W imieniu Bethesdy, za gaszenie niepokoju wśród największych „wyjadaczy” w świecie elektronicznej rozrywki, wziął się Todd Howard. W specjalnym oświadczeniu na forach dyskusyjnych firmy zapewnae on, że tytuł ten jest bardzo ważny dla jego twórców.
“Powiedzenie, że zależy nam na Falloucie jest olbrzymim niedomówieniem. Jesteśmy podekscytowani, zaszczyceni faktem, że to właśnie my możemy go ‘wskrzesić’. Wiem, że możemy nie posiadać odpowiedzi na wszystkie pytania, albo nie podejmujemy tych decyzji, które wy podjęlibyście gdybyście mieli wpływ na to jaka to powinna być gra, albo jak powinna wyglądać. Możemy jedynie robić to, co uważamy za słuszne i to co nas najbardziej kręci. I to właśnie robimy. Poruszyliśmy każdy kamień w poszukiwaniu ‘duszy’ Fallouta, ale decyzje związane z grą podejmujemy my a nie wy. Mam jedynie nadzieję, że spojrzycie na grę i zadecydujecie czy waszym zdanie ta ‘dusza’ w niej jest czy nie”.
Póki co my ją widzimy przynajmniej na publikowanych szkicach poglądowych. Już za niecałe dwa tygodnie zobaczymy pierwszy zwiastun filmowy. Wtedy będziemy mogli powiedzieć więcej na temat duszy trzeciej części tej serii.
. . . no ciekawe. . a co z systemem tur. . . ?turowe fpp 😀
jaka tam dusza w szkicach. . . ochłońmy trochę proszę 🙂
nie podoba mi sie a wypowiedz. . . wyraznie Todd dal do zrozumienia ze nie liczy sie z opinia community ;/
A od kiedy twórca ma się konsultować z odbiorcami swojego dzieła? Straszna bzdura. Jak ktoś ma wizję gryksiązkifilmu to powinien robić tak jak mu się to podoba, a nie oglądać się na wycie twardogłowych fanbojów.
jak napisalismy – my ja w nich widzimy, naprawde nam sie bardzo podobaja i przypominaja „stare dobre czasy” 🙂
[quote] ale decyzje związane z grą podejmujemy my, a nie wy[/quote]?!?!?Radziłbym Bethesdzie zrewidować mocno swój stosunek co do tego czym się kierować w tworzeniu fallouta, bo to MY go wskrzesimy w razie czego, nie ONI. Oni mogą co najwyżej postarać się to zrobić tak, żeby wszystkim paswoało. A tu już Nasza opinia jest bezcenna.
Mam nadzieję, że będą się wzorować na 1 i 2, a nie na tacticu, który jakoś nijak mi przypadł do gustu.
„ale decyzje związane z grą podejmujemy my a nie wy”Dziękuję tamtemu panu już za zje*anego fallouta . . . Interplay był zupełnie inny. . . Mam teraz ochotę urwać głowę Todowi Howardowi i nasr*ć do środka. . .
Nie ma co sobie robic plonnych nadziei: Fallout nie bedzie taki jak poprzednie czesci. Nie bedzie rzutu izometrycznego i nie bedzie tur. Jestem w zasadzie tego pewien. No i jesli zdamy sobie sprawe i podejdziemy z mysla, ze szykuje sie cos zupelnie nowego, ale osadzonego w uniwersum Fallouta, to MOZE cos, co w rezultacie dostaniemy – przyjmiemy cieplej. Ja staram sie myslec w ten wlasnie sposob i nie ludzic sie ze czeka nas dokladna powtorka z rozrywki.
Po przeczytaniu tej wypowiedzi Howarda na usta az cisna sie rozne dosadne okreslenia na „ch”, „k” i „p”, ale zamiast ich uzywac pozwole sobie tylko sparafrazowac wlasnie jego slowa. „Ale gry kupujemy my, a nie wy. „
Postarajcie sie troche zrozumiec tego czlowieka. Od samego poczatku kolesie z serwisow „No mutants allowed” i „Duck and cover” z zajadloscia wscieklych psow jada po Bethesdzie jak po lysej kobyle. Nikt gry jeszcze nie widzial a juz sa zarzuty, oskarzenia i obelgi. Wszystkim sie wydaje, ze cos im sie nalezy. Gowno prawda. Bethesda zrobi gre po swojemu a produkt albo bedzie nam sie podobal albo nie. Nic tego nie zmieni. Nikt nikomu nie stoi z giwera nad glowa i kaze kupic.
Kupią to dzieciaki które lecą na nazwę i pudełko ewentualnie rodzice dziadkowie itp. (osoby nieznające się na grach) i niedługo idąc takim tropem będzie wyglądała większa część branży. . . >Poza tym goscie maja wizje gry – pozwolmy wiec im ja zrobic tak jak to widzaNo ale mogli by przyjąć jakieś normy czy coś , a nie zdecydują że zamiast giwer będą patyki, a zamiast amunicji cukierki ( podałem przykładowo)
Jakos ja tu nie widze zeby gosciu cos zlego powiedzial. A kto ma decydowac o tej grze? MY? Gracze? Nie zartumy sobie, nie oszukujmy sie – granie a robienie gier to jednak nieco inna para kaloszy. Poza tym goscie maja wizje gry – pozwolmy wiec im ja zrobic tak jak to widza. Przeciez on nie powiedziel, ze nie licza sie z community czy pomyslami graczy! Jestem przekonany, ze biora je pod uwage – jednak branie pod uwage pomyslu a podejmowanie konkretnej decyzji to zupelnie co innego i w 100% zgadzam sie, ze to oni ja podejmuja. Juz kilka razy mowilem – F3 NIE BEDZIE za nic taki jak poprzednie czesci. Jesli ktos tego oczekuje to niech w ogole nie czeka tylko po raz kolejny przejdzie 1ke lub 2ke.
