Ani Deus Ex 2 ani Project Snowblind nie zbliżyły się poziomem wykonania do fantastycznej pierwszej części gry. Mieliśmy nadzieję, że trzecia odsłona serii nie pozwoli nam odejść od monitorów przez przynajmniej kilka dni. Chcieliśmy żeby był to tytuł, który w rozmowach będzie przykładem fantastycznej pozycji, która pokazuje, że na komputerach osobistych pojawiają się produkcje najwyższych lotów. Tak się najprawdopodobniej jednak nie stanie.
Serwis Bluesnews, powołując się na informacje znalezione na łamach bloga Such Things That Never Was pisze, że twórcy Deus Ex 3 nie będą kontynuowali prac nad tym tytułem. Odchodzi on więc w elektroniczny niebyt pomimo tego, że w Internecie plotkuje się na temat możliwości stworzenia tej pozycji przez firmę Eidos.
Podobny los spotkać miał Freelancer 2. To kolejny tytuł, w który z przyjemności byśmy zagrali. Wielbiciele kosmicznych symulatorów trochę narzekali na jego pierwszą część. Nam się jednak podobała przystępność i miodność tej produkcji. Zasmuciła nas więc wiadomość o śmierci tego projektu.
Pamiętajmy jednak, że póki co są to niepotwierdzone informacje. Istnieje jeszcze możliwość, że kiedyś ujrzymy oba wymienione w newsie tytuły. Brak jakichkolwiek materiałów, potwierdzających nasze przypuszczenia nie nastraja jednak optymistycznie. Wśród innych tytułów wymienianych przez blog znajdziemy Amped 4, Alone in the Dark: The Abductions, bijatykę opartą na filmie A.I., Lemmings Forever czy drugą część bijatyki Oni.
Lepiej żeby Deus Ex 3 nie wyszedł niż mieliby wydać odmóżdżony prosty tytuł, który z jego wielkiego pradziadka zachował tylko nazwę. Przykre to – ale w pewien sposób bardzo dobrze. Uniknę rozczarowania. A rozczarowanie jakie do dziś mam po Deus Ex Invisible War, prawie odepchnęło mnie od grania w ogóle.
płacisz za wydanie 3-ki?więc może dajmy szanse. Jestem wielbicielem serii i liczę na to że trójka da. . . radę ma się rozumieć
Szczerze to miałbym gdzieś takiego Freelancera 2 jeśli był by tylko na X360, 1 część była (nadal jest) rewelacyjną grą, nadal gra się w nią (i jej nieskończona ilość modyfikacji) na necie. Na szczęście zawsze zostaje nam EGOSOFT który zawsze coś dłubie przy swojej serii X. A co do Deusa Ex, eh no w pierwszego Deusa to się GRAŁO. Może gdyby Bethsoft wziął sie za Deusa 3, a nie za Fallouta to może byłoby na co czekać, a tak na wiadomość, iż nie wyjdzie Deus 3 reaguje tylko wzruszeniem ramion.
Ja widziałbym Freelancera 2 jako RPG w kosmosie. Arcadową walkę można pozostawić, za to większy nacisk lepiej położyć na misje, questy, rozwój postaci i swobodę poruszania się po kosmosie.