Prawdopodobnie może więc chodzić o wypowiedź, którą przytaczaliśmy jakiś czas temu. Wiecie to Electronic Arts. Można przecież upchnąć Crysis nawet na telefonach komórkowych – o ile się sprzeda. Szef Crytek, Cevat Yerli komentował sprawę krótko: „Teoretycznie, wszystko może działać na wszystkim. Crysis może więc wyjść na Xboxa 360 i Playstation 3”.
Poprzednie komentarze firmy nagle stały się trochę inne. „Trzeba go optymalizować. To jest przekaz, który zawsze chcieliśmy wysłać w świat. Jedyne czego się nie da zrobić to wydać Crysis na PS3, 360tkę i pecety w jednym terminie. Wtedy stracilibyśmy możliwość skupienia się na jednej platformie i jakość gry musiałaby się obniżyć. Mówię więc – najpierw wersja PC. Zobaczymy co będzie później” – tak Yerli komentował poprzednie wypowiedzi przedstawicieli firmy.
Szef Crytek zaznaczył jednak, że w tej chwili nie ma żadnych planów związanych z przenoszeniem tej produkcji na konsole nowej generacji. Najpierw trzeba zbadać możliwości poszczególnych platform (czyt. Ile osób już je kupiło i ile da się na grze zarobić). Ok to teraz możemy obstawiać – za ile waszym zdaniem Electronic Arts ogłosi konsolowe wersje tej gry?
To normalne, że w późniejszym etapie produkcji, kiedy optymalizują silnik, bardziej jasne się wydało, że gra może pójść też na konsolach „nextgen”.
To kwestia czasu. Z FarCry’em bylo przeciez identycznie. Na PCta bedzie za chwilke i wtedy pewnie cos powiedza o innych platformach.
Chyba się jorneli, że nie każdy PCtowiec ma tak wypasioną maszyne żeby grać w tego Crisisa. Moim zdaniem troche bez sensu nakupywać sprzetu za 5000 zygli żeby tylko Crisis poszedł na maxa. Na konsole tylko raz wydajesz i masz na kilka latek sprzęt i gry niegorszej jakości niż te na PC.
Na te gre slini sie takze wielu posiadaczy next genow wiec nie wydanie jej na konsole to strata szansy na zarobienie wielu pieniedzy- na pewno sie pojawi na nich.
Dla mnie to obojętne, na co będzie na PC czy jeszcze pojawi sie na 360. .