Amerykański Disney zapowiedział, że zmniejszy liczbę wydawanych przez siebie „dużych” gier. Ma to mieć związek z rosnącym kosztem stworzenia i wypromowania tego typu produkcji. Zamiast drogich, rozbudowanych tytułów korporacja skoncentruje się na produktach dla niedzielnych graczy oraz pozycjach na iPhone’a i iPada.
„Typowa gra, którą tworzymy, nazwę ją grą oznaczoną logo Disneya, zazwyczaj sprawuje się lepiej, osiąga lepsze wyniki na konsolach Nintendo Wii i Nintendo DS oraz na platformach, które nie są przeznaczone dla gier konsolowych z najwyższej półki. O ile więc, wciąż będziemy produkowali drugie z wymienionych, to będziemy bardzo, bardzo rozważnie określali ich liczbę oraz te, które zamierzamy wydać” – mówił prezes Bob Iger, a jego słowa przekazała światu redakcja serwisu Gamespot.
W chwili obecnej Disney na swej liście wydawniczej nie ma zbyt wielu „dużych gier”. Wymienić można tu takie tytuły jak Split/Second i Tron Evolution. Wielbiciele elektronicznej rozrywki, którzy nie są zainteresowani platformami Nintendo nie stracą więc zbyt wiele.