Lider na polskim rynku wydawniczym, CD Projekt, poinformował, że w 2006 roku uzyskał łączne przychody rzędu 84 miliony złotych. Oddziały w Czechach, na Słowacji i w Polsce sprzedały łącznie 2 miliony 350 tysięcy pudełek z grami.
[Głosów:0 Średnia:0/5]
Dwa miliony? Nie wiedziałem, że Polski rynek gier jest taki. . . mały 🙂
Mam w tym swój wkład. . . Mierzony w kilkunastu sztukach 😉
ach tam przychody – niech o zysku netto napiszą, a nie nam tu mydlą oczy głupotami 😛
głupoty głupotmi . . . ale 2 miliony 350 tysięcy na rynek Polski, Czech i Słowacji to rzeczywiście niewiele. . . . (ja niestety albo pirece albo z drugie reki kupuje (Allegro rulez!))
Najwyraźniej niewielu w Polsce, Czechach i na Słowacji graczy ;]
Ech. . . . powiedzmy że gra się przedaje w nakładzie miliona sztuk na całym świecie. U nasz CD projekt sprzeda 50. 000 sztuk. . . . to mało? Tak więc ponad 2 miliony to całkiem niezły wynik.
Biorąc pod uwagę, że np ghotic2 w USA sprzedła się w nakładzie 35k sztuk, to 50k na Polske to jest całkiem niezły wynik. Trzeba też zauważyć, że zapewne do tej liczby należy doliczyć z 200k kopii ‚lewych’, czyli normalnie kradzionych na bazarach czy z torrenta.
ale pamietajcie ze oprocz cd projketu mamy jesczez innych wydawcow . . . ciekawe czy wszysc razem maja okolo 5 000 000 czy wiecej
CDP i Cenega maja porównywalny udział w rynku gier w Polsce. Reszta wydawców jak na razie ma marginalny wpływ na rynek, ot wydadzą jakąś grę czy Simsy ;]5mln jest jak dla mnie jak najbardziej adekwatną liczbą, ale i tak stanowczo za niską. Wychodzi na to, że z tych wypowiadających się tutaj ludzi, tylko jedna kupiła jakąkolwiek grę w tym roku 🙂 U nas gry są traktowane jak sprzęty domowe, a powinny być jak na zachodzie – jak gazety/książki. Tam nikt nie zasadza się miesiącami na jedną grę, kupuje się to co aktura się podoba. Niestety, u nas nie pozwalają na to i zarobki i mentalność ludzi – gry? dla dzieci!
@grah –> mentalność, mentalnością – teraz ona się zmienia, nowe pokolenie to i nadejdzie zmiana mentalnościKwestia jest kasa, jeślibym zarabiał wystarczająco tyle aby za „dniówkę” moc kupić 3 gry to wtedy na pewno by coś się ruszyło. . .
Byłyby odpowiednie zarobki to i sprzedaż by wzrosła
Nie lubię CDP za ich politykę. . .