Kilka dni temu donosiliśmy, że w internetowych sklepach GameStop i Amazon pojawił się tajemniczy dodatek do gry Spore. Rozszerzenie bardzo szybko zostało jednak zdjęte z witryn obu firm, a my kręcąc z niedowierzaniem głowami uznaliśmy, że póki co nie zobaczymy takiego produktu w sklepach. Okazuje się jednak, że Elektronicy już w miesiąc po premierze nowego dzieła Willa Wrighta oficjalnie zapowiedzieli pierwszy dodatek do Spore. Można więc uznać, że w przyszłości będzie ich tyle samo albo jeszcze więcej niż w przypadku słynnych Simsów. Póki co na temat Creepy&Cute Parts Pack wiemy niewiele. Na łamach amerykańskiego internetowego sklepu Electronic Arts znaleźć można jedynie wycenioną na 20$ produkcję, która w ręce fanów elektronicznej rozrywki wpaść ma już osiemnastego listopada. Czekamy więc na oficjalną informację prasową na temat tego tytułu. Jak sama nazwa wskazuje prawie na pewno zobaczymy w nim setki nowych części dla naszych Sporetworów. Najwyraźniej nie dało się ich dołożyć do sklepowej wersji gry.
Cała EA :)Chyba wszyscy wiedzieli w co sie pakuja ze Spore. .
20$ za jakieś shitowe micrododatki.
Szkoda. Znowu robią grę, do której trzeba kupować co miesiąc dodatek, żeby mieć taką samą grę jak sąsiad. . . Żałosne, przynajmniej gra mogłaby być o połowę tańsza. Dodtaki to jedno- ale przynajmniej tak jak w Simsach możemy liczyć na nową część, z ulepszeniami, które już dawno powinno być.