Amerykańskie ustawodawstwo zostało wczoraj wzbogacone o sześć nowych wyjątków od ustawy o prawach autorskich, z czego jeden bezpośrednio dotyczy gier komputerowych. W świetle nowego przepisu, zabezpieczenia antypirackie na programach wymagających użycia sprzętu nie dostępnego już w sklepach (tzw. abadonware) mogą być crackowane, o ile celem jest archiwizacja lub cele badawcze.
Nad interpretacją zapisu głowi się wiele osób. Opinie są skrajnie różne – od zdań jakoby nowy zapis był przyzwoleniem do kopiowania starych gier, po poglądy mówiące, iż zapis stanowi narzędzie dla wąskiej grupy specjalistów i naukowców zajmujących się grami.
Problem z interpretacją wynika z barku definicji użytego w oryginalnym tekście określenia maszyny. Nie wiadomo więc, czy chodzi o stare konsole, czy też pod ten sam paragraf można podciągnąć nieużywane już technologie do komputerów PC. Dyskusyjne jest również określenie „archiwizacja”.
Nowy przepis daje również przyzwolenie na zdejmowanie blokad z telefonów oraz tworzenie kompilacji ze scen z filmów na DVD w celach naukowych.
o tak będeę crackować 15-letnią grę, normalnie zachęcają do piractwa. . .
oo test drive 🙂 tylko ze ja uwielbialem 2ke na c-64 🙂
Dla celow naukowych zrobie sobie kompilacje WSZYSTKICH scen z filmu po kolei :]
Archwizacja jest bardzo ciekawa. Niektórzy na przykład archiwizuja na dyskach nowości filmowe, a czasem je nawet włączają aby poznać, a więc dla celów badawczych.
jest tam też mowa o „oprogramowaniu” . . . więc wychodzi więcej problemów, bo wg. takiego zapisu, mamy gry pod DOS i Win95, który ani nie jest produkowany ani supportowany