Najbardziej zal tych tur, moim zdaniem mialy ogromny wplyw na miodnosc F1, i F2, ale jezeli uda im sie oddac klimat swiata to juz polowa sukcesu
[quote] odradzany cujo: nie wiem do konca o co ci chodzi w tym poscie i ju za to minus, ale tez za to, ze NIE MASZ zielonego pojecia jak gra bedzie wygladac a juz sie plujesz. [/quote]Ech zachowujesz się jak nie wiem kto, bo ja ci dałem minusa to ty musisz mi dać, nie pluję się dlatego że gra będzie wyglądać beznadziejnie, tylko pluję się bo nie dopuszczają graczy żeby choć częściowo kształtowali grę ( nie mówię o jakiś 3D modelach itp. ) tylko o fabułęInterplay był inny. . .
Skad ty sie urwales? 🙂 Chcesz czesciowo ksztaltowac gre? Zatrudnij sie jako developer. Gracze nie maja swiadomego udzialu w tworzeniu gry. Moze byly tam po drodze jakies precedensy ale malo znaczace i rownie liczne. A minus to nie odwet. Jak cos piszesz, to pisz z sensem.
Dobra to na nic nie mamy wpływu, jesteśmy bezradni napiszą że polacy są beznadziejni też nie mamy wpływu, cieszysz się ?
O tak! Najlepiej niech wypna sie na graczy i w ogole maja gdzies ich pomysly. Albo nie – niech staraja sie byc z owymi pomyslami na biezaco i niech robia wszystko na przekór – w koncu taka jest ich „wizja”. Ludzie, przeciez jesli robi sie jakis produkt, przeznaczony dla jakiegos odbiorcy, to ze zdaniem tego odbiorcy liczyc sie trzeba, a nie rzucac tekstami typu „Robimy to my, a nie wy i tak w sumie to mamy was gdzies”. . .
za duzo o tym falloucie – to nie shamo jest. poki co trzeba sobie dac na wstrzymanie i poczekac na teasera. wtedy bedzie mozna podyskutowac.
Wypowiedzi w podobnym tonie jak tu na Valhalli znalazły się też na oficjalnym forum. Mieli takie same odczucia jak wy tutaj. I trudno się w zasadzie dziwić. Wypowiedź która w mniemaniu tego pana miała uspokoić fanów tylko ich podburzyła swoim tonem. Z czytania forum Fallouta wynika jeszcze jedna rzecz. Ludzie chcą tego samego, równie głębokiego Fallouta jak przed 9 laty. Widać to szczególnie po sondach, które są tam publikowane. A bethsheda nieodmiennie daje do zrozumienia że robią ta grę po swojemu. A dzisiaj publikowana wypowiedź daje dodatkowo do zrozumienia że nie zamierzają się też za bardzo oglądać na sugestie graczy. Wszyscy czujemy, że gra nie będzie taka jak byśmy chcieli. Ale ja wciąż sobie zadaje pytanie czy z tego powodu nie może być też dobra. Wniosek do którego można dojść jest mało pocieszający. Może i będzie dobra ale już nie dla fanów F 1 i 2. A to byłaby wielka strata dla twórców F3 gdyby starzy fani odwrócili się od tego tytułu. CZy Bethsheda nie zauważa że na rynku dominują teraz dorośli gracze ?
Aballah, przeszedlem i jedynke i dwojke po kilka razy i za fana sie uwazam jak najbardziej. Ale nie za fanatyka. Nie zgadzam sie z Toba, ze gra robiona inaczej niz poprzedniczki raczej nie bedzie dobra dla fanow. Fan jest przywiazany raczej do swiata, do koncepcji, do ducha a nie do mechaniki, ktora tak naprawde jest tylko dodatkiem do calosci. Jesli duch gry bedzie zachowany, to mamy szanse na hit. Nie chce widziec klona w ladniejszej oprawie, a wszyscy „twardoglowi” zdaja sie wlasnie tego oczekiwac. To jest mentalnosc doroslego gracza? Nie wg. mnie. A co do zamkniecia sie Bethesdy na sugestie graczy, nie dziwie sie w ogole. W tym calym zajadlym jazgocie i ataku ciezko sie dopatrzec czegos racjonalnego nawet ze swieczka. Niestety fanatycy krzycza najglosniej, reszty nie slychac – stad podejscie Bethesdy, moim skromnym zdaniem.
No to faktycznie, maja „doskonale” to podejscie, zwlaszcza jak na zespol, ktory ma wskrzesic jedna z najlepiej zapamietanych przez graczy pozycji w historii. „Nie obchodzi nas co o nas myslicie. Nie obchodzi nas tez, co w nowym FallOucie chcielibyscie zobaczyc. Krotko mowiac – mamy was w dupie. ” ;/ Zupelnie nie wiem czemu, ale jakos mi to podejscie nie pasuje ;/
U mnie gra, co pisałem już wcześniej, ma kredyt zaufania. Do póki się nie ukarze i nie okaże kiepska to ja złego słowa o niej nie powiem. Nie znaczy to jednak, że nie mam wątpliwości czy będzie dobra. Tam wyżej to była ta rzadka okazja kiedy coś na temat moich przemyśleń napisałem:) Trudno by ci Cujo odmówić racji. W twoim spojrzeniu jest sporo sensu. Ja też nigdy nie twierdziłem że gra powinna być taka sama. Także zamknięcie się na narzekania patrząc na to z twojego punktu widzenia ma sens. Ja pozwolę sobie dalej mieć swoje wątpliwości i dalej utrzymywać kredyt zaufania.
