Przyszłość jednej z naszych ulubionych marek stanęła pod znakiem zapytania, gdy jej twórca, Tomonobu Itagaki najpierw zapowiedział, że nie będzie już dalej nad nią pracował, a potem w niezbyt przyjemnych okolicznościach rozstał się z Tecmo i Team Ninja. Sprawowanie pieczy nad Ninja Gaiden zostało powierzone Yosuke Hayashiemu.
W rozmowie z serwisem Kikizo właśnie Hayashi dał swoim słowami sygnał, że prace nad kolejną odsłoną przygód Ryu Hayabusy już trwają: „W pewnym momencie gracze oczekują kolejnego rozdziału – przyszłości fantastycznej serii. Uważamy, ze jesteśmy w stanie temu podołać i dostarczyć czystą rozrywkę, która spodoba się osobom lubiącym gry akcji i naszym fanom. Będziemy pracować dla przyszłości tej serii”.
Ponadto, nowy szef Team Ninja zasugerował, że trzecia część Ninja Gaiden będzie produkcją multiplatformową: „Całość odbiorców – wielbiciele Ninja Gaiden i gier akcji zapewne będą ciągle chcieli więcej, tak więc musimy otworzyć nowy rozdział, zamiast tylko dać innej części odbiorców wszystkie dodatki i nazwać to „Black”. Musimy wspiąć się na wyższy poziom i lepiej będzie, jeżeli obydwu grupom damy zupełnie nową grę – nasz czas i energia zostaną lepiej spożytkowane w ten sposób”.
Na te słowa pewnie cieszą się fani PlayStation 3, już od prawie roku czekający na swoją wersję Ninja Gaiden 2. Ma ona być wzbogacona o takie dodatki, jak dwie dodatkowe grywalne postaci, czy sieciowy tryb kooperacji.
Biorac pod uwage fakt, ze to tylko Itagaki odszedl (o ile wiem) to seria jak najbardziej bedzie trzymac poziom. Cieszy mnie najbardziej tryb coop 🙂 Oj bedzie sie dzialo. . .
Będzie się działo jak w końcu poprawią tą momentami beznadziejną kamerę, która szczególnie w drugiej części często zachęcała do rzucenia padem o ścianę :DTak czy inaczej dla mnie gierka jest ok i pomimo, że już skończyłem dwójkę,to pewnie sigme 2 też zaliczę.