Wiadomość tą przytaczamy za serwisem Gamasutra. Według jego dziennikarzy właśnie zakończył się ostatni etap negocjacji na temat praw autorskich do Fallouta. Bethesda stała się ich nowym właścicielem. Za tą przyjemność zapłaciła niecałe sześć milionów dolarów (5,75$). Sprzedawcą był Interplay, który teraz zamienił się rolami z Bethesdą. Teraz oni muszą wykupić licencję na powstający powoli tytuł MMOG umiejscowiony w świecie Fallouta. Dociekliwym dziennikarzom udało się nawet zdobyć trochę informacji na temat tego ostatniego.
Według „przechwyconych” dokumentów, gra ta ma się ukazać w okolicy 2010 roku. Na jej produkcję przeznaczono 75 milionów dolarów. Termin wydania gry jest dość odległy i zapewne część z was nie wierzy w to, że kiedykolwiek w nią zagra. Mamy jednak i dobrą wiadomość. Interplay zobowiązał się w umowie podpisanej z Bethesdą, wydać ten tytuł w ciągu czterech lat od rozpoczęcia produkcji. Jeśli tego nie zrobi to automatycznie straci prawa do posługiwania się tą marką.
Nie wydaje nam się, żeby ktokolwiek o zdrowych zmysłach chciał stracić zainwestowane w produkcję gry pieniądze. Już wcześniej doczekamy się półproduktu, ale wydanego półproduktu, niż zawieszenia prac nad Falloutem w wersji MMO. Podejrzewamy również, że Bethesda sama będzie naciskała na jego wydanie. Powód? Interplay zgodził się oddać autorom The Elder Scrolls 12% dochodów ze sprzedaży gry i abonamentów. Cokolwiek by się nie stało wychodzi na to, że Bethesda na tym biznesie raczej nie straci.
Fallout 3 to następna po Hellgate: London Witcherze i Assasin’s Creed gra na którą czekam. Najbardziej by mi się widziało jeśli by F3 był na silniku Obliviona (tylko oczywiscie bardziej zoptymalizwanym). Gdyby jeszcze dodać mechanike z poprzednich Falloutów to gierka by była bdb.
Fallout to by sobie spokojnie poradzil nawet dzialajac na tym silniku graficzny, na ktorym wyszedl po raz pierwszy – te gre przede wszystkim tworzyl klimat i oby pod rzadami Bethesdy sie to nie zmienilo 🙂
Do Fallout 1 i 2 nadal wracam. Te gry na przestrzeni lat się nie zmieniają. Nadal wciągają i przytłaczają jak dawniej. Oby tak samo było z Fallout 3. Bethesda, nie spalcie tego!
Obawiam sie tylko, ze jak FallOut 3 juz wyjdzie, to jego przejscie bedzie zajmowalo 150 godzin, po czym Bethesda w odtsepach kilku tygodni zacznie wydawac dodatkami ze „zbroja dla konia” itp. zeby tylko wydoic z tego wiecej kasy. Za takie zagrania nie lubie tej firmy 😛
To ze ty, ja on, tamten itp. tego nie lubimi twórców gry nie obchodzi. Przecież najważniejsze są $.
F3 w perspektywie a’la Oblivion? Brrr straszna wizja, o by do tego nie doszło.
xiii – mysle ze to ich bardzo obchodzi. To dzieki Tobie, mnie i wielu innym zdobywaja te najwazniejsze dla siebie $
xiii: to nie do konca tak. . . gdyby wszyscy nie lubili to by nikt nie kupowal, a kupuje masa ludzi wiec znaczy to chyba, ze jednak duzo ludzi lubi. Tak wiec kazdy powinien byc happy, Ty nie lubisz i nie kupujesz, kto inny lubi i kupuje i tyle ;)Imo to wcale nie jest zle, po przejsciu Obliviona kupujesz dodatek za 1/3 ceny i masz kolejne 20 godzin zabawy – w sumie to calkiem niezly deal dla nas graczy.
Więc powiedzmy w końcu NIE.