Przyznam, że coraz bardziej dziwi mnie histeryczne podejście fanów Fallouta. I w świetle tego (zgadzam się w pełni z Cujo) wcale się nie dziwie Beshedzie że wypowiedziała się w takim tonie. Tak naprawdę NIC nie zobaczyliśmy, NIC nie usłyszeliśmy, NIC nie wiemy, ale jazgot jest taki jakby wszyscy już co najmniej grali w demo i im nie podeszło. Co gorsza, właściwie coraz częściej słychać głosy radykałów, którzy chyba faktycznie chcieli by dostać Fallouta tylko w odświeżonej grafice. Ludzie, minęło ładnych parę lat. Trudno wymagać żeby Besheda zrobiła coś takiego jak F1 czy F2. Oni produkują grę na miarę dzisiejszych czasów. I nie, nie sprzedadzą jej tylko gorliwym fanom Fallouta (ci i tak kupią, nie oszukujmy się, choćby z ciekawości), robią też tą grę dla ZUPEłNIE NOWYCH GRACZY, którzy nie grali w poprzednie części. Problem jest taki, że duża część środowiska Falloutowców już skazało produkt beshedy na porażkę, już się go krytykuje, choć tak narpawdę NIKT NIC NIE WIE. Dziwić się że Besheda tak reaguje? Ja się nie dziwię. A co do mrzonek o wpływie graczy na produkcję. NIE BąDZMY śMIESZNI! Gdyby mieli posłuchać fanów to by nigdy gry nie zrobili, bo tyle jest sprzecznych opinii, bądź musieli by zrobić klona sprzed lat. Po drugie, czy ktoś krzyczy na pisarza, który pisze właśnie kolejną część waszej ulubionej książki że nie konsultował nic z wami??? Dajmy im robić swoje, a o tym czy się spodoba czy nie dowiedzą się po prostu po wynikach sprzedaży. NIKT nas nie zmusi do pójścia do sklepu. Sami o tym zdecydujemy. Z drugiej strony – czy naprawdę myślicie, że Besheda biorąc się za taki projekt (wart grube miliony dolarów) naprawdę nie zrobił wcześniej porządnego reserchu odnośnie oczekiwań graczy etc. Przecież teraz głupiego batonika nie wypuszcza się na rynek bez wcześniejszych badań czy się konsumentom spodoba kolor opakowania i smak wafelka. A my tu mówimy o czymś duuużo większym. Po prostu nie uwierzę że wcześniej nie dokonano bardzo gruntownego przeglądu społeczności fallouta ich oczekwiań etc. A teraz kiedy są w fazie produkcji chcą się po prostu odciąć od tych rozwrzeszczanych i jęczących non stop „fanów”. I powtórzę to jeszcze raz – WCALE SIę IM NIE DZIWIE. Dziwi mnie tylko fakt, że fani nie potrafią ofiarować odrobiny zaufania firmie, potrafią tylko osaczać, krytykować i po prostu bić pianę dla samego bicia piany. Onanizm intelektualny (że zacytuję mojego profesora) w czystej postaci. W dodatku nie oparty na żadnych przesłankach. . .
Przesłanki??Widok FPP. . . Konwencja FPP(co możesz znaleźć na oficjalnym forum). . . I kilka innych spraw których rzeczywiście Bethesda nie potwierdziła, ale zdają się wyglądać na 100% pewniak. I ta wypowiedź – to kto reanimuje grę??Ja, Ty czy goście z Bethesdy?Atutem Fallouta był głównie świat wykreowany przez Interplaya, który dał możliwość spotykania się ludziom o podobnych zainteresowaniach i poglądach (mimo że gra nie miała trybu multi). Teraz, w jednej mizernej wypowiedzi Todd stwierdza – wypchajcie sie swoim community, i tak zrobimy to po swojemu, a wy „twardogłowi fanatycy” nie macie prawa ingerowania w grę którą tak naprawdę sami stworzyliście. Śmiech na sali. . .
Nie dostrzegasz sprzeczności – „nie potwierdziła”, „ale zdaje się wyglądać na 100% pewniaki” Jak dla mnie pewność to 100% POTWIERDZONE a Ty mówisz wciąż o domysłach.
Nie, no bez przesady, zaraz usłyszę, że gość tą jedną wypowiedzią odebrał wam podstawowe wolności osobiste. A kto Wam broni wciąż tworzyć to community??? Czy ktoś powiedział – nie macie prawa istnieć? Czy choćby to zasugerował? Gość po prostu odciął się od nacisków tego community. Nic więcej. A kto reanimuje grę? No chyba nie Ty czy ja. PRODUKUJE Ją BETHESDA i należy to uszanować. Albo przynajmniej spokojnie czekać do czasu aż będziemy mieli konkretne podstawy żeby ją krytykować, czyli tak naprawdę do wydania gry.
Mysle, ze oni tego wcale nie zepsuja. Nie tylko dlatego, ze screeny trzymaja klimat. Nie sadze, zeby popelnili blad tworzenia Obliviona w realiach Mad Maxa – oni nie sa glupi. To ludzie, ktorzy potrafili pomyslowo wykreowac swiat fantasy (np. te wszystkie ksiazki w Daggerfall, Morrowindzie), beda potrafili tez wczuc sie w F. Charaktery w F byly swietne, swiat, fabula itd. ale bez przesady, to znowu nie wymaga az takiego geniuszu , zeby to odtworzyc- geniusz drzemal przede wszystkim w SPECIAL i jego wplywie na rozgrywke. Jesli tego nie zmienia, to bedzie dobrze. W tej chwili Bethesda to chyba najlepsza firma, ktora mogla by podajc sie tego zadania.
