W ostatnich dniach przedstawiciele Zamieci zarejestrowali trzy nowe znaki towarowe, wszystkie połączone ze słowem „Cataclysm”. Niestety nie wiadomo, którego z projektów firmy dotyczy nowa nazwa.
Być może „Kataklizm” będzie tytułem nowego dodatku do World of Wacraft. Według serwisu BlizzPlanet określenie może dotyczyć wydarzenia, jakie miało miejsce dziesięć tysięcy lat przed historią opowiedzianą w MMO. Mowa tu o implozji Well of Eternity, jaka nastąpiła podczas próby wkroczenia do Azeroth przez Płonący Legion.
Wiemy, że Blizzard pracuje obecnie nad pięcioma projektami, z których ostatni, dotąd nieujawniony, nie jest dodatkiem do WoWa. „Cataclysm” może być też nazwą nowej gry sieciowej lub tytułem zupełnie nowej serii. Pierwsze potwierdzenia pojawią się zapewne w czasie nadchodzącego BlizzConu.
Mam bardzo bardzo ale to bardzo ogromną nadzieję, że jest 🙂 i że będzie czymś nowym, rewolucyjnym mimo iż ciężko teraz o coś takiegoEDIT: Literówki
Będzie co najwyżej doskonałym rzemiosłem, dzięki czemu Blizzard nie spadnie z wysokiego konia jak inne firmy i ich rewolucyjne gry. Aktualnie firma restrukturyzuje się i zmienia profil z developmentu na fabrykę martwych prezydentów. Może przesadzam, ale kiedy słyszę hasła klucze typu „trylogia”, „mini gry”, „nieliniowe kampanie”, „misje do pominięcia” to po prostu robi mi się słabo. Acha, nie można zapominać, że teraz powinniśmy pisać „Activision – Blizzard”. W tej kolejności oczywiście.
To samo było przed Warcraftem III, podobne opinie. B raczej niespecjalnie zmienia profil bo przecież jest to firma i to już bardzo duża, trudno by robiła coś dla „idei”. Hasła od których robi ci się słabo to raczej plusy nadchodzących produkcji. Dodam tylko, że to już praktycznie ostatnia firma trzymająca się rynku PC, trzymają się tylko dlatego by zostać docelowo monopolistą :). Niestety reszta już dawno wydaje tytuły przynajmniej „potrójnie” a na PC kilka miesięcy później.
trzy tytuły? Nasze wnuki w nie zagrają znajac blizza