Serwis CVG przeprowadził wywiad z Szefem studia Free Radical – twórców serii Timesplitters oraz nadchodzącego Haze. David Doak, bo o nim mowa, uważa, że Halo 3 może znaleźć się w trudnej pozycji, bo oczekiwania względem niej są gigantyczne:
Patrząc na to co się dzieje na forach internetowych oraz sadząc po reakcji graczy, znajdują się [Bungie przyp. red.] w ciężkiej pozycji jeśli chodzi o betę. Z jednej strony są we wspaniałym położeniu, ponieważ gra sprzeda się rewelacyjnie. Z drugiej strony ciąży na nich wielka odpowiedzialność ponieważ tworzą trzecią część. Graczy można podzielić na dwie grupy – jedni woleli część pierwszą, drudzy część drugą. Teraz obie grupy chcą aby Halo 3 była taka, jak oczekują
Trzeba przyznać, że Doak ma rację – widać to szczególnie na „scenie” Halo, która wyraźnie podzielona jest pomiędzy zwolennikami Halo oraz Halo 2. Co z tym fantem pocznie Bungie? Odpowiedź poznamy we wrześniu.
Mysle, ze mimo wszsytko Halo da rade i w mysl zasad rynku pojdzie na kompromis, rezyngujac z pelnego zadowolenia fanow jednej serii zadowoli moze nie maksymalnie, ale mimo wszystko zadowolki wszysktich (przynajmniej wiekszosc), a i pewnie doda jeszcze jakis smaczek co by 3 czesc roznila sie tez od poprzedniczek.
A ja z kolei myślę, że jeżeli w Halo nie zmieni się nieco juz przestarzała mechanika to twórcy mogą liczyć na zawód fanów. To co podobało się kiedyś nie musi podobac się dzisiaj. Serwowanie trzeci raz podobnej gry to samobójczy strzał- filmiki, materiały prasowe i screeny pokazują, że gra prezentuje się marnie. . .
sprosta napewno w końcu nie są wymagający :):) patrząc na poprzednie 2 częsci 😉
Nieco inne zdanie maja szczesliwcy, ktorzy dorwali sie do wersji beta trzeciego Halo. Duza czesc z nich, w tym Jedyn, ktory opisywal swoje wrazenia na lamach Valhalli, jest bardzo zadowolona z tego, co H3 soba prezentuje.
hm. . . po tej drugiej stronie znajdzie się, raz, dwa, trzy. . . Czterech fanów niedorobionej części drugiej. Heh. . ta tak na serio, to możemy zapomnieć o pistolu i minimalnym autoaimingu z jedynki. Seria idzie na przód i stała się jeszcze bardziej mainstreamowa niż jej pierwsza część. Powrót do starych rozwiązań, oznacza cofanie się w ciągłej ewolucji tej gry i tyle :PBetka pokazała, że kierunek jest dobry. edit: słuchajcie Jedyna „miszcza gierek” to daleko zajdziecie buahahaha