—>cherubDodatek ze zbroją dla konia nie przedłużał gry. Według mnie to była nie warta zainteresowania ciekawostka. Ja nie kwestionuje że trzeba czy nie trzeba kupić. Ja tylko wyrażam to co na ten temat myśle.
Byle ten Fallout mial fabule, nie tak Oblivion ktory byl tylko zbiorem przypadkowoych misji pobocznych i ‚gildyjnych’. . . W F tez wiekszosc to byly misje poboczne, oderwane od glownego watku, ale wszystkie zaczynaly sie przynajmniej od „nie wiesz moze gdzie jest hydrochip/geck?” – a nie tak jak w O, gdzie podczas spaceru zaczepiali cie ludzie majacy problemy zyciowe :PJuz nie mowiac o tym , jak bardzo boje sie o dialogi , bo Bethesda pewno bedzie ‚ambitnie’ rozwijac to swoje radiant AI :>
Szczerze mówiąc to ten news mnie nieco zaskoczył. Byłem pewien, że Bethesda ma od dawna prawa do marki Fallouta. Że kupiła je w okresie gdy Interplay był w poważnych kłopotach finansowych. A tu się okazuje, że milei wykupiona tylko licencje. To mnie nieco zdziwiło. To, że trzeci Fallout powstaje na enginie Obliwiona słychać nie od dziś. I jeśli mam być szczery nie wiele więcej słychać chodź Bethesda według swoich zapewnień rozpoczęła prace już w czasie trwania produkcji Obliviona, a po jej skończeniu skupiła wszystkie swoje wysiłki na nim. Przynajmniej tyle mi było dotąd wiadomo 🙂 rybisiu – jesteś pewien że to jest dokładnie to czego chcesz? Walki turowej z widokiem z pierwszej osoby na enginie Obliviona? Uważaj o co się modlisz bo jeszcze możesz to dostać. A tak ogólnie to trzeba sobie uświadomić, że Fallout musi się zmienić by dostosować się do dziesiejszych wymagań. Jak dla mnie najważniejsze są dwie rzeczy to nadal musi być rpg i musi zachwycać światem, fabułą i klimatem tak jak kiedyś. Jeśli te wymogi spełni to nawet bardzo zmieniony będzie nadal zdolny przyciągnać mnie do komputera.
A dlaczego walka turowa w FPS ? Przeciez Oblivion to pelne 3D, wiec tpp tez moze wyswietlic :>
w fpp znaczy sie ;]
Fallout bez tur to juz nie prawdziwy fallout, gdybym musiał w f1 i f2 chaotycznie klikac i skac bym dawno wyrzucil plytki przez okno. Mocą fallouta był doskonały system rozwoju postaci, wspaniała mechanika gry, klimat, fabuła, genialne udźwiękowienie i grafika ktora ledwo poczuła ząb czasu (do dzis jak wracam co roku do f2 jestem pod wrazeniem!)! Bethesda zrobi pewnie obviniona z gnatami. . . .
poslo – a ty grałeś kiedyś w turówki? Co za różnica czy to będzie fpp czy fps. Tury i tak się nie sprawdzą. /a pomysł nie jest mój tylko się już w pierwszym komnecie pojawia 🙂 lisiec – dałbym sobie ręke przypalić papierosem gdyby dało mi to gwaracje że F3 będzie miał walkę w systemie turowym. Bardzo bym się ucieszył gdyby była to prawda. Ale jestem realistą. Szanas by tak sie stało jest niewielka, ale jestem otwarty na zmiany i jeśli będzie to zrobione dobrze to zaakceptuje nowe rozwiązania.
