O trzech dużych aktualizacjach najnowszych wyścigów studia Criterion pisaliśmy nie raz. Posiadacze Playstation 3 od kilku tygodni mogą już sprawdzać w akcji łatkę nazwaną Cagney. Dwa dni temu, po wpadnięciu w spory poślizg, dodatek pojawił się również na usłudze Xbox Live. Jego następca – aktualizacja nazwana Davis – miała wpaść w ręce graczy z całego świata jeszcze w tym miesiącu. Wiemy już jednak, że jej premierę przełożono na wrzesień. Warto jednak na nią czekać. Po jej ściągnięciu na dysk konsoli po raz pierwszy w historii serii Burnout usiądziemy za kierownicą motocykli. Dwa z nich – FV 1100 i Firehawk – będą dostępne na starcie. Kolejne odblokujemy po przejściu kilku wyścigów.
To jednak nie wszystkie atrakcje czekające na nas po pobraniu aktualizacji. W grze nareszcie pojawią się zmienne pory dnia – wyścigi nocne. Wprowadzają one również podział wyzwań nazwanych Burning Rides. Oprócz tego, że zostaną one „pocięte” punktami kontrolnymi, to jeszcze ich wersje rozgrywane za dnia nazwano teraz „Burning Rides” a te, które przejedziemy nocą nazwano „Midnight Rides”. Oczywiście punkty kontrolne w obu wersjach tras rozmieszono w zupełnie innych częściach miasta. Żeby wszystkim było weselej w dodatku Davis zobaczymy jeszcze zmienne warunki atmosferyczne i siedemdziesiąt wyzwań dla motocykli. To wszystko studio Criterion oddaje rzecz jasna za darmo. I za to należą im się wielkie brawa. Posiadaczom kopii Burnout Paradise polecamy ten dodatek i nowe fotki z gry, które za kilka chwil zobaczycie obok tego newsa.!
Szkoda, że nie jest wydawany na PC. Zawsze byłaby to jakaś odskocznia od Serii EA. . .
Burnout Paradise o ile się nie mylę jeszcze w tym roku będzie na pececie. http://www.valhalla.pl/news9466-Burnout-Paradi. . . cety-.html
Zgadza się. Gra ta zostanie wydana również na komputery osobiste. O ile dobrze się domyślam, wydadzą ją razem z dodatkami, dlatego trzeba będzie na nią poczekać aż do ukończenia nad nimi prac. Jak słusznie zauważono w tekście newsa, firmie Criterion/EA należą się głośnie oklaski za posunięcie. Darmowe udostępnienie dodatków na pewno zjedna im obecnych klientów oraz przysporzy nowych. A pomyśleć, że psioczono (i nadal w niektórych kręgach to się robi) na „upodabnianie się” konsol do PC m. in. poprzez sprawnie (czytaj: pełno wymiarowo) działający internet i dysk twardy. A teraz proszę – tak to się powinno wykorzystywać!
Zatkało mnie. Criterion. . . . jest po prostu extra! Moim zdaniem po ostatnim dodatku powinni zmienić nazwę na Burnout 5, albo Burnout 5: Paradise. PS: Czyli jednak będą motocykliści! Ciekawe, co z certyfikacją PEGI / ESRB? 😀