Wczoraj pisaliśmy o ilości kopii gry Resident Evil 5, które japońska firma wysłała do sklepów. W sumie nagrano ją na czterech milionach krążków i można w zasadzie być pewnym, że taka ilość sprzeda się w niedalekiej przyszłości. Dodać do tego należy jeszcze ciepłe przyjęcie czwartego Ulicznego Wojownika przez media branżowe i fanów elektronicznej rozrywki.
Nikogo nie powinno więc dziwić, że szef amerykańskiego oddziału firmy Capcom (Chris Kramer) miał dobry humor kiedy rozmawiał z Majorem Nelsonem. Przedstawiciel Microsoftu usłyszał od Kramera, że: „Capcom jest w najlepszym miejscu od trzydziestu lat. To całkowicie niesamowite miejsce, pomiędzy wszystkim co już teraz mamy, pomiędzy premierą Street Fighter IV i Resident Evil 5 oraz naszymi dużymi tytułami na przyszły rok – Lost Planet 2 i Dead Rising 2”.
Czyżbyśmy mieli więc czekać na dwie ostatnie wymienione pozycje trochę dłużej niż zakładaliśmy? Wydaje nam się, że tak, choć serwisy internetowe po przeczytaniu tej wypowiedzi spróbowały się skontaktować z najbliższymi im oddziałami Capcomu. Słynący ze swej powściągliwości Anglicy na pytanie o datę premiery tych dwóch pozycji odpowiedzieli „Nie ogłosiliśmy jeszcze daty premiery dla żadnego z tych tytułów”. Czyli jednak 2010?
Dosyć przykre. Narobili już pewnie wszystkim smaka tymi trailer’ami Lost Planet. „Może” Call of Duty: Modern Warfare 2 jakoś złagodzi ten ból 😉