id Software nie musi niczego udowadniać światu. Firma zapisała się już złotymi zgłoskami w historii elektronicznej rozrywki. Wielu graczy czuło jednak niedosyt po przejściu trzeciej odsłony kultowego shootera Doom. Nam gra się bardzo podobała. Szczególnie dobrze wypadło w niej udźwiękowienie. Zapomnijmy jednak na chwilę o tamtym tytule. Właśnie dowiedzieliśmy się, że Doom 4 dołączy do zapowiedzianych dzisiaj Half-Life 2 Episode 3 i Alan Wake – wszystkie trzy produkcje zostaną pokazane światu podczas targów E3. Na oficjalnej stronie tego wydarzenia pojawił się wpis potwierdzający obecność tej produkcji na imprezie. Powinniście jednak uważnie przyjrzeć się wszystkim danym opublikowanym na tej witrynie. Jako platformy docelowe dla Doom 4 wymienione są pecety i Xbox 360. Czyżby id Software nie miało zamiaru wydać tej produkcji na japońskim superkomputerze? Będziemy się przyglądali rozwojowi wydarzeń. Kiedy tylko dowiemy się czegoś ciekawego od razu damy wam znać. Już teraz musimy jednak spytać o to czy nieobecność gry na PS3 byłaby odczuwalnym ciosem dla fanów japońskiej konsoli?
z ta legendarnoscia tej serii to chyba przesada
oj eni zgadzam sie z Toba digitalo. Doom to legenda, jesli miales komputer za czasow panowanie doom 1 i doom 2 to o tje grze sie mowilo zawsze. byla wyznacznikiem w jakosci najlepszych gier na pc w swoim czasie 🙂
Mam wrażenie że to będzie bardzo płodne E3
qki, byc moze masz racje , ja jestem sceptycznie nastawiony do tej czesci poniewaz nie gralem a jedynke ani dwojke , niestety na dooma patrze poprzez pryzmat czesci trzeciej ktora to do najciekawszych gier nie zaliczala sie.
świetna wiadomość!!Doom 3 był kozakiem, mam nadzieje że nowa odsłona też będzie dobra, a co z Rage od id software?w końcu jakiś tytuł na e3 który wzbudził moje zainteresowanie 😉
. . . ja tam bardzo lubię ID i ich gry, to jedni z niewielu developerów, którzy naprawdę przykładają się do programowania. . . lubię ich też za to, że używają OpenGL i portują swoje gry na Linuksa. Całkiem możliwe, że oleją PS3, nie raz pisano o tym, że programowanie PS3 jest trudne. . . więc może sobie pokalkulowali i stwierdzili że nie ma sensu. . .
wg mnie PS3 znowu dostanie grę z opóźnieniem, ale za to mapy za które posiadacze X360 zapłacili w live $ony dostanie za free. . . coś za coś.
wg mnie PS3 znowu dostanie grę z opóźnieniem, ale za to mapy za które posiadacze X360 zapłacili w live $ony dostanie za free. . . coś za coś. Tak ? tylko jak marne sa to konwersje niestety. . . .
Czyżby Carmack zlał sprawę i doszedł do wniosku że marnowanie czasu na napisanie gry na 6 niesymetrycznych rdzeni nie ma sensu. . . ?Carmack o PS3: http://www.xbitlabs. com/news/multimedia/displa. . . 14007.html
A czy to tylko mi się wydaje, czy Doom i Quake lekko wypadły z obiegu?Tak jak kiedyś mówiono o grach „doomo-” czy „quakeo-podobnych”, tak teraz to te dwie kultowe niegdsyś pozycje muszą starać się o dobre przyjęcie pośród masy innych FPS’ów ?
Z całym szacunkiem, ale nie bądź śmieszny. Konwersja ET: QW na konsole woła o pomstę do nieba (bodajże najbrzydszy FPS na PS3), przez co te
trochę zaszły rdzą. A ten brak wersji popularnych gier na PS3 mocno mnie nie pokoi.
