Amerykański magazyn Gamepro twierdzi, że tak. Kolejna odsłona „piłkarskiej telenoweli” ma zaskoczyć graczy „znacznie ulepszonym gameplayem”. Pod tym pojęciem kryje się przede wszystkim zwiększona czułość piłkarzy zwiększająca realizm i tempo rozgrywki. W FIFA 09 będziemy najprawdopodobniej mogli pracować ciężarem ciała zawodnika. Umożliwi to wyłapywanie piłek wrzuconych „za kołnierz” bramkarza poprzez wygięcie jego ciała już po wyskoczeniu w powietrze. Piłkarze grający w polu będą natomiast mogli uniknąć przewrócenia się, jeśli wślizgujący się w ich nogi piłkarz przeciwnika trafi w kończynę, na której w chwili kontaktu nasz zawodnik nie utrzymywał ciężaru ciała.
W grze po raz kolejny zobaczymy także system Be A Pro. Tym razem zostanie on jednak rozbudowany między innymi o wskaźniki umożliwiające określenie postawy naszego piłkarza. Może on grać mniej lub bardziej agresywnie czy wykonywać (lub nie) ryzykowne zagrania. Czyżby więc popularni Elektronicy zgodnie z tym, co mówił Peter Moore czy prezes Riccitiello rzeczywiście mieli skoncentrować się na poprawianiu jakości swoich gier? Więcej na ten temat napiszemy kiedy firma poinformuje fanów elektronicznej rozrywki o kolejnych nowościach wprowadzanych do FIFY. Teraz zachęcamy was do zapoznania się z recenzją konsolowego UEFA Euro 2008, które miło zaskoczyło Wojtka Borowicza.
Zwiększone zostają, ulepszeniu poddane będą, poprawiony ma być. . . . Jeżeli ktoś coś chwali i wypowiada się w takim tonie, to nie ma nic innego do zaoferowania. . .
FiFA jest dobrą piłką kopaną ale zawsze po rozegraniu jednego sezonu wywalam ją z dysku. Mam dość, nudzi mi się. Czemu? Schematy, schematy, schematy. . . . PES jest w stanie mnie zaskoczyć nawet po roku ciągłego grania.
I pewnie co roku sobie plujesz w brodę, że ta Fifę „kupujesz” nie?
Ja zagrywam w FIFA08 od dobrych 5 miesiecy i dobrze sie bawie;] Teraz przechodze Premiere League i jest calkiem przyjaznie. Ponadto non-stop szarpie online <jakies 5-6 spotkan dziennie> tylko i wylacznie Man Utd oraz Celtic FC. Wersja na x0 jest fajna i milo spedzam czas z ta gra:)
Ostatni raz dobrze ( i długo ) bawiłem się przy FIFA ’99. Moim zdaniem jest to odsłona mająca najmniej wspólnego z realizmem i najwięcej z dobrą zabawą. Każda próba zbliżenia tej gry do realizmu wychodzi jej tylko na złe. Analogicznie jak ostatnia część PES, w moich oczach, straciła na „uarkadowieniu”. Tak więc zamiast mieć coraz lepszą zręcznościową grę od EA i coraz lepszą symulację od KONAMI, mamy dwa coraz bardziej nijakie tytuły.
micmaks no i z Tobą zgadzam się w 100%, wszyscy gadają jaka to fifa robi się z roku na rok, a z PESem jak jest? Tak samo jak fifa z roku na rok coraz gorsza
Ostatnio gralem w Fife na PS3. Gralo sie wysmienicie. Potem kumpel sciagnal demo PESA i co? W porównaniu z Fifą to zwykła kopanina. Piłkarze biegają jakoś tak sztucznie, strzały takie jakieś dziwaczne. Wszystko po prostu wygląda przy fifie nie za dobrze. Tylko łatwiej się steruje a tym samym prowadzi mecze. Za to w fifie nie można tak łatwo jednym dobrym zawodnikiem przejść całego boiska, przez co trzeba prowadzić grę bardziej kombinowaną (a to przecież miodek ^^). Jak PES się nie weźmie do „samoudoskonalenia” to następna odsłona będzie gwoździem do trumny ^^Ps. Do czasów Ps2 zagrywałem się zawsze w PESA, bo fifa praktycznie nie istniała. Na next genach sytuacja się zmieniła.