Najnowsza część wojennej serii Call of Duty, zatytułowana World at War sprzedaje się wprost wyśmienicie. Ciężko więc dziwić się Treyarch i Activision, chcącym wydusić jeszcze trochę martwych prezydentów od graczy z wypchanymi portfelami. Nam to oczywiście nie grozi, gdyż pieniądze ze względów praktycznych nosimy w walizkach.
Na temat dodatkowej zawartości World at War MTV Multiplayer wypytało producenta gry, Daniela Suareza. Chcemy zrobić przynajmniej – taką mamy nadzieję – dwie, ewentualnie trzy paczki, zanim uznamy, że sprawa jest zamknięta. obiecał Suarez, wspominając również o swoich ambicjach związanych z DLC do najnowszego Call of Duty: To nie będzie coś, co zwykle robiliśmy. Pozostanę jednak tutaj odrobinę tajemniczy.
Spodziewaliśmy się paczki z kilkoma nowymi mapami do ogrania w trybie wieloosobowym, ale najwyraźniej Treyarch planuje popisać się czymś bardziej oryginalnym. Może więc ujrzymy dodatkowe misje w kampanii dla pojedynczego gracza albo jakieś świeże tryby do multi? Cóż, przekonamy się po Nowym Roku, kiedy to pierwsze rozszerzenie do World at War ma ujrzeć światło dzienne.
Grałem w tę grę na Wii i wymiata. Tryb multiplayer jest chyba najlepszy z wszystkich wydanych na tę konsolę gier. A od przedwczoraj mam nowiutkiego Xboxa 360 więc nie omieszkam kupić i przetestować CoDa
potencjalne wydanie dodatkowych misji dla single-player będzie skandalem. Więc za co zapłaciłem full price kupując pudełko z grą? W obliczu żenująco krótkiego trybu singla myślę że jest to zasadnicze pytanie. Oczywiście zaraz podniosą się głosy że to jest biznes, tak już jest, dodatkowy content płatny itd, itp. Ja to nazywam po imieniu: „ripping-people-off”. . .