Nintendo DSi wyląduje na półkach europejskich sklepów już trzeciego kwietnia tego roku. Dostaniemy je więc na dwa dni przed wielbicielami elektronicznej rozrywki z USA. Niby nie jest to nic wielkiego, ale przyzwyczajona do czekania Europa powinna być zadowolona nawet z takiego drobiazgu.
W przeciwieństwie do Ameryki Północnej, gdzie oferowana jest w kolorach niebieskim i czarnym, w naszych sklepach znajdziemy czarną i białą wersję konsoli (czyli takie jak w dniu premiery oferowano w Japonii). Wciąż nie wiemy jednak ile trzeba będzie wydać pieniędzy na to urządzenie. Internetowe wydanie The Times donosi, że w Zjednoczonym Królestwie będzie to 149 funtów. Nintendo niestety nie zabrało jeszcze głosu w tej sprawie. Czekamy więc na dalsze informacje, a was już pytamy o to czy planujecie wydawać oszczędności na tę kieszonsolkę. Koniecznie dajcie nam znać.
cena spora, tyle samo kosztuje zestaw PSP3k (które jesi tak droższe od PSP2k)
149*5. 3~~790 zł – chyba ktoś postradał zmysły, biorąc pod uwagę, że za 550 zł można nabyć nowe PSP, a za niecałe 500 zł – nowego DSL.
Bedzie kosztowało tyle ile w stanach, chyba 169,99 ale przeliczą na Euro bez strat czyli w reszscie Eu 169 Eu a w Polsce 169 przy obecnym kursie 169 x 4. 8 = ktoś chce wiedzieć? 811zł
Tak sobie myślę, że przy obecnych kursach walut to nie ma sensu czegokolwiek przeliczać. Aktualnie jeśli chodzi o gry, to jesteśmy teraz chyba jednym z „tańszych” krajów Europy. A jeszcze kilka miesięcy temu opłacało się ściągać gry z UK (funt ok 4zł), dzisiaj bardziej opłacalna jest odwrotna transakcja.
jakby było minimalnie tańsze, to nie zastanawiałbym się ani sekundy, jednak ta cena jest z leksza odtrącająca. trzeba po prostu poczekać aż potanieje, albo faktycznie wydać hajsiwko na psp. ;p