Gra w sklepach powinna się pojawić już pod koniec przyszłego miesiąca (28 września). Znajdziemy w niej wszystko to, co znamy z poprzednich odsłon serii, ale po lekkim feceliftingu bądź jak kto woli tuningu.
Jako dowódca sił zbrojnych Związku Radzieckiego, USA lub III Rzeszy będziemy się starali podbić całą kulę ziemską albo zachwycić jej mieszkańców najlepszym z wymyślonych ustrojów politycznych. W produkcji tej znajdziemy 250 jednostek mechanicznych i 60 rodzajów piechoty. Wszystkie nasze wojska zdobywać będą doświadczenie, które zrobi z nich jeszcze bardziej efektywne maszyny do zabijania. Dowódcy poszczególnych oddziałów będą mogli pochwalić się 50 różnymi umiejętnościami, które jeszcze bardziej urozmaicą stronę taktyczną tej produkcji.
Blitzkrieg II: Liberation napędzać będzie autorski silnik 3D – Enigma Engine. W pełnej wersji gry znajdziemy również edytor map i narzędzie do tworzenia własnych modów. Oczywiście jeśli zechcemy, to możemy w Internecie udowodnić, że jesteśmy najlepszymi wirtualnymi generałami.
Rewolucji żadnej póki co nie widzimy. Mimo wszystko wielbiciele strategii rozgrywanych w czasie rzeczywistym mogą rzucić okiem na ten tytuł. A nuż zafunduje nam miłą niespodziankę?