Mniej więcej dwa lata minęły od czasu, w którym Electronic Arts, amerykański gigant istniejący na rynku od 1982 roku, przejął 20 procent udziałów Ubisoftu.
Obecnie pojawiły się plotki jakoby EA szykowało się do przejęcia większego pakietu akcji pozwalającego na kierowanie francuskim studiem. W ten sposób EA mogłoby narzucać strategie autorom między innymi popularnej serii Splinter Cel i oczekiwanego Assasins Creed.
Plotki ostro podgrzały wypowiedzi szefów Ubi – „Mamy możliwości, kadrę, znane marki, studia i energię by iść samemu”, powiedział Alain Corre.
„Myslę, że byłoby niebezpieczne dla firmy jak Ubisoft zbyt blisko wiązać się z firmą jak EA, bo mogłoby to zabić kreatywność – a w naszej branży, to chyba właśnie klucz do sukcesu.” – dodał Alain.
Tymczasem Ubisoft samo poszukuje kolejnych zespołów developerskich do nabycia. Zeszłego lata Ubi wchłonął Reflections znane z Drivera a teraz chce zdobyć kolejną kadrę bo szykuje się podobno do wejścia w nowe gatunki, między innymi gry sportowe i rpg.
Nie nie nie. Nie trawie gier EA, to plastikowe, seryjnie wypuszczanie gnioty bez polotu skalkulowane na maksymalnie nabijanie kasy. (tak wiem, ze wszystkie gry powstaja po to by zarobic, ale to co robi EA to juz komercja do potegi trzeciej)
Z tego wychodzi że EA będzie monopolistą. To bardzo źle ale gorzej bedzie jak przerodzi sie on w coś takiego jak telekomunikacja tp.
Oby nie. . . Ubisoft bardzo sobie cenię, w przeciwieństwie do EA
trzymamy kciuki za UbiSoft – nie dać się EA! 😀
Nic dodać, nic ująć. . . Ubisoft stay with us.