Wątpię ażeby Bethseda zdecydowała się odwzorować mechanikę z części pierwszej oraz drugiej. Zapewne zachowają większość identyfikujących serię featuresów (np. : perki). . . Ale to nie będzie już Fallout. Prawdę mówiąc, jestem bardzo zainteresowany obejrzeniem świata z perspektywy pierwszej osoby. Oblivion był ładny – to fakt. Jednak świat był dla mnie za sterylny. Te góry, lasy. . . Po co to komu? Przecież jałowe pustynie, gangi na nich grasujące. . . To wszystko może wyglądać genialnie. Nie da się zrobić Fallouta 3. Tak więc czekam na coś nowego. . . Świeżego 🙂
-[Abbalah]- – chodzilo mi o to, ze bledem jest myslenie: skoro Oblivion to widok FPP, a skoro FPP to nie bedzie tur – mi chodzilo o to, ze przeciez silnik wyswietlajacy 3D w Oblivionie moze rownie dobrze wyswietlic np. TPP czy widok izometryczny. . . I TURY jak najbarddziej sie sprawdzaja, w turowek gralem od groma i lubie to , chociaz takie rozwiazanie troche kloci sie z realizmem 😉 Ba, gralem nawet w turowki w FPP i co ? 😛 (Wizardry 8 chociazby)A FPS tez w turach zrobili (Doom na komorki) ale nie o to mi chodzilo :P-[KrisK]- – ta, i przemierzajac takie pustkowia bedziesz sie czul jak w Hard Truck ;P (inna sprawa ze tam jezdzenie jest dziwnie relaksujace 🙂 )Ale FPP, przelaczane na widok z zewnatrz w czasie walk byloby fajne. I tak najwazniejsze, zeby SPECIAL byl i zeby dialogi byly po staremu, a nie takie g. . jak w Oblivionie, plytcy ludzie bez pragnien i osobowosci ;P
Wiadomo – klimat przede wszystkim, ale system turowy sprawdza sie dzis i to w roznych rodzajach gier. W RPG pieknymi przykladami sa Disgaea, FF Tactics i Shin Megami Tensei Lucifer’s Call. W strategiach, wiadomo – Heroesi i Advanced Wars. Wszystkie te gry sa super-miodne i bardzo chetnie sie w nie gra – nie zaleznie czy dzis (HoMM V) czy 10 lat temu (FF Tactics). I oby o Falloucie 3moznabylo kiedys napisac to samo 🙂
Wow, ale tu fanów Fallouta. Przyjemnie mi się zrobiło 😛 W serwisach pogroju gry-online jest tylko pełno dzieci mówiących „ale super będzie Fallout 3 i to zrobią go ci od Obliviona” a pewnie nigdy w Fallouta nie grali. poslo: moim zdaniem turowy system z realizmem się wcale nie kłoci. Trzeba oczywiście wziąć pod uwagę, że to gra ale właśnie walka w Falloucie była znacznie bardziej realistyczna choćby od serii TES. Możliwości celowania w kończy i uszkodzenia ciała a do tego małe szanse na przeżycie przy dobrym trafieniu w oczy nawet będąć kolosem w PA.
Czytając Was od razu rzuca się w oczy, że F3 pomimo że jeszcze tak naprawdę nic o nim nie wiemy budzi olbrzymie emocje. Wynika to oczywiście z legendy F1 i F2. Pytanie – czy w tej atmosferze, totalnie podekscytowanego oczekiwania, marzeń itd. da się zrobić grę która zadowoli graczy?IMO znów będziemy mieli do czynienia z sytuacją, że co by nie zrobili twórcy gry to będzie FE, BE i TFU TFU. . . a w najlepszym wypadku opinie podzielą społeczność faloutowców na pół. Dlatego chyba tak trudno zmierzyć się z legendą. Zastanawiam się co będzie się działo jak Blizzard rozpocznie prace nad Diablo 3. . . :)Nie wspominając o Duke Nukem Forever 😀
Na rzeczonego Duke Nukema sobie jeszcze poczekamy ;] i pewnie bedziemy czekac „Forever” ;]A co do zmierzenia sie z legenda – byli tacy ktorym sie udalo, ale wiadomo przeciez nie od dzis, ze nie ma takiej mozlwiosci by dogodzic wszystkim – zawsze znajda sie malkontenci tacy jak ja na przyklad, ktorym cos nie podejdzie ;]
gdyby nie wyszedl oblivion to bylbym wniebowziety ze bethesda bierze sie za fallouta. teraz jestem niemal pewien ze beda bazowac na silniku obliviona i przeraza mnie to. a jeszcze bardziej mnie przeraza to ze to sie ludziom bedzie podobac – w koncu oblivion szedl jak swieze buleczki. przykry triumf wrazen wizualnych nad klimatem, fabula i grywalnoscia – grywalnoscia o ktorej ludzie wychowani na oblivionach nie maja zielonego pojecia, a myla ja z tym pierwszym. nie chce zlorzecyc ale mysle ze zamiast glebokiej, ponurej, egzystencjonalnej Historii dostaniemy kolorowa ‚naparzanke’ z oskryptowanymi npcami niczym, losowymi lokacjami i mutantami ktorzy beda zawsze na naszym levelu. no juz k***a po prostu sikam po nogach.
