„Pod żadnym względem nie zamieniłbym się miejscami z SONY. Po prostu wiemy jak to jest startować z rocznym opóźnieniem. Czujemy się świetnie na naszej obecnej pozycji.” Zaraz potem dodał: „Oczywiście PlayStation 3 sprzeda się świetnie w Japonii. Tak naprawdę SONY mogłoby wyprodukować 80.000 cegieł a ludzie i tak by je kupili (…)”. Pod koniec wywiadu Bill stwierdził, że to, na co naprawdę stać Xboxa 360 zobaczymy pod koniec 2007 roku. Czekamy zatem…
„Tak naprawdę SONY mogłoby wyprodukować 80. 000 cegieł a ludzie i tak by je kupili”Najgorsze jest to, że on chyba ma rację
Ale to jest właśnie największa bolączka SONY i PS3. Na razie wykupiono cały nakład, bo ludzi chcących kupić PS3 jest sporo więcej. Ale oni jak twoerdzi Bill, kupiliby nawet i cegłę i ma rację. Problem zacznie się od 2mln użytkowników w górę. No bo niby dlaczego ktoś kto się waha (te 2mln już dawno zdecydowało co kupi i się nie zastanawia) ma wydać o 1000-1500zł więcej za coś co w sumie aż dwukrotnej przewagi nie gwarantuje. Ja bym się zastanowił 2 razy i koniec końców za tą sama kasę kupił Wii i X360.
Ja już wybrałem a teraz Gears of War tylko mnie utwierdziło o moim dobrym zakupie.