Były pracownik Activision Underground przekazał tę zaskakującą informację redakcji serwisu Next-Gen Biz. Informator twierdzi, że Call of Duty 5 będzie ostatnią częścią serii, której nie stworzy Infinity Ward. Studio, któremu zawdzięczamy znakomitą czwartą odsłonę strzelanki rozpoczęło rozmowy z Activision, mające doprowadzić do odnowienia wiążącego ich z wydawcą kontraktu. Nowa wersja umowy zapewniać ma im prawa do tworzenia serii Call of Duty na zasadach wyłączności. Żadne inne studio nie będzie mogło zajmować się tą pozycją.
Co ciekawe przy okazji dowiedzieliśmy się, że Underground nie pracował jedynie nad konsolowym portem Quake Wars. Studio miało stworzyć grę „third person action-adventure”, przenoszącą nas do świata Call of Duty. Niestety prawdopodobnie nigdy już nie zobaczymy tej pozycji w sklepach. Jej twórcy kończą działalność z powodu kiepskiej jakości Enemy Territory (choć inni mówią, że to decyzja biznesowa wynikająca z fuzji Activision-Blizzard).
Czekamy więc na Call of Duty 5 autorstwa studia Treyarch. Wierzymy oczywiście, że tytuł ten będzie trochę lepszy od CoD3, który nie spodobał się wszystkim fanom elektronicznej rozrywki (naszą recenzję gry znajdziecie tutaj). Po jego wydaniu na strzelankowym tronie zapewne znów zasiądzie Infinity Ward. Ciężko nam uwierzyć, że po genialnej czwartej odsłonie serii jej autorzy zaserwują nam coś słabego. A może? W końcu wszystko jest możliwe. Nawet to, że ta informacja jest wyssaną z palca bzdurą. Przedstawiciele Activision kategorycznie zaprzeczyli jakoby jakiekolwiek rozmowy na temat praw do posługiwania się marką Call of Duty odbywały się za zamkniętymi drzwiami w siedzibie firmy. Plotka to więc czy prawdziwy news? Oceńcie sami.
Jeżeli gry maja być tak dobre jak czwórka to co stoi na przeszkodzie? 😛