Wiało u was od piątku do niedzieli? U mnie wiało i to bardzo mocno. Jakimś cudem udało mi się napisać i opublikować newsy na sobotę i niedzielę. Chwilę później to, co się stało w moim domu podsumować mogę cytatem „ciemność widzę, widzę ciemność”. Najpierw prądu zabrakło na dziesięć godzin. Następnego dnia nie było go zaledwie przez sześć. Dla osoby, której praca opiera się w głównej mierze na siedzeniu przed komputer egipskie ciemności oznaczały fajrant. Niestety przy okazji na własnej skórze odczułem, że ani przy świeczkach ani przy blasku ekranu komórki nie da się czytać książek. Najbardziej rozbawiło mnie jednak pogotowie energetyczne, którego przedstawiciel stwierdził, że niczego nie naprawią bo jest ciemno. To dopiero nowość. Najwyraźniej trzeba im kupić świeczki albo latarki bo biedni nie mogą pracować. A jak to się ma do zapowiedzi tekstów na ten tydzień? Ano tak, że jeśli prądu po raz kolejny nie zabraknie to teksty zobaczycie. Jeśli znów mnie odłączą to wszystko zostanie w rękach dzielnego Jola i Carnage’a, którzy będą musieli publikować nasze teksty.

Bądźmy jednak optymistami i załóżmy, że dzielni wikingowie będą nie do zatrzymania (jak zwykle). W takim wypadku już za kilka chwil spotkacie się z twórczością Wojtka Borowicza, który zapowie Final Fantasy VII: Crisis Core. Nasz ekspert od wszystkiego co związane z Japonią zdradzi dlaczego jego tekst nosi tytuł „Kryzys do Kwadratu”. Eh właśnie zdałem sobie sprawę, że się wygłupiłem. Nie jest tu potrzebny ekspert. Każdy powinien zrozumieć o co chodzi.

Zobaczmy więc co trafi na łamy Valhalli w dalszej części tygodnia. Na pewno będziecie mogli przeczytać moją recenzję Burnout Paradise. Criterion obiecywał bardzo dużo. Ja mogę już teraz powiedzieć, że Paradise City jest wielkie i śliczne. Czy śliczna jest jednak kolejna część bardzo przyjemnej serii arcade’owych wyścigów? Tego dowiecie się już wkrótce.

Wkrótce dowiecie się również o co chodzi z tym całym Crossplayerem. Piotrek Czyszczoń przyjrzał się nadchodzącemu The Crossing. Z chęcią sprawdzę jakie informacje udało mu się zebrać. Losów tej gry nie śledziłem zbyt uważnie a wspomniana w pierwszym zdaniu opcja zapowiada się dość ciekawie. Czekamy więc Carnage na Twój tekst po którym będziemy mogli ocenić czy źle zrobiliśmy nie umieszczając tej pozycji na liście „Naszych Typów” dla peceta.

Na łamy Valhalli powraca również zmęczony Jan Stojke. Po koszmarze jakim było dla niego spotkanie z RTL Winter Sports Suprise bierze na warsztat kontrowersyjną produkcję z zeszłego roku. Chodzi tu o Kane&Lynch: Dead Men. Tematu przez jakiś czas unikaliśmy nie chcąc byście patrzyli na grę przez pryzmat afery Gamespot/Gertsmann czy „magiczne siódemki” wystawiane jej u rodzimych kolegów po fachu. Wyglądajcie naszej recenzji, której i ja nie mogę się doczekać. Miałem niedawno nabyć tę produkcję, ale postanowiłem, że się wstrzymam do czasu opublikowania tego tekstu na Valhalli. Czy teraz udam się na zakupy? Odpowiedź na to pytanie poznam już w tym tygodniu.

Zmęczony jest również Bartosz Kotarba, który przez prawie trzy dni męczył się z ostatnim bossem z Neverwinter Nights 2. Nie pozwalaliśmy mu jednak odejść od tej produkcji ponieważ w domu już czekała na niego przesyłka z dodatkiem Maska Zdrajcy. Z recenzji Jola dowiecie się czy warto inwestować w to rozszerzenie. Przy okazji być może opublikujemy jakieś aktualne zdjęcie Bartka jeśli tylko osiwieje, próbując pokonać końcowego Big Bad Daddy’ego tego tytułu.

Prawdopodobnie to już wszystkie dłuższe formy jakie przyjdzie wam przeczytać w tym tygodniu. Oczywiście na Drakkarze pojawią się aktualne wiadomości ze świata elektronicznej rozrywki, nasze autorskie felietony oraz materiały filmowe i galerie, które dzisiaj zdominowały Valhallę. Jak zwykle zachęcam was do pozostania na pokładzie. Wśród komentujących widzę wiele nowych osób. Zachęćcie więc znajomych by dołączyli do naszej drużyny wikingów a sami pozostawiajcie po sobie ślad pod naszymi tekstami. Słyszymy się w sobotę kiedy jak zwykle będę szorował pokład.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

9 KOMENTARZE

  1. Biedny Suprise – jak tak dalej pojdzie to sie chlopak dorobi na V takiej samej etykietki, jak swego czasu Mielu z Neo Plusa. Tak wiec chyba i nasz Drakkar bedzie mial swojego „Crapmana” 😉

  2. a znów przez cześć soboty i niedzieli nie miałem TV i netu 🙂

    Wredni czciciele soboty i niedzieli. Nalezy im skopac ich kultystyczne tylki ;)Dobra, wiem – swinia jestem ;]

  3. nieśmiało spytam. . . taki tytuł Mass Efect to jeszcze pamiętacie :)? coś było sie miało pokazać o nim. Nie żebym sie tam dopominał – od tygodnia ugrzęzłem w nim na cale noce i mam frajdę jakiej dawno nie pamiętam. . . kobieta mi nawet powiedziała ze sobie uszyje strój podobny do tego z Mass jeśli tylko znowu zacznę sie nią interesować;-)

  4. A u mnie swego czasu dość regularnie wywalali prąd podczas różnych anomalii pogodowych. Odziwo ten weekend mimo tego, że wiało, wszystko było cacy. Bardziej bałem się wczoraj o baterie w WiiMoci’e, a konkretnie czy wytrzymają walkę z bossem w Metroidzie, podczas gdy czerwona ikonka baterii z jednym paskiem straszyła nagłą śmiercią pada, ale na szczęście udało mi się ubić bestię :D.

  5. Dajcie spokój. Ja z soboty na niedzielę w ogóle nie spałem, bo cały czas mi chrupało pod dachem i się bałem że dach zerwie 😛

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here