W tym miejscu przypada mi niewątpliwy zaszczyt inauguracji rubryki, w której bliżej przyjrzymy się telefonom komórkowym dla graczy… Dla graczy, czyli niedrogim, dobrym i pełnym przydatnych funkcji. Na pierwszy ogień idzie Motorola V360.
Przez długi czas telefon ten pozostawał w cieniu swojej siostry – Motoroli V3. Co jednak ciekawe praktycznie niczym jej nie ustępuje, natomiast pod wieloma względami jest po prostu lepszy. O ile temat wrażenia estetycznego (będącego przy tym głównym atutem “fałtrójki”) to kwestia subiektywna, tak chłodne statystyki mówią już same za siebie. Motorola… drugi producent komórek świata…
Trójzakresowy model V360 oferuje wyświetlacz w palecie 256 tysięcy kolorów, dwa wyświetlacze, aparat o rozdzielczości 640×480 pixeli z czterokrotnym zoomem, obsługę MMS, mp3, bluetooth’a, javy, GPRS, EDGE oraz kart pamięci.
Co dwa wyświetlacze…
Wewnętrzny wyświetlacz prezentuje się naprawdę znakomicie – ekran jest barwny, przejrzysty, wszystko zostało znakomicie i intuicyjnie rozplanowane. Również i temu zewnętrznemu, który pełni rolę czysto informacyjną (czas, ewentualnie fakt, czy nikt się do nas nie “dobijał”), niczego zarzucić nie można. Z pewnością największym mankamentem jest dość słaby jak na dzisiejsze standardy aparat.
Znalazłeś to, czego szukałeś!
Menu główne poza tak standardowymi opcjami jak książka adresowa, ustawienia telefonu, lista połączeń czy wysyłanie/odbieranie sms’ów oferuje album multimediów, w którym przechowujemy nakręcone filmy, zrobione zdjęcia i dzwonki (także mp3 – telefon znakomicie sprawdza się w roli playera!). Ponadto notes, organizer, kalendarzyk, kalkulator i obsługa aplikacji java. Te w większości wizualnie prezentują się nad wyraz sympatycznie, uruchamiają się dość szybko, a ich działanie również można uznać za błyskawiczne i stabilne.
Motorole V360 rekomenduje nawet pan Tik TakMotorola V360 to telefon z klapką – te można lubić albo też szczerze nienawidzić. W zależności od preferencji. Wygląd zewnętrzny uznaję za bardzo ładny – model dostępny jest w dwóch typach – srebrno-grafitowym i srebrno-czarnym, może jedynie po złożeniu wydaje się nieco zbyt gruba. Wbrew panującym ostatnio wśród twórców tendencjom na produkowanie slimphone’ów.
Tanio i dobrze
Telefon ten to jedna z najmilszych mobilnych niespodzianek ostatnich lat – początkowo nikt nie dawał mu większych szans na popularność, stał w cieniu innych modeli produkowanych przez Motorolę czy Sony Erricsona, a jednak w chwili obecnej zyskuje sympatię olbrzymiej liczby posiadaczy. Tym, co się liczy przede wszystkim jest fakt, że jego cena nie jest zbyt wygórowana, na dodatek przy zakupie otrzymujemy słuchawki, kartę pamięci 64 MB oraz kabel USB, przez który można wgrać do telefonu choćby nowe tapety czy muzykę.
A pamiętajcie, że Tik Tak to tylko dwie kalorieWśród wad niewątpliwie trzeba nadmienić o dość uciążliwym, specyficznym dla Motoroli sposobie pisania SMS’ów, niemożliwości wyłączenia przypomnienia o słabej baterii oraz fakt, że telefon jest delikatny i bardzo czuły na wszelkie upadki i zadrapania – łatwo się rysuje, jest też dość kruchy. Jeżeli jednak jesteś w stanie po prostu o niego zadbać, a przy tym nie wydając kupy kasy mieć telefon, który w otwartej konfrontacji nie będzie na krok ustępować swoim dużo droższym kolegom – znalazłeś to, czego szukałeś. Motorola V360 czeka na ciebie.
Ja tam nie lubie MOtoroli. Moim zdaniem bardzo niewygodne telefony.
czemu?? po zmianie softu co w prawie kazdej da sie bez problemu zrobic staje sie super telefonikiem, posiadam e398 i jestem bardzo zadowolony
miale v600 i poprostu w życiu nie kupie motoroli . . . . i do tego super sprawa : program do komunikacj z pc . . . trail 30 dni no masakra . . . niewazne ze kosztuje 70 zl ale sam fakt ehhhh . Do tego oprogramowanie sie wieszalo a do dupy te motorole . . . .
Ja chcialem tylko przypomniec, ze to jest test jednego, konkretnego modelu, a nie wszystkich fonów marki Motorola ;). Inaczej musielibysmy go oceniać z perspektywy Motki CD930 🙂
od poczatku mojej przygody z telefonia komorkowa jestem wierny nokii i nie zanosi sie w tej materii na zmiany moze i maja modele lepsze i gorsze ale jakos zawsze tak potrafilem wybrac ze jestem w pelni zadowolony od jakiegos czasu mam 6233 i poki co sprawuje sie bardzo dobrze a co najwazniejsze wydaje sie byc naprawde solidna a nie taka tandetna/plastikowa jak wiekszosc telefonow (jedyny minus to dodany do niej Waz w wersji trzecie, 3d koszmarek w ktorego nie da sie grac. . . ehh czemu nie dodaja do telefonu klasycznego oldschool weza)
Powiem tak: Motorola rzadzi! Kiedys bralem Siemensy bo myslame ze je mozna modowac po tym jak wzialem swoja pierwsza motke nidgy wiecej nie kupie komy innego producenta. Nokia niby dobra? Bateria tak reszta to badziew, duzo kasy=nic w zamian.
samsung rulez 🙂 . . . apropo trzymania się tematu :):)
Taki ciut low endowy ten telefon, wiec nie mzona wymagac zbyt wiele. Mialem przez dluzszy czas V1050 i to byl fajny telefon! Szybki, niezawodny, ladny i bateria bardzo dlugo w nim trzymala. Calkiem niezle odtwarzal multimedia, obslugiwal karty pamieci, mial swietny wyswietlacz i calkiem przyzwoity aparat. Czego chciec wiecej? 🙂 Uzywa go teraz moj kumpel i jest bardzo z niego zadowolony.