*niczym w mmorpgu – ucielo mi mysl :s
lovebeer–>podzielam Twoją opinie, również się tego boję :/ Po tym co zobaczyłem w Oblivione i na wieść o tym, że F3 powstaje na jego silniku trudno mi jakoś o optymizm w tej kwestii. TES z gunami w roli głównej?
Jesli chodzi i samo powstawanie F3 na silniku znanym z Obliviona to bym sie nie marwtil – silniki graficzne mozna wykorzystywac w rozny sposob – spojrzmy chociazby na przyklad na taki EPICki Unreal Engine – prawa do niego kupili juz chyba wszyscy rynkowi giganci, a ich gry w cale nie sa identyczne wzgledem Gears of War 🙂
siergiej–>owszem, aczkolwiek jakoś silnik Obliviona nie wydaje mi się być nazbyt elastyczny, mam jednak nadzieję, że się mylę. Fakt jednak faktem, iż trochę naprawdę świetnych i „elastycznych” silników powstało, chociażby polski Chrome Engine 😉
globbi: – jasne, w turowce walke mozna ujac w bardziej skomplikowany sposob, wziac pod uwage wiecej ‚zmiennych’ z prawdziwej potyczki i to jest w turach dobre. Ale obojetnie jak te tury zrobisz to jednak wciaz bedzie „najpierw strzelam ja, potem ty, a na koncu on”.
I to zle? Uwierz mi – taki system sprawdza sie doskonale 🙂
Tury być w F3 muszą i basta!Nie wyobrażam sobie, i nawet nie chce, grania np w F2 w real time. Może od razu SPECIAL wywalic? 😛
siergiej : A czy ja mowie ze zle ? Pisalem ze kloci sie to z realizmem i tyle. .
The Elder Scrolls V: Fallout 😉 Zobaczycie, że mam rację! 😛
@ poslo, gdzie ci sie tury kłócą z realizmem, przecież w falloucie grę miałeś w real time a jedynie walkę w turach. I to właśnie ta walka była tuż obok fabuły tym co tak kochamy, dziek turom, ta gra mogła być tak rozbudowana, wybieranie części ciała w którą strzelamy, te wszystkie czynniki, siła, zręczności to one powodowały kto pierwszy strzela, kto celniej strzela. Jak ty se wyobrażasz walkę na żywo obejmującą tak wiele czynników, możliwości i statystyk jakie były w poprzednich częściach. Dajmy na to że będziesz miał w drużynie 3 towarzyszy i z 10 przeciwników, wtedy to już nie będzie fallout rpg, a strzelanka i będzie musiała mieć widok z oczu postaci, a nie jak przystało na porządną kontynuacje, porządnego rpg’a. To jak ty se wyobrażasz nowego fallouta to już nie fallout tylko jakaś inna gra która nie miała by prawa nosić nazwy kolejnej części. Wracając co jakiś czas do F2, w końcu przyznam sie, że zaczęło mi brakować możliwości obracania ekranu i patrzenia na moją postać z każdego kąta, wprowadzenie 3 wymiarów możenie będzie takim złym pomysłem ale pod warunkiem, że nie będzie to taj jak w oblivionie, tylko już coś bardziej przypominającego nwn.