No wlasnie – o to chodzi. Gosc wypial sie na community, w delikatny sposob stwierdzajac, ze malo go ono obchodzi i ma je gdzies. A to jest to samo community, ktore gotowe by bylo zlinczowac kogos za zle slowo o FallOucie ;] To samo, ktore z trzecia czescia serii wiaze ogromne nadzieje. A Todd po prostu powiedzial, ze nic go to nie interesuje i Bethesda zrobi gre po swojemu, nie zwazajac na zadne sugestie ;/ Nie twierdze, ze tworcy Obliviona od razu maja robic wszystko to, co wymysla gracze, bo to by bylo idiotyzmem kompletnym, ale niektore rzeczy czasem po prostu warto wziac pod uwage. Przeciez gry robi sie dla graczy, nie dla siebie.
siergiej —> błąd, gry nie robi się dla graczy. Gry robi się dla zarobku. Community gotowe zlinczować za złe słowa o Fallout w przykry sposób kojarzy mi się z takimi łysymi panami którzy za złe słowo na widzew/ŁKS też są w stanie zlinczować. Fanatyzm, niezależnie od tego czego dotyczy zawsze jest zły. I powtórzę jeszcze raz – NIE WIERZę że Bethesda zrobi grę zupełnie oderwaną od oczekiwań graczy. Dlaczego? Bo to jej zależy żeby ją dobrze sprzedać i zarobić. A to, że community chciałoby większy wpływ na grę (zauważ, że na razie rozmowa toczy się na poziomie czysto teoretycznym, nie widzieliśmy tego co szykuje nam Bethesda) – każde community chciałoby większy wpływ na tworzenie swojego ukochanego tytułu. Tylko, że tu zalatuje mi już fanatyzmem 🙂 Dlaczego nikt nie pozwoli tym ludziom spokojnie pracować. Przyznam szczerze, że jeśli pracowałbym nad czymś i co chwile odbiorcy tego czegoś pukaliby do moich drzwi z kolejnymi postulatami/uwagami/sugestiami to by mnie szlag jasny trafił.
Pamiętaj że Bethesda ma, a przynajmniej powinna mieć ludzi którzy od tego są, żeby wysłuchać co bardziej rozgarniętych pomysłów community. Szczególnie że nie robią „czegoś tam”, tylko kontynuację jednej z największych gier w historii.
Chyba nie zrozumiałeś o czym napisałem – Bethesda ma tą gre zrobić, i chce ją dobrze sprzedać. Ale Od tego ilu ludzi ją kupi, i ilu % z nich będzie się ona podobać zależy czy faktycznie zostanie „reanimowana”. Pozatym, nie wiem czy zauważyłeś, ja nie krytykuje samej gry, tylko posunięcia Bethesdy. O grze nie powiedziałem niczego, ani że będzie dobra, ani że będzie zła, bo po prostu nie wiem jaka będzie. Pozdrawiam
Wypowiedź pan Howarda nadal nie przekonuje mnie do najnowszego Fallouta- boję się, że rzeczywiście Bathesda przerobi tego klasyka na „Obliviona z giwerami”- o ile do serii The Elder Scrolls nic nie mam (wręcz przeciwnie- uwielbiam ją!) to wolałbym aby Fallout posostał tym samym, starym, dobrym i klimatycznym rpg’iem!
No tak. A ten zarobek zanjduje sie na ulicy ;] Jolo, przeciez wlasnie konsumenci daja developerom i wydawcom zarobek, ktory bierze sie ze sprzedazy gier + ewentualnie z handlowania enginem graficznym tak, jak robi to Epic ;]
Mnie sie wydaje, ze w pewnym stopniu wlasnie na tym polega dobry PR by pozostawic to community (oraz innych odbiorcow) w blogiej nieswiadomosci lub wcisnac mu kit pozwalajacy myslec to, co owo spoleczenstwo myslec chce. Bethesda to profesjonalisci i takie teksty nie powinny od nich wyplywac, nawet jesli sa stuprocentowa prawda. Przeciez biznes nie poelga na tym, by odwracac od siebie ludzi ;/
Sęk w tym, że większość fanbojów nie jest w stanie przejść nad ewolucją swojej ukochanej gry. Jeśli chcecie grać w fallouta 1&2 to cóż, grajcie w fallouta 1 i 2, trzecia część to już coś nowego, a co najważniejsze, dziesięć lat później. Branża, z rozrywki dla pryszczatych chłopców stała się potężnym rynkiem rozrywkowym. Dla wszystkich. Pewne gry mają swoją legendę, na tyle mocną, że mało kto potrafi sobie wyobrazić rywalizację z nią i każda jej próba jest oceniana negatywnie. Czas idzie naprzód i gry muszą się zmieniać, inaczej będą nudne. To że Settlers V czy HOMM 4 z 5 okazały się dosyć średnimi grami nie wynikało ze złej woli twórców. Po prostu wszyscy byliśmy zbyt przyzwyczajeni do poprzednich części. Słuchanie się tego mitycznego „community”, nie dałoby nic. Po prostu kolejne nudne klony tych samych gier, kurczowo trzymające się pierwowzoru. Fani zapominają, że przy tworzeniu swoich ukochany gier nie mieli udziału i przyjęli wizję twórców z całym dobrodziejstwem inwentarza. Dlaczego to miałoby się zmienić w kontynuacjach? Bo ktoś się popłacze, że nie ma jego ukochanej strzelby?
