19. listopada wystartowało New Xbox Experience, w Ameryce wprowadzając możliwość korzystania z usług serwisu Netflix z poziomu Xboksa 360. Jeszcze tego samego dnia, wachlarz możliwych do obejrzenia filmów uszczuplił się o pozycje, do których prawa posiada Columbia Pictures – wytwórnia filmowa należąca do Sony. W związku z tym pojawiły się podejrzenia, iż tokijska korporacja postanowiła zrobić konkurencji na złość, ale ku powszechnej uldze, okazało się to fałszywym alarmem.
Produkcje sygnowane logiem Columbia Pictures powróciły na Netflix i ponownie można je oglądać nie odchodząc od swojej konsoli. Przedstawiciele największej sieciowej wypożyczalni na świecie twierdzą, że nie miało to nic wspólnego z żadnymi nieczystymi zagraniami. Po prostu należało jeszcze dogadać kilka rzeczy dotyczących licencji na konkretne produkty, przez co filmy od CP stały się dostępne na Xboksie z lekkim opóźnieniem.