Zapowiadany przez Valhallę Crackdown nie otrzymał klasyfikacji od niemieckiego USK (Unterhaltungssoftware Selbskontrolle) zajmującego się, między innymi, dopuszczaniem gier na tamtejszy rynek.
Negatywna decyzja oznacza, że Microsoft będzie miał mocno ogranicznone możliwości legalnej dystrybucji gry w Niemczech. Przede wszystkim, nie wolno mu będzie reklamować gry ani wystawiać jej publicznie, np. w sklepach, oraz sprzedawać nieletnim.
Tym samym Crackdown stał się trzecią grą na X360, która w ostatnich miesiącach nie została zaklasyfikowana przez niemiecki urząd. Podobny proceder dotyczył wcześniej Dead Rising oraz Gears of War.
Microsoft oficjalnie ogłosił, że szanuje decyzję i zamierza w dalszym ciągu stosować swoją politykę nie wydawania gier, które nie otrzymały stosownej oceny.
Trend zabraniania sprzedaży gier kończy się powoli w w USA, ale najwyraźniej coraz pełniej przenosi się na Europę.
Przeczytaj nasze wrażenia z Crackdown
Bardzo słusznie! Jedynie słuszną grą jest tetris! Tego nie da się chyba zakazać ;].
nieźle. . 🙂 swoją drogą – Sammy – jak myslisz, czy te klocki z tetrisa, nie kładą się na sobie w taki. . iście zbereźny sposób? 😛
zalezy które klocki. Chociaż w ogóle klocki to śliski temat :/
ja tego nie jaze, przeciez skoro gry sa zakwalifikowane na mature, to i tak przeciez pelnoletni moga je kupic. w taki sposob ogranicza sie „swobody obywatelskie”
Kto bedzie chcial to i tak sobie zakupi grę. Nie widze żadnego problemu zwłaszcza w dzisiejszych czasach „szerokiego dostępu” do internetu.
Dokładnie maksiu napewno nie jeden Niemiec zakupił wysyłkowo Gears of War i ma w pupie Niemiecki rząd.
Mikel, Gruby -> faktycznie, po głębszym zastanowieniu dochodzę do wniosku, że tetris też podpada – co najmniej 18+ i wszystkie te inne kwadraciki Pegi 🙂
Przepraszam bardzo, ale w Niemczech nie ma ZAKAZU wprowadzenia tej gry 🙂 Jest tylko BRAK KLASYFIKACJI. Duża róźnica „semantyczna” ;)Potem się wyprą tego, że zakazali – powiedzą, że nie byli w stanie zaklasyfikować tej gry i dlatego nie pojawiła się w sklepach