Cos w tym jest. . . Faktycznie na tle np Half Life 2 pod wzgledem fabuly gra Id Software wypada blado. Konkurencja w tamtym okresie moglby byc F. E. A. R. jednak uwazam, ze Monolith stworzyl gre o wiele bardziej sygestywna i dzialajaca na zmysly gracza niz Id. Doom 3 pomimo iz mial calkiem przyzwoity klimat nie byl az tak straszny, udzwiekowienie stalo na wysokim poziomie jednak element zaszczucia i grozy moim zdaniem wysoki nie byl. Co sie zas tyczy Quake 4. . . to pozwole sobie przemilczec ta pozycje. Gre ukonczylem tylko z sentymentu do tytulu, ktory rownie dobrze moglby nazywac sie Viva Pinata i wyszlo by na to samo (nie obrazajac Viva Pinata 😉 ) Mysle, ze Doom 3 powinien miec bardzo wciagajaca fabule jak np Bioshock czy S. T. A. L. K. E. R. aby moc odniesc sukces. W moich oczach sam tytul nie wystarczy aby gra byla naprawde dobra.
Wiec moze cos jest nie tak z PS3 ?
Przykre. Mało firm decyduje się na tworzenie całkowicie nowych tytułów. Kolejna nawałnica odgrzewanych kotletów.
Ty chyba nie słyszałeś o Rage, nowej grze Id Myśle ze FPP na konsole cały czas kuleje głównie z powodów sterowania, zeby taki tytół byl grywalny na padziku trzeba go całkiem przerobić, często robi sie to wręcz żałosne. . . . i dlatego właśnie najsławniejsza gra produkująca FPP nie zdecyduje sie na ps3
Ano wlasnie. Pol biedy jesli jest to Team Fortress, ktory okazal sie swietna gra sieciowa. Ale Quake 4 (i prawdopodobnie Doom 4, chociaz narazie nie ma co go skreslac) naprawde nie musial sie ukazywac. . .
Ach nie zaczynajcie znowu!!
Mam wrażenie, że ci, którzy piszą o odgrzewaniu kotletów nie do końca rozumieją specyfikę takich firm jak idSoftware. To jest producent silników i TYLKO w takich kategoriach należy tą firmę rozpatrywać. Każda ich produkcja ma na celu tylko i wyłącznie pokazanie nowych technologii przez nich przygotowanych. Nie ma najmniejszego sensu oczekiwać po D4 jakiejkolwiek fabuły i nie jej brak powinien być przedstawiany jako największy minus D3. Trójka miała wady polegające na przestarzałym gameplay’u i klaustrofobicznych przestrzeniach i to był jej problem. Game industry powinien dzielić się na tych, którzy tworzą silniki i middleware’y (takie jak idTech5 czy UE3. 0) i tych, którzy z nich korzystają (tworząc Mass Effecty czy inne Bioshocki). Co za tym idzie dobrej fabuły i innowacji gameplay oczekujmy to tych drugich, od tych pierwszych spodziewajmy się wyłącznie rozwoju samych technologii, a jeśli przy okazji stworzą coś na prawdę ciekawego to bądźmy mile zaskoczeni. Co do samego D4, trochę zastanawia mnie faktycznie brak zapowiedzianej wersji na PS3. Carmack wielokrotnie zaznaczał, że nie przepada za tą platformą, jednak jeśli D4 będzie działać na idTech5 to nie powinno być najmniejszego problemu w wydaniu go na konsolę Sony – ostatecznie multiplatformowy development jest jedną z jego kart przetargowych. Jeśli zaś miałby działać na spadku po D3 w postaci czwartej generacji silnika, to za przeproszeniem równie dobrze mogą sobie od razu strzelić w łeb. Nie wiem, trochę to dziwnie wygląda. Mam nadzieję, że dziennikarzom uda się odnaleźć konkretną odpowiedź na to pytanie.
tyle tutaj mowy o fabule. . . kiedys fps’y nie mialy zadnych specjalnych fabul a ludzie i tak dobrze sie bawili. . . przede wszystkim liczy sie frajda z gry. jesli ona jest i gra dzieki temu przykuwa do monitora, to cala reszta staje sie malo istotna. . .
To zalezy co kto lubi. Mnie zapadl w pamieci FEAR wlasnie ze wzgledu na fabule, ktora pomimo iz byla lekko z boku to posuwala akcje do przodu bo przeciez glownie chodzilo w grze o eksterminacje sklonowanych zolnierzy. Fabula jednak okazala sie tak zaskakujaca, ze z przyjemnoscia wspominam chwile gry w FEAR. Odwrotnoscia moze byc Painnkiller, ktory fabularnie jest nijaki. Fabula w tej grze praktycznie nie istnieje, a calosc opiera sie tylko i wylacznie na zabijaniu wszelkiej masci potworow. Jednak mimo wszystko gra jest dobra. Jednak chyba kazdy zgodzi sie ze mna, ze najwiecej przyjemnosci czerpie sie z wciagajacego fabularnie shotera 🙂