Ale tu nawet nie chodzi do konca o to, zeby Bethesda wypelniala polecenia community – wiadomo, ze tego nie zrobi i ze nie mialoby to najmniejszego sensu. Oczywiscie – warto pewne inicjatywy wziac pod uwage, ale nie oznacza to od razu koniecznosci wdrazania wszystkich pomyslow graczy w zycie – to zapewne skonczyloby sie tragicznie, tak dla firmy, jak i dla gry. Wiekszy problem jest w tym, ze Bethesda jasno i klarownie dala spoleczenstwu fanow FallOuta do zrozumienia, ze ma je gdzies i nie zamierza sie z nim liczyc. I nawet jesli tak jest, to pan Todd mogl zachowac to dla siebie. . .
Hej, przynajmniej jest szczery aj?
Aye, aye captain! ;]Ale to nie koniecznie wychodzi, nie tyle grze, co wizerunkowi Bethesdy na dobre. Bo wyobrazasz sobie na przyklad Sony mowiace (UWAGA! W nastepujacym przykladzie zawarta jest pewna dawka mojego antyboizmu skierowanego w strone Ssony – tak wiec, fani PS3 – zamknijcie oczy :P) „Kiedy na nasza konsole pojawia sie dobre tytuly? O tym decydujemy my, a nie wy!”? Jakby nie patrzec – wypowiedz w jakis sposob szczera (choc duzo do gadania maja tez wydawcy, ale uproscmy ten przyklad), ale nawet nie chce myslec jak po jej uslyszeniu poczuli by sie posiadacze PlayStation 3.
O marketing to oni akurat nie muszą się martwić. Tym bardziej o ich PR nie muszą się martwić fani Fallouta 🙂
Niech go szlag trafi. . .
Wiecie jest taka seria gier których akcja dzieje się w kosmosie (chodzi mi o serie X: X: Beyond the Frontier, X2: The Threat itd. ) ta firma w bardzo fajny sposób rozwija swoja grę, a mianowicie, przy każdej jej cześć zadaje pytanie do „community” na forum co chcieliby zobaczyć w następnej części, i community glosuje a wybrana może być tylko jedna rzecz. I nie, nie chodzi tu ze tylko ta jedna rzecz wybrana przez fanów zostaje dodana w nowej części. Po prostu firma się pyta co chcielibyście zobaczyć, a myśmy o tym zapomnieli albo nie było o nich ani słowa w informacjach prasowych zapowiadających nowa grę. Ciekawe gdyby BethSoft dal „nam” taką możliwość to co wybrało by community, czyżby tury? 😛 No ale Bethesda to nie EGOSOFT.
Biorąc pod uwagę fakt, że nic, ale to kompletnie nic na razie nie wiadomo na 100% o tym tytule, wszelkie dywagacje na ten temat są przedwczesne i pozbawione sensu. Sam martwię się w jakim kierunku Bethesda popchnie Fallouta, ale jedno wydaje się być prawie pewne. BethSoft kupując prawa do marki fallout, nie chciała z pewnością kupić tylko licencji na nazwę i świat. Kupiła coś o wiele bardziej cennego, kupiła legendę która od lat podąża krok w krok za tym tytułem. Dziś, w świecie gier zdominowanym głównie przez pojęcia szybko, tanio, wydajnie i przede wszystkim opłacalnie, obawiam się, iż Bethesda może po trochu chcieć wcisnąć graczom zwykły, średniej klasy produkt, bazując na fakcie, że ludzie i tak go kupią dla wspomnianej wcześniej legendy. Sądzę, że gra będzie po prostu przeciętna, ani zła, ani genialna, po prostu przeciętna, a i tak się bardzo dobrze sprzeda, ponieważ ludzie podobnie jak Bethesda, będą chcieli kupić przede wszystkim legendę, będą liczyć na powrót wspaniałych chwil sprzed lat, spędzonych przy Falloucie 1,2 i po prostu z natchnieniem ruszą w kierunku półek sklepowych. I wiecie co? ja osobiście, prawdopodobnie pójdę razem z nimi.
Fallout 3 robiony przez firmę Bethesda raczej nie będzie falloutem, jakiego znamy. Po części zgadzam się z moim przedmówcą pewnie gra nie będzie wypasem, ale i nie okaże się klopsem. Myślę, że spory skok będzie w grafice Bethesda udowodniła to w Oblivionie. Gdyby, Fallout 3 był taki jak poprzednie części w świetnej oprawie graficznej byśmy mieli dzieło do dyspozycji.
Cieszę sie, że Beth podejmuje decyzje a nie fani fallouta. Gdyby robili go fani, w kółko wałkowaliby tryb turowy i zabytkowy rzut izometryczny. Beth jednak ma poważny problem bo F – Fani to naprawdę silna i często też skłócona społeczność. Zabawne jest to że najbardziej przy archaicznych mechanizmach i wyglądzie upierają się gracze najmłodsi, którzy fallouta poznali jakieś 2 lata temu. Fallout obecnie przypomina bardzo zniszczoną książkę przekazywaną sobie z rąk do rąk, książkę jaką ledwo już da się czytać, liczę, że Beth wyda ją po swojemu w nowiutkiej oprawie i niezłą zawartością. Fanom i tak się nie spodoba bo często cierpią na syndrom „dawniej bywało lepiej” i nowe rozwiązania traktują jak obrazę majestatu. Są jak mój sąsiad, który woli w kółko naprawiać stary samochód a na wspomnienie zakupu nowego puka się w czoło. Niech Beth robi po swojemu, myślę, że zdaje sobie sprawę DOSKONALE iż jeśli nie podoła temu projektowi to on ich zgniecie. Panie i Panowie, oni na pewno to wiedzą, więc nie jęczcie.
