Activision nie chciał Modern Warfare

To chyba byłby jeden z największych błędów w historii branży elektronicznej rozrywki. Dalibyście wiarę, że szefostwo Activision na początku było nastawione do Modern Warfare bardzo sceptycznie. W wywiadzie dla OPM (Official PlayStation Magazine) szef Infinity Ward, pan Vince Zampella ujawnia sekrety kuchni. Przede wszystkim IW od lat chciało zrobić grę na konsole w klimatach współczesnych. Niestety Activision widziało ich tylko jako dewelopera PC „specjalizującego” się w II wojnie światowej. Gigant wydawniczy uważał, że tworzenie gry FPS we współczesnym „settingu” jest finansowo zbyt ryzykowne. Mimo to udało się przepchnąć projekt. Podczas tworzenia pierwszego Modern Warfare Activision co krok przekonywał panów z Infinity Ward, że popełniają błąd, a badania rynku pokazują, że ich nowy pomysł spali na panewce.

Dziś pierwszy Modern Warfare sprzedał się już w ponad 14 milionach egzemplarzy. Nadal bardzo często pojawia się w pierwszej dziesiątce najchętniej kupowanych gier w rankingach wszelakiej maści. Nadchodzi też Modern Warfare 2. Tym razem wydawca wspiera projekt całą mocą. Czasem może nawet za bardzo. No, ale tym razem nie będę już podawał linków do figurek, specjalnych myszek, joypadów, napojów energetycznych i całej tej marketingowej karuzeli, która towarzyszy MW2. Nie wspomnimy też, że Bobby Kotick chciałby, aby gry były jeszcze droższe (ale to pokażemy).

Może jednak podam! O figurce więcej dowiecie się tutaj, a o pysznym napoju „Assault” dowiecie się więcej pod tym adresem. Zapraszamy także do naszej zapowiedzi MW2.