Całkiem niedawno donosiliśmy, że w Uprising zagramy tylko i wyłącznie na pecetach. Tytuł ten będzie dystrybuowany cyfrowo i powinien wpaść w nasze ręce już w marcu.
Dziś natomiast dowiedzieliśmy się, że produkcja ta będzie dość tania. Choć jej polskiej ceny jeszcze nie znamy, to wiemy, że w Ameryce Północnej wyceniono ją na 20 dolarów. Możemy również napisać, że w grze na pewno nie zobaczymy kolejnej nowej frakcji. Zamiast niej przetestujemy sporo nowych jednostek. Świeża mini-kampania koncentruje się natomiast na postaci Yuriko czyli komandosa Imperium Wschodzącego Słońca. Przejdziemy ją jednak tylko i wyłącznie w trybie single player. Żadnych zmian nie doczekają się rozgrywki wieloosobowe choć skirmish zostanie rozbudowany o „olbrzymią liczbę nowych map”. Do gry dołączy także nowy rodzaj zabawy. W Commander’s Challenge znajdziemy pięćdziesiąt mini-misji do przejścia. W tej chwili to już wszystko co wiemy, ale w niedalekiej przyszłości postaramy się napisać jeszcze kilka słów na temat tej produkcji. Wypatrujcie naszych newsów i nie zapominajcie o naszej recenzji Command&Conquer: Red Alert 3. Znajdziecie ją tutaj.
Niestety, gra zeszła na psy i nawet dodatek jej nie pomoże :(Demo RA3 instalowałem z pocącymi się dłońmi i z lekkim podnieceniem, a czas się dłużył i dłużył 😛 Jak odpaliłem i oceniłem gierkę to nawet brewka mi nie zadrżała aby uruchomić deinstalację z siłą i prędkością tornada. Jedyne co mi się w niej podobało to efekty na wodzie 🙂
Na przełomie ostatnich kilku tygodni zaobserwowałem różne strategie, różnych firm produkujących/dystrybuujących gry komputerowe na ten rok. Istnieje duże prawdopodobieństwo na to, że strategia „odcinania kuponów”, w mniejszym bądź większym stopniu, zbliża się ku końcowi. Czytaj: kryzys ekonomiczny dał o sobie znać. Niestety RA3 było nieco przed kryzysem i jeszcze łapie się do w/w starej strategii z „kuponami”. Kto wie, może kolejny RTS. . .