Too Human na pewno doczeka się dema, które zobaczymy na usłudze sieciowej Microsoftu przed premierą gry. Data jego wydania nie jest znana, ale Denis Dyack zdradził, że w ciągu kilku dni powinniśmy dowiedzieć się kiedy dokładnie przetestujemy nowe dzieło Silicon Knights. W tej chwili przedstawiciel studia powiedział jedynie, że prawdopodobnie przejdziemy w nim pierwszy etap gry jednocześnie sprawdzając jak wygląda połączenie elementów akcji i RPG w tym tytule. Zdaniem Dyack’a wydanie tej wersji demonstracyjnej jest absolutnie niezbędne przed pojawieniem się Too Human w sklepach.
Z tą teorią nie zgadza się Peter Molyneux. Złotousty Piotruś ogłosił, że jeśli tylko będzie to zależało od niego demo Fable 2 w ogóle nie powstanie. Twórca uważa, iż tworzenie wersji demonstracyjnych gier jest jednym z największych wyzwań dla ich twórców. Przeszkodą nie do pokonania jest dla nich próba umieszczenia wszystkich wartościowych elementów danej produkcji w niewielkim demie. Molyneux poszedł nawet o krok dalej i poinformował media, że dokonanie czegoś takiego jest po prostu niemożliwe. Będzie on więc sprzeciwiał się wszelkim pomysłom dotyczącym opracowania i wydania wersji demonstracyjnej nowej produkcji studia Lionhead.
Nie chcemy być złymi prorokami, ale boimy się, że przewidywania fanów elektronicznej rozrywki mogą się nie sprawdzić. Czyżby w przeciwieństwie do tego co mówią gracze Silicon Knights mieli się czym chwalić, a Molyneux obawiał się, że jeszcze przed premierą Fable 2 dowiemy się, iż znów przesadził ze swoim „wizjonerstwem”? Tego dowiemy się już wkrótce.
z Piotrusia wizjonera w Piotrusia naciągacza? toć jeśli to prawda to degrengolada :)a bardziej serio ( ale nadal złośliwie) to wyglada na to iż Fable2 będzie miało zbyt wiele wspólnego z Fable1 🙂
Pewnie, Piotruś! Lepiej żeby gracze wydali sporo kasy na jakiś tytuł, na którego nie ma wersji demonstracyjnej, a potem niech żałują, że ta gra im nie odpowiada. Developer>gracz v gracz>developer ?