Gracze uwielbiają postapokaliptyczne klimaty. Doskonale zdaje sobie z tego sprawę twórca God of War – Cory Balrog. Ten znany i utalentowany twórca gier, były pracownik SCEA ( i jednocześnie aktor!) zamierza stworzyć grę wideo na kanwie fabuły czwartej odsłony słynnego kinowego hitu. Plany nakręcenia filmu Mad Max: Fury Road zostały pogrzebane w 2003 roku. Powodem były zbyt wysokie koszty i spadek kursu dolara amerykańskiego względem waluty australijskiej (tak przynajmniej w wywiadzie udzielonym Newsweekowi stwierdził twórca filmu) . Grową adaptacją Szalonego Maksa zainteresował się sam reżyser – zdobywca Oskara George Miller, który będzie partycypował w projekcie Balroga. Miller jest wielkim entuzjastą gier wideo i cieszą go nowe perspektywy rysujące się przed Mad Maxem.
Gra Mad Max: Fury Road jest tytułem roboczym. Balrog i Miller na razie są w fazie koncepcyjnej, ale już teraz wiadomo, że gra będzie należała do gatunku action-adventure. W Mad Maxie nie zabraknie także pojazdów i szerokiego wachlarza broni palnej (i nie tylko!). Miejmy nadzieję, że gra zachowa klimat filmowego oryginału i będzie czymś więcej niż bezmyślną strzelanką połączoną z efektownymi pościgami. Oczywiście nie podano jeszcze nawet przybliżonej daty premiery i plaftorm sprzętowych, na które pojawić się mają przygody Maksa Rockatansky’ego (teraz wiemy dlaczego używa ksywy Mad).
Czy ktoś zna jakiś dobry tytuł zrobiony na podstawie filmu ? Jakoś nic mi nie przychodzi do głowy. . .
Naprzykład Riddick
Neth, jeśli masz na myśli tytuły wypuszczane razem z filmem, tytuły na wszystkie platformy plus czasem gra planszowa — to oczywiście nie. To zwykłe gadgety, nieomal T-shirty z logo filmu. Słowem — badziewie. Ale na kanwie filmu czy cyklu filmowego parę dobrych gier by się znalazło: seria Alien vs Predator, kilka ze świata Star Wars, pewnie jeszcze coś. . . Jeśli gra nie jest częścią kampanii promocyjnej filmu to może byc dobra. Czemu nie? Może więc zagramy w Mad Maxa i będziemy go sobie chwalić?EditRiddick mnie akurat znudził, ale zdecydowanie nie była to sieczka, więc zgadzam się z Zoddem. I jeszcze dwa przykłady: Matrix (przynajmniej ta pierwsza gra — nie pamiętam jej podtytułu) oraz Tron 2. 0.
Kilka tytułów z LOTR by można też było dodać np. The Battle For Middle-earth, Hobbit też był nawet fajny
więcej teraz nie pamiętam ale wychodziło tego dużo. Większość tytułów była godna uwagi
pozdrawiam
Mad Max wcale nie jest jakas genialna seria. Trzeba pamietac, ze wiekszosc z nas ogladala to w wieku 10 lat, a wtedy to kazdy badass w skorze byl cool wymiataczem. Jak sie to oglada teraz, to wlasciwie nie wiadomo czy sie smiac, czy plakac. Jeszcze 1 czesc, ktora jest najmniej wydumana, jest do przetrawienia, choc i tu jak sie glebiej zastanowic, to nie jest wcale tak rozowo. Sam swiat, OK, nie jest zle, ale co do reszty. . .
Boro, mów za siebie, pierwsze dwie części to wg. wielu nadal kult porównywalny do serii Alien, czy Star Wars i ja się do nich zaliczam. Gra oparta na Mad Maxie? Ok, dopóki będzie to dobra gra