Kaszpir mylisz sie w ocenie Fallouta. – Rzut izometryczny archaizmem – czyli przestarzale wyglada takze Titan Quest, ktory ma podobny widok ? Najlepiej wlasnie jak F3 bedzie ‚filmowane z oddali’, z mozliwoscia zoomu. – Tryb turowy – a gdyby chcieli zrobic HoMM VI w RTS to tez bys to przyjal jako krok do przodu i postep ? W turach wiesz , ze przegrales bo miales zly plan, albo troche pecha, a w rts mozesz przegrac takze dlatego ze za pozno kliknales, co nie kazdemu odpowiada, bo nie kazdy oczekuje od stratgii wyzwania w malpiej zrecznosci i szybkosci w klikaniu. RTS brakuje tez troche przewidywalnosci, to wszystko zazwyczaj jest zbyt chaotyczne. Ale ok, to da sie zrobic dobrze,zwlaszcza ze Fallout akurat specjalnie zaawansowany taktycznie nie byl- Jesli wiesz co to SPECIAL i jak realny mial wplyw na rozgrywke, to chyba rozumiesz obawy o jego brak. Jesli uwazasz jednak, ze to archaizm to coz, nie masz pojecia o czym mowisz 😛 Chyba nie ma drugiego tak cieakwego i zbalansowanego systemu, nie powstal do dzis. A na pewno daleko systemom Bethesdy do niego (choc oczywiscie nie probowaly one podazac ta sama sciezka co system z F)Fallout jest zniszczona ksiazka tylko ze wzgledu na rozdzielczosc, gdyby byla ona wyzsza ta gra nadal wygladalaby nastrojowo (640×480 na dzisiejszych => 17′ monitorach to zawsze badziew. . )
@ posloTak, rzut izometryczny to archaizm, przyglądając się rozwojowi gier, zwłaszcza cRPG, łatwo zauważyć trend „otwartego” świata z widokiem TPP. Nie widzę przeciwwskazań do takiego widoku w 3 części. Tryb turowy w falloucie był, ale nie dawał możliwości stosowania wyrafinowanej taktyki, tury to spadek po grach planszowych, gdzie musiano sobie poradzić z procesem decyzyjnym gracza rozłożonym w czasie. Zresztą tryb turowy wciąż jest w NWN, tylko nie tak widoczny. Tak więc tury w cRPG nie muszą być konieczne, gdyż komputer daje możliwosć płynnej rozgrywki – jak w realnym świecie. S. P. E. C. I. A. L. – czy ja gdzieś pisałem o nim iż powinien zostać usunięty? O ile mnie pamięć nie myli ludzie z BETH uważają ten system za jeden z lepszych, zresztą nie tylko oni. Podtrzymuję zdanie, że Fallout trąci myszką. Gra sie w niego bardzo przyjemnie, ale ja nie chcę 3 części jeśli ma ona powielać 1 i 2 pod względem grafiki i systemu turowego, który zanudzi mnie na śmierć i ma niewiele wspólnego z rzeczywistością.
A rzut izometryczny to niby nie TPP ? 😛 Ale rozumiem ze chodzi ci o widok z tylu, zza plecow. OK, jest czesciej stosowany, ale nie mozna powiedziec, ze taki widok z daleka jest brzydki. A mozliwosci stosowania wyrafinowanej taktyki nie zaleza od wprowadzenie tur czy czasu rzeczywistego, z reszta akurat w turach bardziej skomplikowane rzeczy latwiej mozna przedstawic. OK, w plynnym real time jest naturalniej, ale wbrew pozorom niewiele realniej, bo po obejrzeniu wydarzen jednej tury mozesz to sobie w glowie zlozyc w jedna calosc tak jakby to bylo realtime (niewiele jest przykladow, gdzie to nie dziala). A tury daja ten plus, ze niczego nie przeoczysz, bo widzisz co sie kolejno dzialo. Po prostu sa dla ludzi z wyobraznia, a nie takich ktorzy operuja tylko zmyslami 😛
Takie dyskusje sprawiaja wrazenie, jakby wg. niektorych, to co czynilo Fallouta Falloutem, to mechanika gry. Technikalia. Nonsens. Fallout to swiat. Klimat lat 50-tych w stanach, paranoja propagandowa, zniszczony swiat podnoszacy sie z kolan i odrobina wysmakowanego humoru. Jesli Bethsesda mysli tym torem, to mamy szanse na udana kontynuacje. A jesli juz musimy poruszac temat mechaniki gry, to zgadzam sie ze rzut izometryczny i tury, to rzecz miniona. To co wowczas mialo sens, teraz by wywolalo u wiekszosci poblazliwy usmiech. Tak, kolejny Fallout nie jest robiony TYLKO dla fanatykow poprzednich odslon. Melancholia nie wskazana. Otworzcie glowy.
Nie chce takiego samego Fallouta, te txty o turach i izometrii to tylko dygresje, mi nawet FPP nie bedzie przeszkadzalo. Chodzi mi tylko o to jedno, i to zaden nonsens – bez SPECIAL Fallout stracilby polowe wartosci. O tego SPECIALa sie boje, bo jestem pewny ze klimat Bethesda da rade utrzymac, bo oni miewaja b. fajne pomysly, ale maja kijowy system w tym Elder Scrolls. Wyobraz sobie fabule Falloutow przedstawiona w sposob z Morrowinda albo Obliviona – duzo by na tym gra stracila. Nigdzie nie pisze ze system walki w F mi sie podoba – chodzi mi tylko o to , ze w RTS bylyby jeszcze nudniejsze. Przetrzymac potyczki mozna tylko dlatego, ze wrogowie, miejscowki i bronie sa naprawde ciekawe i nastrojowe. A walka jest zwyczajnie bezmyslna i troche losowa. Nie dlatego walka jest slaba, ze to sa tury, tylko dlatego ze daje malo mozliwosci. Nigdzie nie chce izometrii – pisze o podobnym widoku, z daleka, ale zoomowalnym i obracalnym, ze taki tez jest ladny – ale wcale takiego nie musze miec. A co bys nie mowil, to choc RTS bardziej przypomina rzeczywistosc (ale tury sa takze realistyczne, tylko trzeba zajarzyc jak na to patrzec), to wlasnie w turach masz duzo lepszy przeglad wydarzen.