Poslo – no i co, ze kloci sie z realizmem? Wazne, ze taki system doskonale sprawdza sie „w praniu” i daje duzo zabawy oraz satysfkacji 🙂
psilon: Postac przeciwnika stojaca w czasie gdy my sie poruszamy nie jest raczej zbyt realna. Zgodze sie ze dzieki turom moze byc bardziej rozbudowana, ale ten jeden ‚detal’ powoduje ze to nie wyglada w ogole tak jak na zywo. . Oczywiscie taki realizm pelny moznaby osiagnac dajac real time i aktywna pauze. . . Zamiast punktow akcji moznaby pokazac ile dana postac przebiegnie w ciagu 1sek, ogolnie AP zamienic na czas. . .
siergiej:”w turowek gralem od groma i lubie to , chociaz takie rozwiazanie troche kloci sie z realizmem 😉 ” – od poczatku twierdze ze to w niczym nie przeszkadza :PChociaz nie przesadzajmy znowu z tym jakie to walki w F sa dobre – ot stoja gostkowie naprzeciw siebie i strzelaja z odleglosci jakis 10m, co jakis czas uzywajac stimpacki 😛 Jednak mimo wszystko od walk The Fall te z F byly ciekawsze, chociaz jak sie glebiej zastanowic to sam nie wiem dlaczego. Moze dlatego ze w The Fall trudno bylo sie chocby polapac kto wlasnie strzela (mogli dac jakies ‚smugi’ za lecacym pociskiem:P), trudno zorientowac ile moge zrobic w danym czasie. . .
realizm w rpg ? dajcie zesz spokoj 😉
„Juz nie mowiac o tym , jak bardzo boje sie o dialogi , bo Bethesda pewno bedzie ‚ambitnie’ rozwijac to swoje radiant AI „Dialogi nie maja nic wspolnego z AI. Duzo systemu z FO tesz bedzie wyzucone bo on jest stworony do walki turowej a tej nie bedzie. Game designer z Bethseda powiedzial ze zrbobia to co umieja najbardziej. Gra nie musi byc realistyczna ale system turowy wcale nie jest tak bardzo nierealistyczny. Co do realizmu to system turowy jest symulacja, jak wlaczysz walke i strzelisz do kogos koncza ci sie punkty akci i on do ciebie podchodzi to jest to symulacja rzeczywistosci w ktorej zdazyles do niego strzelic raz zanim podszedl.
To wyobraz sobie sytuacje : stoje na krawedzi , podbiega do mnie npc ktorego tura akurat jest i spycha mnie w przepasc, podczas gdy ja stoje i patrze :)Rozumiem o co ci chodzi ,ze po wykonaniu tur przez wszystie strony mozesz sobie wyobrazic jak to przebieglo w czasie rzeczywistym. . jednak sa pewne sprawy troche nie pasujace – np. strzelisz dwa razy a rywal nie zdazy ani razu ( to w miare dobrze odwzorowano w UFO X COm- tam postac ktorej zostawi sie punkty akcji sie broni w czasie tury przeciwnika)Dialogi maja cos wspolnego z AI w tym przypadku, bo Bethesda chwalila sie ze ich postaci chodza po miescie, rozmawiaja ze soba o biezacych wydarzeniach itd. i w tym kierunku rozwijali tez Obliviona, i tego sie boje, ze poswieca czas na dopracowywanie tej opcji, zamiast na rozwijanie scenariusza i zwyklych dialogow.
W kwestii dialogow powiem tak – malo mnie obchodzi, czy ludzie beda ze soba rozmawiali na ulicach. Ba – wrecz mnie to wali. Zastosowano to w jakims tam stopniu w Radiata Stories na PS2 i moze troche umilalo to rozgrywke, ale z drugiej strony bylo bardzo niewygodne – szukanie jednej postaci po calym miescie moglo doprowadzic do szału. Dialogi w FallOucie powinny byc. . . nautralne. Po prostu 🙂
Brak rozgrywki turowej i pełne 3D na pewno zmienią Fallouta, ale czy na pewno na gorsze? A co do realizmu powiem tylko tyle, że siedzenie przed kompem i „machanie” myszką samo w sobie nie jest zbyt realistyczne, więc nie wiem po co ta dyskusja.
