Pamiętacie jeszcze grę Afrika na konsolę Sony Playstation 3? Dziki Czarny Ląd, hipopotamy, słonie, wygrzewające się na słoneczku lwy i tak dalej. Prawdziwa sielanka. A za krzakiem siedzi gracz uzbrojony w… aparat fotograficzny. Wszystko to w przepięknej oprawie graficznej. Niestety tytuł ten przeznaczony był tylko dla Japonii i kilku innych rynków azjatyckich (gdzie pojawił się pod tytułem Hakuna Matata). A co z resztą cywilizowanego świata? Gracze spuścili nos na kwintę. Na szczęście w sukurs pospieszył National Geographic, który zauważył potencjał i za plik pachnących zielonych banknotów przejął od Sony prawa do wydania tego tytułu na terenie USA. Gra ma pojawić się w amerykańskich sklepach już w przyszłym miesiącu pod zmienionym tytułem National Geographic: Africa.
A co z Europą? Stary Kontynent jest jak zwykle pokrzywdzony do Afryki – tej prawdziwej – możemy sobie co najwyżej polecieć na wycieczkę bo na Afrikę, National Geographic: Afrika tudzież Hakuna Matatę nie mamy co liczyć. Wielka szkoda.
Z chęcią bym zagrał. Więc tak – nie wydaje się dem więc nie wiadomo o czym gra będzie, jak już wiadomo to robi się tak zabugowane, że nie da się grać, jak już nie są zabugowane to potem ich się wogóle nie wydaje. Więc parafrazując Tomasza Lisa: skąd ci biedni gracze mają k wiedzieć o co tu chodzi bo ja wiego nie wiem. W. . . tą planszę. . .
Ta gra byłaby idealna na Wii gdyby Wii miało w środku coś więcej niż tranzystory z radia babuni
taaa wii kpisztylko kiedy ta gra wyjdzie w europie do cholery
ja juz gram w afrike. . . . FarCry2:)
No to dla mnie jeden z powodów, by móc zacząć się zastanawiać nad PS3.
Przecież zdjęcia można robić w prawdziwym świecie bez ubytku na zdrowiu czy majątku. A do tego wystarczy mieć aparat i już. Ok może nie będą to afrykańskie zwierzęta. Ale na zewnątrz jest pełno okazji które można uchwycić obiektywem aparatu, zamiast robić zdjęcia na konsoli.
„mada” „2008-11-21, 01:08” : Ale na zewnątrz jest pełno okazji które można uchwycić obiektywem aparatu, zamiast robić zdjęcia na konsoli. Taa. . Ofert dla najemników czy żołnierzy też jest pełno. . no i nie trzeba konsoli żeby sobie postrzelać 😉
Przecież jeździć samochodem można w prawdziwym świecie bez ubytku na zdrowiu czy majątku. Wystarczy mieć samochód. No może nie będzie to Ferrari na trasie Monza, ale można się pościgać maluchem na A-czwórce. Podobnie można sobie wyjść pograć w piłkę : ). Nie będzie to Juventus, ale koledzy z podwórka też chętnie zagrają. Uwierz, sprzęty, którymi można się w tej grze pobawić kosztują kilkukrotnie więcej niż konsola. To tak jak z wyścigami – grasz, bo chcesz pojeździć bez zobowiązań wymarzonymi samochodami. A ja bym chciał porobić sobie zdjęcia takiej dajmy na to żyrafie najnowszą alfą z podpiętym do niej jakimś wypasionym tele ; ).