Poslo, widzisz, ja o tym wlasnie pisalem – dla Ciebie Fallout to mechanika. Widoki, rundy, konkretne cechy postaci. Dla mnie Fallout to klimat swiata. Malo mnie obchodzi na jakiej tacy mi Fallouta podadza. Oby to byl stary, dobry Falloutowy swiat. A malo mnie obchodza technikalia bo mam zaufanie do Bethesdy w tej kwestii – raczej nie zrobia niegrywalnej lipy. Jedyne co mnie martwi to wlasnie topic calej tej dyskusji – dusza Fallouta. Czy bedzie w nowej czesci zachowana. A ze dla niektorych ta dusza to mechanika. . . Coz. . .
LOL Na podstawie czego to wywnioskolwaes, ze dla mnie to technikalia? Dla mnie to klimat + SPECIAL (co do tego maja rundy, widok? NIC!). SPECIALdawal nielioniowosc, jaka trudno spotkac na przestrzeni calej historii w grach. Nieliniowosc ktorej Bethesda NIGDY nie osiagnela i nieliniowosc, ktora miala cholernie duzy wplyw na ten twoj klimat swiata. Bethesda robi w miare grywalne tytuly, ale to jest polka nizej i dlatego troche sie boje. Przeciez pisze ze mi sie system walki w Falloucie nie podobal!Z reszta ja nie lubie w rpg rozbudowanych charakterystyk i SPECIAL jest jedynym systemem ktory mi sie na maxa podobal. Np. ten z Baldurs Gate na przyklad byl dla mnie przekombinowany i niejasny.
Ano na takiej, ze kilka ostatnich Twoich postow o niczym innym nie mowi. A co do podobania sie lub nie, mi sie WSZYSTKO podobalo w dwoch pierwszych Falloutach. Mechanika i walka rowniez. Ale szczerze mowiac nie chcialbym jej widziec w najnowszej odslonie tej serii. Moze poza SPECIALem, ktory ma swoj urok i nadal by sie sprawdzil.
Jesli chodzi o scislosc, to te posty mowia nie o tym co mi sie w F podoba i co chce o F3,ale ogolnie o tym, ze tury i widok z oddali to nie archaizm 😛 Co do F3 to sie z Toba zgadzam – zalezy mi na SPECIALu, i na klimacie – reszta jest mi obojetna. Jeszce tylko to, zeby w czasie walki NPC z druzyny nie byly pod nasza kontrola, to tez wazne. Przy spelnieniu powyzszego nawet FPS taktyczny bedzie dla mnie ok 🙂
technikalia technikaliami ale co to za fallout bez „krwawej łaźni”? 😀
Ze mechanika nie jest szczegolnie wazna, pokazuje moim zdaniem Fallout tactics ktory mial ja zachowana a byl slaby ze az boli, pozbawiony klimatu starcil wszystko to, co nalepszego mialy jego poprzedniczki
Właśnie, o to mi chodzi kiedy pisze że boję się o pomysły Bethesdy – świat Fallouta ma być światem Fallouta – brutalnym, bezprawnym i ponurym. Jeśli tylko mechanika gry miałaby zostać zmieniona – proszę bardzo, jako częściowy fanatyk 😉 to zaakceptuje. Ale widok FPP – jeżeli taki będzie – to już dla mnie gruba przesada.
JA mam tylko nadzieje że nie przesadzą z ich pomysłami jak poprawić tą zajeb. . . . grę. Zawsze jest także jak ktoś weźmie się za poprawianie to zawsze coś spieprzy.
pojawil sie dlugo oczekiwany tekst w Game Informerze o Fallout 3. wreszcie znane sa szczegoly dotyczacce gry! Czytelnik na oficjalnym forum strescil caly artykul
w skrocie, moje szybkie tlumaczenie:-gra zbudowana jest na zmodyfikowanym silniku Obliviona. Poprawione zostanie widok z 3 oosby. -rozgrywa zacznie sie od narodzin gracza w schronie i smierci matki w szpitalu. – Bedzie pipboy (osobisty komputer cos alla pda)-cechy beda oparte na systemie S. P. E. C. I. A. L. – gracz z 14 umiejetnosci wybierze 3 glowne. – celowanie odbywac sie moze przy pomocy systemu Vault-tec Assisted Targeting System (V. A. T. S. ), system umozliwi walke w turach (z action pointami). mozna tez wybrac opcje walki w czasie rzeczywistym- gra bedzie bardzo brutalna, pelna przemocy- Fallouta3 mozna przejsc grajac w rozny sposob (skradajac sie, zabijajac wszystko co sie rusza itd)- popularnosc, podobnie jak w poprzednich czesciach bedzie przedstawiana za pomoca karmy- nie bedzie level scalingu !!!!!!!!!!!!- limit doswidczenia – 20 level- 9-12 mozliwych zakonczen gry- mozna miec kompanow
To są na razie wyłącznie plotki. GI jeszcze nie wyszedł a osoba, która rzekomo go czytała wiarygodna jest mało. Tak czy inaczej, prawdopodobne jest, ze osobnik nie kłamie; informacje brzmią lepiej niż super. Nie sądziłem, że Bethesda AŻ TAK pojdzie na rękę konserwatystom.
ta osoba ma prenumerate GI :>a jak wiadomo Ci dostaja pare dni wczesniej czasopismo. (oficjalna premiera Game Informera to 18 czerwiec)
Jezeli Ci powiem, ze mam GI i napisze, ze znajduje sie tam co innego, to komu uwierzysz i dlaczego? ;)Dosc prawdopodobne, ze koles nie klamie i nie zmyslil wszystkiego. Ale zeby mu bezgranicznie wiezyc – daleko mi. Na razie nie ma potwierdzenia, ze to co napisal to prawda.
za duzo szczegolow jak na klamstwo 😉 zreszta do 18 juz niewiele czasu :> pozyjemy,zobaczymy.
