Niestety na temat ich nowej produkcji nie wiemy praktycznie nic poza tym, że powstaje i zostanie pokazana na targach w Lipsku. Nadano jej nazwę Fuel (choć może się ona jeszcze zmienić). Gra jest jednym z trzech nowych tytułów, które zostaną w Niemczech pokazane przez Mistrzów Kodu. Jedyne wieści jakimi w tej chwili z mediami podzieliła się firma Codemasters mówią o wykorzystaniu przez Fuel silnika Neon. Znamy go chociażby z ciepło przyjętego Race Driver: GRID, który był przez nas recenzowany jakiś czas temu. Firma zdradziła też, że ich nowa produkcja nie będzie nas przenosiła od wyścigu do wyścigu. Zamiast tego wyjedziemy na ulice żyjącego świata i przemierzając je sami wybierzemy trasę, na której chcemy się zmierzyć z innymi kierowcami. I to już absolutnie wszystko co wiemy w tej chwili. Na pewno jednak wrócimy do tej produkcji, napiszemy czego możemy się po niej spodziewać.
nie wiem co ze mna – lub z grami cm – jest nie tak, ale od colina 3 nie jestem w stanie strawic zadnej ich samochodowej produkcji. dla mnie jest to niegrywalne efekciarstwo po prostu.
ja mam podobnie, z ta roznica ze od czasu pierwszego Colina ;)czekam natomiast z niecierpliwoscia na ich nowe F1
No były dobre modele pojazdów, muzyka, dźwięki i głosy nawet nawet, teraz to tylko kopiuj wklej kopiuj wklej – powtórka z EA i NFS
Zdaje sie, ze panowie z Codemasters dobrze sie bawili grajac w Burnout Paradise i teraz ida w slady Criterion. Oby z tego wyszlo cos dobrego. „8”
Hmm. . . od Mistrzow grzebania w Kodzie najcieplej wspominam Insane. Te wszystkie Koliny nigdy mnie jakos specjalnie nie krecily, a wlasciwie jak tylko slyszalem o kolejnej czesci to rece mi opadaly. Ciekawe, ze zazwyczaj dobre tytuly sa wydawane tylko raz, a nudne ciagna sie kontynuacjami tak, ze czasami mam wrazenie, ze producenci robia to na zlosc, znecajac sie bezlitosnie nad graczami ;-))).
ymmm. . . . no to ja powiem tylko tak:Znowu. . . . . .
Panowie Kodziarze, zróbcie jakąś dobrą symulację. Ostatnio był arcadowy GRID, może jakaś odmiana teraz? Bo ten Fuel pachnie mi kolejnym burnouto-enefesem. Tęsknie do dwóch pierszych Colinów i trzech pierwszych ToCA. Wprawdzie trzecia (WTC wydana tylko na PSX) nie była już tak – powiedziałbym – „hardkorowo brytyjska”, jak dwie pierwsze, to wspominam ją chyba najmilej. Choć i tak Colin 2. 0 był najlepszy : ).
Jak znowu walną identyczne meniusy i blur w wyścigach, to ktoś powinien im wyjaśnić, że zrobią tak naprawdę DiRT 3. Czyżby zapowiadał się konkurent MC?