Mnie tez to wali czy beda gadac na ulicy wystarcza mi takie hasla jakie statysci rzucali w F1 i F2,byleby tylko dialogi nie byly tak plytkie jak w Oblivionie, czy w Morrowindzie (tam to juz w ogole tej „morrowindopedii” sie czytac nie chcialo :>)
Zacznij od tego, ze Morrowind zasluguje na tytul najwiekszego zawodu w historii gier, zaraz obok pierwszego Fable’a, wiec lepiej chyba nie wywlekac tu przykladu tej gry ;] A jesli uwazasz ze Morrek i Ob maja plytkie dialogi. . . zagraj sobie w Final Fantasy III na DS-ie ;] tam dopiero jest padaka pod tym wzgledem ;]
xbyczoj : jak to nierealistyczne ? Zaloze sie ze w przyszlosci tak wlasnie generalowie , pulkownicy itd. beda kierowali wojskiem – klikna mysza na komputerowej mapie w sztabie, a iles kilometrow od tego sztabu satelita podswietli miejsce gdzie odzdzial ma sie udac ;PA dyskusja sens ma, bo nie chodzi o to co robisz przed kompem. . . No chyba ze ty widzisz tylko plansze i zbitki poruszajacych sie pikseli, a nie to co one usiluja przedstawiac 😛
Z tym Morrowindem to chyba jednak nie do konca tak, ze byl zawodem Gameranking : 89 of 100 (based on 60 reviews). Pare nagrod tez zgarnal. . . A co do Finali to chyba dotyczy kazdej czesci , te proste i infantylne dialogi. Tyle ze tam jakos to az tak nie przeszkadza. .
Najlepszym wyjściem byłoby coś na miare remake’a. Skopiować to co było najlepsze w Fallout 1 i 2(klimat, ogrom), usunąć najgorsze elementy( wolno poruszające sie postacie niezalezne w trybie turowym) i dodać swoje własne poprawki i pomysły(grafika 3D, szersze wykorzystanie pojazdów).
Poslo – GameRankings to tak na prawde zadna wyrocznia, tak samo jak MetaCritic i tak dalej. Nagrody sa juz bardziej miarodajne, ale zauwazmy tez w jakich kategoriach. Obstawiam najlepszy RPG roku 2002 (owczesna konkurencja to NeverWinter Nights. . . i chyba tyle ;p moze jeszcze IceWind Dale) i najladniejsza gafika badz cos w tym stylu. Tak na prawde Morrowind nie ma za gorsz tego, co w PRG-ach najwazniejsze – klimatu i fabuly 😛
No Oblivion fabuly ma jeszcze mniej, dlatego sie o F3 boje :>
osax_nymloth: silnik Obliviona na pewno da się dobrze wykorzystać do różnych gier, na tym silniku jest Cywilizacja 4, akurat silnik (być może tylko on) problemem nie jest. xbyczoj: oczywiście grafika i system walki to nie wszystko, ale można spodziewać się też spieprzenia fabuły i dialogów, bo tak było w seriach TES. Spartolenie Falloutowskiego humoru jest też już pewne bo to wynika z wypowiedzi twórców (humor będzie w stylu terminatora – gra będzie brutalna a w interfejsie będzie uśmiechnięty fallout boy)
Gdyby ktoś z Bethesdy ośmieliłby się wyrzucić z Fallout 3 „fallout boy’a” to wysłałbym do ich siedziby 2 metry szyny kolejowej. Przecież to ten „ludzik” sprawiał że gra miała taki niesamowity, trudny do określenia klimat. Jak widać nawet najmniejsze szczegóły mogą wzroznąć do gigantycznej wagi. . .
