Jej tytuł to Batman: Arkham Asylum. Pozycja ta w przyszłym roku zagości w napędach pecetów, Xboxów 360 i Playstation 3. W trakcie zabawy zwiedzimy oczywiście słynny zakład psychiatryczny, w którym trzymani są dobrze znani fanom komiksu przestępcy. Sama gra według zapowiedzi ma mieć bardzo mroczny charakter przypominający wszystko co najlepsze z Bioshock. Za jej scenariusz odpowiada Paul Dini, który pracował już przy Batman: The Animated Series. Grę firmy Eidos napędza Unreal Engine 3, a tworzy ją Rocksteady Studios odpowiedzialne za średnio udane Urban Chaos: Riot Response. W tej chwili to już absolutnie wszystko co wiemy na temat tej produkcji. Kiedy tylko zdobędziemy jakieś świeże informacje albo fotki z tego tytułu natychmiast opublikujemy je na Valhalli.
Czemu jeszcze nikt nie odważył się zrealizować gry z herosem, który pełniłby rolę NPC, a gracz sterowałby „zwykłym szarym człowieczkiem”?
a gra nosiła by tytuł „życie marnego robaka w gotham city” w misji pierwszej trzeba było by się dać zabić jokerowi, w drugiej pingwinowi a w ostatniej dać się uratować batmanowi? jak sobie wyobrażasz taką grę?
bo to lipa po co grac szaraczkiem uciekającym przed wybuchami bomb jak można zagrać batmanem i nakłaść garści jokerowi
Heh, wystarczy trochę wyobraźni i można by świetnie wkomponować postać Batmana w roli drugoplanowej, a my moglibyśmy kierować poczynaniami np. jakiegoś policjanta. Wszystko zależy od „podejścia” do tematu i nikt mi nie powie, że nie można ułożyć ciekawej fabuły dla nie-superbohatera. . .
Musi3 – oczywiście, że można ułożyć taką fabułę. Wiele takich jest. Pod warunkiem, że nie będzie obok superbohatera. Ale przy twoim pomyśle będzie to wyglądać mniej więcej w tym stylu, że gracz będzie coś robił, pokonywał przestępców, a co jakiś czas w ważnych miejscach będzie się pojawiał superbohater, którego gracz będzie tylko obserwował jak tamten robi coś czego gracz zrobić nie może. Dodatkowo czasem sobie z takim superkimś pogada. I w tym momencie gracz zada sobie pytanie – kurcze dlaczego ja muszę grać tym zwykłym policjantem a nie super bohaterem i robić takie fajne rzeczy. Jak powstrzymasz gracza przed zadaniem takiego pytania? Bo gdy już je sobie zada gra automatycznie straci w jego oczach bardzo wiele. Rzeczywiście da się wymyślić taką fabułę o jakiej mówisz. Nowy film o Batmanie tego świetnym przykładem. Zobacz jak duże znaczenie mają tam zwykli ludzie, którzy otaczają nietoperza. Tylko, że to co sprawdza się w kinie nie zawsze sprawdzi się w grze.
Tak, Abbalah – pomysł zrodzony nadmiarem gier z przepychem nadmocy superbohaterów. . .