Choć sami zbyt często ich nie kupujemy, to najwyraźniej jesteśmy w mniejszości. Duży odsetek fanów elektronicznej rozrywki musi inwestować w niewielkie dodatki do gier ponieważ te pojawiają się częściej niż nasze konta uzupełniają kolejne środki (to dopiero ciekawostka).
Otrzyma je również wydany zaledwie kilka dni temu The Last Remnant. Firma Square Enix do końca roku zamierza wzbogacić swoją produkcję o cztery niewielkie dodatki. Wszystkie będzie można pobrać z usługi sieciowej Xbox Live i co ciekawe, tylko jeden będzie płatny. Już pierwszego grudnia czekać będą na nas „Purgatory’s Sins” oraz „The Key of Ancient Ruins”. Pierwszy z nich zawiera kilka bardzo wymagających misji a drugi dodaje do gry nową lokację – tytułowe ruiny. Oba dodatki są darmowe. Piętnastego grudnia za 100 Microsoft Points nabędziemy nowe formacje (Scatterswarm, Goblet oraz Catapult), z których skorzystamy w trakcie walki. Ostatnim wydanym w tym roku dodatkiem będzie „The Price of Lies” (darmowy). Są to kolejne, jeszcze trudniejsze niż w „Purgatory’s Sins”, zadania przyznawane przez gildię. Square Enix udostępni je 29 grudnia.
Jak widać japoński wydawca przygotował bardzo przyjemną niespodziankę dla fanów elektronicznej rozrywki. Być może sprawi ona, że osoby szukające jakiegoś jRPGa do przejścia skuszą się właśnie na The Last Remnant.
yo wlasnie gram troche wstyd dla Square Enix ,bo ta gra to kiszka troche grafika slaba a tnie sie caly czas i te loadingi caly czas meczace o jezus maria. . . . . . !