Według japońskiej firmy, szczęśliwi posiadacze nowej konsoli będą mogli nabyć dodatkowego pada, pilota oraz przejściówkę umożliwiającą zgranie na dysk konsoli save’ów z kart pamięci.

Pad do PlayStation 3, zgodnie z przewidywaniami zmienił nazwę. Ponieważ kontroler został pozbawiony funkcji wibracji na rzecz sensorów wychylenia, od dziś używać będziemy zwrotu: „Six Axis”. Do pada wbudowano akumulatorek, który będzie można w pełni naładować podłączając urządzenie do konsoli za pomocą kabelka USB. Jak podaje SONY, pełne ładowanie zajmie jedynie 30 minut i będziemy mogli w tym samym czasie grać na konsoli. Six Axis został wyceniony na 5000 jenów (około 132 złotych) – o 2000 jenów więcej niż Dual Schock 2.

Oficjalna nazwa pilota to BD Remote Controller. Urządzenie będzie łączyło się z PS3, podobnie jak Six Axis, za pomocą Bluetooth. Za pilota zapłacimy 3.600 jenów, czyli niecałe 100 złotych.

Memory Card Adapter posłuży nam do przerzucenia starych save’ów z PS lub PS2 na dysk twardy konsoli – wygląda więc na to, że urządzenie będzie miało zastosowanie jednorazowe. Podobnie jak pad, adapter podłączany będzie do konsoli za pomocą kabelka USB. Cena: 1500 jenów, czyli około 40 złotych.

Europejskie oraz amerykańskie ceny akcesoriów nie zostały jeszcze podane.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

6 KOMENTARZE

  1. apropos toporności pilota, to moim zdaniem, taki właśnie oldschoolowy design wychodiz na dobre, bo jest po prostu bardziej funkcjonalny, a na pewno przyjemniejszy w użyciu, nienawidzę tych nowych, kosmicznych pilotów, z przyciskami o bliżej nieokreślonych krztałtach, których po prostu nie da sie używać intuicyjnie. . . ehh śmierć błyskotkom 🙂

  2. a ja się nie zgadzam ze sporadycznym, pilot powinien stanowić kompromis między funkcjonalnością a wyglądem, mamy teraz 2006 rok a magnetowid co ma tylko z 3-4 lata mniej od mnie ma ładniejszego pilota od tego. Tak czy siak widzę że ma dobry układ klawiszy, a to ważne.

  3. zgadzam sie w calej rozciaglaosci ze sporadycznym. te wszystkie nowoczesne pilty sa fajne – przez tydzien. a po roku wygladaja jak gadzet z filmow sf z lat 60-tych. a taki ‚toporny’ design jest po prostu ponadczasowy – pilot bedzie wygladal tak samo dobrze za 5 czy 10 lat jak teraz. funkcjonalnosc swoja droga, ale mysle ze u sony nie ma sie o co martwic. . . btw: a tak wogole nowoczesne piloty nie podobaja mi sie wogole – nie musze tego tygodnia sie w nie wgapiac zeby to stwierdzic 😉 lubie rzeczy kwadratowe i kancaiste ;p

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here