Od jakiegoś czasu nie przyglądaliśmy się najnowszej części gry Red Faction. Dziś po prostu musieliśmy to zrobić ponieważ jej twórcy pokazują to, co tygrysy lubią najbardziej. Chodzi oczywiście o broń, której użyjemy w grze, by odebrać wirtualne życie swym przeciwnikom. W tym przypadku jest ona ciekawa ponieważ buntujący się koloniści z czerwonej planety nie dysponują nowoczesnym, wojskowym sprzętem. Używają więc narzędzi potrzebnych im do codziennej pracy. Każdy kto chce wiedzieć jak kończy się spotkanie ciężkiego młota z korpusem lekko opancerzonego strażnika, powinien obejrzeć plik wideo umieszczony pod treścią naszego newsa.
[Głosów:0 Średnia:0/5]