV będzie rosło w siłę powoli, ale to tylko lepiej dla graczy, no i obejdzie się bez jednorazowego spustoszenia portfeli. Co by nie mówić, to wszystko na razie i tak spekulacje i wszystko w rękach strategów rynkowych z Microsoftu.

  10. jeżeli o mnie chodzi pewnie zdecyduje się i tak na wersję na PS3. Dodatki specjalnie mnie nie kręcą, poza tym sądzę że te 50 mln zielonych jest bardzo dobrze „rozłożone w czasie” tzn. Microsoft będzie nas karmił dodatkami jeszcze bardzo dłuuugi okres po premierze gry, żeby zachować sprzedaż na bardzo wysokim poziomie. Być może nie będą to od razu nowe miasta, tym bardziej że wtedy ceny tego contentu na Marketplace byłyby zawrotne, jak to już ktoś zauważył, a co za tym idzie, zniechęcające.

    Być może jesteś w błędzie. Biznes można „uprawiać” na różne sposoby. Możesz dać drogie dodatki, na które skusi się mało osób. Możesz też wydać je w rozsądnej cenie, co przy ilości użytkowników Live’a i prognozowanych wynikach sprzedaży GTA i tak pozwoli MS wyjść na swoje. Ja bym stawiał na tę drugą opcję, ale jak znam życie i politykę MS to raczej przyjdzie nam za nie zapłacić. . . no, nawet nie chcę myśleć ile.

  11. Dla mnie inormacje te sa z lekka napompowane, taki tradycyjny Microsoftowy marketing przed premiera GTA4. Jednakze, wcale bym sie nie zdziwil, gdyby te dodatki okazaly sie calkiem spore. 50mln piechota nie chodzi. Za taka kase moznaby kilka gier zrobic. Podobaja mi sie tez slowne przepychanki przedmowcow. Od razu widac, kto, po ktorej stronie barykady stoi. 😛

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here