Game is still violent and gory. One of the featured screens is of a guy’s head exploding in super gory detail. Apparently all gory deaths in the game will be in slow motion. – mam nadziej ze bedzie mozna ten slow motion wylaczyc, jesli wszystkie elementy gore beda zwialniane to bedzie to kijowo wygladalo. . . Bullet time jest czasem fajna odmiana, ale kogo dzisiaj on podnieca – naturalna szybkosc wydarzen jest jednak efektowniejsza 🙂
Są już scany z tego arta na NMA. Wygląda na to, że to prawda, a doszły nowe interesujące sczzegóły.
tutaj dokladny link http://www.nma-fallout. com/forum/viewtopic.php?t=36877cujo. na cale szczescie myliles sie, co do autentycznosci tych wiadomosci :)kolejne fakty odnosnie gry:bronie beda sie psuc, bedzie bardzo rozbudowana fizyka gry – praktycznie kazdy obiekt mozna zniszczyc. :>jesli wszystkie obietnice zostana spelnione, to ta gra MUSI byc hitem.
Rzadko bywa, że się cieszę z własnej pomyłki :))Jak zobaczyłem skany, to zlałem się potem, straciłem przytomność i puścił mi zwieracz. Teraz już praktycznie nie mam żadnych obaw co do nowej odsłony Fallouta. War. War never changes 🙂
A ludzie w komentarzach pod tymi skanami strasznie narzekaja, ze to Oblivion with guns 😀 Nie dziwie sie Bethesdzie, ze zdecydowala sie oswiadczyc, ze olewa ten motloch, dialog z nimi jest chyba niemozliwy, a usta zamknac moze im dopiero finalny produkt. Ktory faktycznie wyglada, ze moze byc mocny. btw. nowy Pipboy to cos pieknego.
Nigdy nie widziałem nigdzie bandy tak zgorzkniałych i zatwardziałych malkontentów. Po przeczytaniu artykulu z GI pomyślałem sobie: „fiu, fiu. . . ależ Bethesda poszła na rękę konserwatystom Falloutowym z tymi turami, SPECIALem i masą innych detali. . . „. A tutaj okazuje się, że jeszcze im mało!I nie mówię tutaj o ludziach, których zajawki nie kumam i nie podzielam. Sam jestem wielkim fanem Fallouta i smuci mnie, że ludzie, którzy podzielają moje gusta potrafią być tak tępi.
To jedna z gier, ktorej pierwsze uruchomienie zostaje w pamieci na dlugo nawet jesli nie jestes wielkim fanem RPG, a co dopiero gdy mowa o takim wlasnie fanie. . . O tym co robila z ludzmi swiadczy fakt, ze sam (prawie nie gralem w RPG wtedy) pykalem w nia na 486 100 z 12MB RAM, a na necie spotkalem ludzi, ktorzy meczyli to na 386 😀 ( jesli robili sobie jaja to sie do tego nie przyznali, gdy im nie wierzylem). Ktos kto w ta gre gral ze dwadziescia pare razy normalny raczej nie jest, a takie przypadki wcale nie sa odosobnione. . I na forach pewno w duzej czesci sa wlasnie tacy ludzie 🙂
kurde, mam nadzieję, że skoro wojna nigdy się nie zmienia to Fallout też się nie zmieni (za bardzo :P)
Moim skromnym zdaniem wlasnie cala ta „tajemniczosc” w pewnym sensie sugeruje kiche. . . Gdyby gra byla udana i by to widzieli, to by chetnie sie podzielili informacjami i pytali o zdanie graczy, fanow Fallouta. Bo to oni beda w to grac, wiec dobrze jest wiedziec czego oczekuja, zamiast wciskac im cos i mowic, ze to musi im sie spodobac. Nie wiem za kogo oni maja graczy, ale pokazanie rysunku jakiegos domu i kolesia z giwera w jakims filmiku to lekkie przegiecie. Niby mamy sie slinic? LOL, a co, ja mam 5 lat, albo budynku nie widzialem. . . ?Oczywiscie nie twierdze, ze gra bedzie kiepska, bo moze okazac sie niezla, a nawet bardzo dobra. Jednak ewidentnie producenci nie graja zbyt uczciwie. Moze sami jeszcze nie maja pomyslu jak ma to wygladac?
boro chyba nie przeczytales paru postow wyzej ;)tworcy ujawinili BARDZO DUZO sczegolow odnosnie gry 😉
Mialem na mysli zdjecia z samej gry, gameplay. Tak rzucic haslo to mozna, ale kazdy sobie dorobi do tego inna filozofie. 🙂
Proste i logiczne ! Jeśli fallout 3 bedzie pozbawiony walki turowej lub będzie to nieudana walka w stylu fallout tactics (gdize mozna było sobie wybierać turową lub realną) , wtedy bedzie porażka. Jak dotąd screeny wyglądają obiecująco, czas pokaze co to bedzie za gra. Fani fallouta tak reagują ponieważ dzisiejsi twórcy gier stawiają na graficzke. Zreszta nie tylko w swiecei gier, ale tez filmów , muzyki objawia się KOMERCHA. Co miesiac człowiek musi kupiwac nowy sprzęt zeby gra jako tako chodziła. Takie sa czasy i jest to zrozumiałe, ze fani podchodza pesymistyczne.