Jest wielki jak stodoła i genetycznie zmodyfikowany. Kulom się nie kłania, jest dosyć małomówny. W dodatku jest jedyną nadzieją ludzkości. Ot typowy archetyp bohatera – troglodyty, którego pokocha każdy Amerykanin. Przygody Spartanina 117 aka Masterchiefa już chyba na dobre zadomowiły się w kulturze popularnej. Skoro nawet projektanci koncernu Chrysler nie kryją, że najnowszy Jeep Renegade inspirowany był Warthogiem – pojazdem z serii Halo. Trzecia, najnowsza część Halo przyniosła też Microsoftowi bajońskie sumy pieniędzy i przyczyniła się do wzrostu popularności sztandarowej konsoli giganta z Redmond. Tak, tak. Wszyscy kochają Masterchiefa. Fani tworzą już nawet listę aktorów, którzy powinni zagrać w zapowiadanej od pewnego już czasu ekranizacji hitu od Bungie.
Ale dosyć tego. Nareszcie prawda wyszła na jaw. Masterchief nie jest żadnym bohaterem. To zwykłe popychadło i stłamszony przez swoich przełożonych kamerdyner. Podaj, sprzątnij, pozamiataj! Oto prawdziwe powołanie Spartanina 117. Zresztą zobaczcie to na własne oczy. Przed wami zabawna prezentacja wideo przygotowana chyba przez jakiegoś złośliwca specjalnie dla najzagorzalszych fanów Halo.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

10 KOMENTARZE

  1. True, true :]. Bez głosów w swojej głowie chief byłby nikim, a przeciętny gracz nie wiedziałby dlaczego nie może pójść inną drogą i rozwalić obcych na „swój” sposób =P. Z prawie każdej produkcji „FPS” można zrobić taki filmik z rozkazami i prośbami. Ba, ostatnio tylko takie gry odnoszą ogromne sukcesy i przynoszą dużo kasy (nie tylko halo – wystarczy spojrzeć na fabułę Bioshocka!) :).

  2. To nie chodzi o Masterchief’a to chodzi o dziewczyny, one takie są, chciałby wszystkim rządzić i nami rządzić, a Masterchief jest jednym znas.

  3. Duke to jest dopiero troglodyta, przy nim Master Chief (po naszemu to chyba Bosman) To tytan intelektu. Poza tym dobrze, że pojawił się w końcu jakś męski bohater dużego formatu, bo dominacja fLaryCroft zaczyna mnie już męczyć.

    • Duke to jest dopiero troglodyta, przy nim Master Chief (po naszemu to chyba Bosman) To tytan intelektu. Poza tym dobrze, że pojawił się w końcu jakś męski bohater dużego formatu, bo dominacja fLaryCroft zaczyna mnie już męczyć.

      jest tylu męskich bohaterów ze pisać takie głupoty to grzech . . . Gordon Freeman na przykład. . . . a bosman to stopień marynarki master chief to starszy sztabowy ale to Twoja gra. . . ja jej nawet nie lubie.

  4. Duke nuken bueheh coty chlopie porownujesz idz do lazienki,popatrz w lustro ,przycisnij se jaja do umywalki i zastanow sie nad swoim zyciem!!! taka mala prosba z mojej strony ok:)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here