„Jak widać nawet najmniejsze szczegóły mogą wzroznąć do gigantycznej wagi. . . „Doskonałą całość tworzy milion nic nie znaczących szczegółów. Niestety, tak jak już wspominał jeden z przedmówców ciężko zmierzyć sie z legendą. Moim zdaniem F3 może być bardzo dobry, lecz będzie zupełnie inny. Będzie na tyle inny, iż każdy poczuje pewien niedosyt, coś na kształt przereklamowanego filmu – po trailerach i reklamach spodziewasz się nie wiadomo czego, a produkt nie zadowala cię w całości tak jakbyś tego oczekiwał. Problem tkwi w tym, że upływem czasu seria Fallout staje coraz bardziej kultowa. Każdy wspomina klimat, przesiedziane godziny przed ekranem i gloryfikuje tamte chwile, tracąc w pewien sposób dystans do samej gry. Pożyjemy zobaczymy. Ja zagram z przyjemnością cokolwiek by to było, mam nadzieje że się nie zawiodę.
„Rozumiem o co ci chodzi ,ze po wykonaniu tur przez wszystie strony mozesz sobie wyobrazic jak to przebieglo w czasie rzeczywistym. . jednak sa pewne sprawy troche nie pasujace – np. strzelisz dwa razy a rywal nie zdazy ani razu ( to w miare dobrze odwzorowano w UFO X COm- tam postac ktorej zostawi sie punkty akcji sie broni w czasie tury przeciwnika)”Tak, dlatego napisalem ze nie jest tak zle z realistycznoscia, a nie ze to realistyczny symulator. „Dialogi maja cos wspolnego z AI w tym przypadku, bo Bethesda chwalila sie ze ich postaci chodza po miescie, rozmawiaja ze soba o biezacych wydarzeniach itd. i w tym kierunku rozwijali tez Obliviona, i tego sie boje, ze poswieca czas na dopracowywanie tej opcji, zamiast na rozwijanie scenariusza i zwyklych dialogow. „A to, cale te dialogi to polega penwie na tym ze po zdaniu x odpowie y i tu raczej nic wiecej sie wymyslic nie da. W gothic-u bylo to samo nic nadzwyczajnego pod wzgledem programowania. A te rozmowy dotyczace questow oczywiscie skryptowane wiec znowu nic nowego, ani specjalnie skomplikowanego.
Najbardziej obawiam sie tego, że Bethesda skupi sie właśnie na tym co robi najlepiej, czyli skupią sie na grafice i dużej swobodzie poruszania sie po świecie a całą resztę jak w prawie ich wszystkich produkcjach totalnie zrujnują. Fallout 1 i 2 już dawały ogromną możliwość poruszania sie i robienia tego co sie chce, w jakiej innej grze można zabić wszystko co żyje bądź sie rusza. Grafika 2 do dzisiaj wychodzi obronną ręką i wygląda przynajmniej znośnie jak by patrzeć na dzisiejsze standardy. Uwielbiam rpg, strategie i wszelkie gry taktyczne, ale Oblivion mnie całkowicie odpycha bo grafika i duży teren do chodzenia to w rpg za mało. Jestem też fanem Star Treka i grałem w prawie każdą grę o tej tematyce i jako fanatyk jestem w stanie dużo wybaczyć oby tylko znaleźć się w tym świecie ale to co oni zrobili z Star Trek: Legacy to woła o pomstę do nieba i byłem w stanie pograć w to ze 3 godziny, po prostu 0 grywalność. Na razie jestem pełen obaw bo tak wielki tytuł został powierzony ludziom, którzy nie mogą poszczycić sie żadnym tytułem gdzie dominowała by grywalność nad wszystkie inne bajery, a to właśnie pozwoliło falloutowi przeciwstawić sie upływającemu czasu i stać sie grą kultową w swojej dziedzinie.
