Co kupują gracze z zachodu?

PS2 rządzi!

Ciekawe jak zmieni się to po wprowadzeniu mowych cen przez MS? napewno sprzedadzą więcej ale o ile więcej X360 ?

jemu to już chyba nic nie pomożenoomoze jak by za darmo rozdawali

Tak patryo krzycz krzycz glosno, a ja sie tylko usmiechne i ide pograc w Mass Effect 🙂

„Obniżka ceny pomoże Xboksowi?”Gdyby miałobyć inaczej to by jej nie wprowadzili;->

PS3 goni X’a to widać na każdym kroku. M$ widząc to szybko i trzeżwo zareagował. Nie może oddać rynku konkurentowi. Ta obniżka ceny na pewno pomoże Xbox’owi tylko pytanie w jakim stopniu?? Nawet mnie kusi kupno konsoli za grosze. 777zł to na prawdę nie dużo, ale trzeba pamiętać, że nie jest to gwarancją wygranej. Trzeba podejmować inne kroki, nie przestawać na jednym.

Konsola Microsoftu w moim rozeznaniu sprzedala sie w <prawie> 19 mln. egzemplarzy Trzymam kciuki za Giganta Redmond i chce zeby byl rownym przeciwnikiem dla SONY do konca tej generacji konsol:) Naprawde sadze, ze SONY dogoni Xboxa360, ale chcialbym zobaczyc walke leb w leb do konca obecnej generacji:) Obie konsole maja swietny Line-up nadchodzacych tytulow i zadna nie moze narzekac na nadchodzace wielkimi krokami najwieksze premiery:) I xbox ma asa w rekawie:) to konsola wrecz stworzona do gier wojennych:) <ajj> Ja Czekam na Tom Clancy’s End War! Sterowanie jednostakami za pomoca glosu. ??? to brzmi niesamowicie:)

Faktycznie do gier wojennych – ilekroć właczam X’a myślę sobie „czy dziś zobaczę RROD’a” i czuję się jak na wojnie. Żeby nie było. Bardzo lubię mojego Xa, ale nie ufam mu za grosz (podobnie się czuję jak odpalam Windowsa i zastanawiam, sie czy nadszedł czas wywrotki systemu :D). Dlatego cieszą mnie obniżki konsoli jak sie zepsuje nie będę się użerał z serwisem, po prostu kupię nową. :/

Strasznie wyolbrzymiasz problem RROD, gdy konsola się zepsuje dzwonisz do serwisu, przysyłają Ci kuriera do domu a po paru dniach odsyłają konsole z powrotem,

Ale tu nie chodzi o to czy mi się zepsuje. Chodzi o moją nieufność względem danego sprzętu. Każda awaria jest frustrująca obojętne jaką producent daje gwarancję. Kiedy w ubiegłe wakacje grałem w The Darkness – akurat były u mnie okrutne upały. Cały czas się zastanawiałem kiedy COŚ się stanie. W tym samym czasie konsola innego producenta 😉 leżała na dywanie i padało na nią słońce i nawet przez myśl mi nie przeszło, żeby ją gdzieś przenieść (leniwy jestem). Dodam na koniec, że nie miałem z moim X’em żadnych problemów – zero od zakupu w listopadzie 2006. I w końcu trochę przywykłem do sytuacji- mam X’a 360 to (być może) padnie. . . Co nie zmienia faktu, że taka myśl jest irytująca

Ja miałem Rroda. Uczucie kiedy mruga do ciebie zalotnie – bezcenne. Kiedy się okazało, że mruga dlatego, że nie podlaczyłem kabelka X razy bardziej bezcenne 😀