Brakuje jednak opcji edycji ale można przeżyć, po samych emocjach widać jak świetna grą jest F i jak bardzo ludziom brakuje podobnego tytułu. We mnie jednak emocje zaczynają brać górę z powodu tego, kto będzie robić kontynuacje, bo dajmy na to plotki o starcraft 2, nawet jak już oficjalnie ogłoszą, że ten tytuł powstanie to nikt nie będzie miał żadnych wątpliwości co do tego, że będzie godnym następcą. Ale, teraz już można mieć tylko nadzieję, że w zespole Bethesda, są ludzie, którzy są zafascynowani światem F i podejdą do tego przedsięwzięcia z pasją.
Sama pasja nie wystarczy na pewno. Trzeba miec jeszcze umiejetnosci – tych na pewno ludzia z Bethesdy nie mam zamiaru ujmowac, ale jednak owe umiejetnosci nie powinny ograniczac sie tylko i wylacznie do opracowania poteznego silnika graficznego i za jego pomoca utworzenia ogromnego swiata. Taki FallOut, choc teoretycznie pelen postaci i zroznicowanych miejscowek bylby po prostu. . . pusty
Ech, juz praktycznie zapomnialem ze taka gra jak Fallout istniala. . . Jesli nowa odslona nie bedzie naprawde super, to wielkiego sukcesu grze nie wroze, szczegolnie ze fani Falloutow juz sie mocno postarzeli i nie dadza sobie wcisnac byle gowna.
nawiazujac do posta siergieja – ciekawe to co mowisz o morku, ale zawsze mi sie wydawalo ze gwardia fanow falloutow wlasnie bardzo dobrze ocenia(la) morrowinda. zreszta dla mnie morrowind to w zasadzie po falloucie ostatni prawdziwy crpg (no dobra byly jakies gotiki itd ale to inna liga) – wiec jak widac sa rozne gusta. zreszta skoro morrowind mialby byc dla mnie zawodem to niby co innego mialoby nie byc ? icewind dale, nwn ? – bez jajec – to sa dobre gry w przerwie miedzy obiadem a wyjsciem z psem 😉
Jak sie chlopakom Fallout 3 nie uda, zawsze mozna zrobic samemu – engine jest: http://www.fifengine.de/ 🙂
Pasja wystarcza na długo ;] http://shamo.gry-online.pl/ ;]
Hm. . . Na dobrą sprawę od czasu eutanazji Van Burena i przejęcia praw do F3 przez Bethesdę nie wiemy NIC o tym jak ma wyglądać gra. Był jeden „fejkowy” screen, były plotki podwykonawców „Betki” o tym, że już zajmują się F3, były dwa plakaty i to wszystko. Nah, muszę się zadowolić już nieco nieświeżym, ale i tak młodszym od F i F2 – The Fall.
The Fall tandetny jest. F1 i F2 roxx.
Mialem okazje recenzowac the fall dla ZG i zgodze sie, gierka do piet nie dorasta Falloutowi, jednak az tak bym jej z blotem nie zmieszal. Klimat momentami jest niezly, chociaz duzo mniej wciagajacy niz Fallout, bardziej banalny, bez wyrazistych postaci, miejsc itd. Trzeba byc gotowym na calkowita liniowosc, walke w rts z aktywna pauza ktora jest srednio cieakwa, dosc sporo chodzenia (chociaz potem ma sie pojazd). Generalnie polecam recenzje na jrk. prv.pl 🙂
Jak znajdę trochę czasu to lookne.
Jakby co, to ten drugi txt, pierwszy jest troche zbyt optymistyczny. . . A w ogole to nie tylko na F3 warto czekac, mysle ze niezle bedzie Afterfall (afterfall.pl ) i Forlon World (forlonworld. com). Zapowiadaja sie na lepsze od tego calego The Fall.
No Afterfall i Forlon World to już powstaję kawał czasu. Zapowiadają się ciekawie. Ale Afterfall to chyba miałbyć mod do jakieś gierki, nie przypadkiem do DOOM 3? nie pamiętam dokładnie.
Moze jest mod o takiej nazwie, ale zajrzyj na afterfall.pl to zobaczysz o czym mowie, nawet trailery sa