Graliście w Duke Nukem Forever? Naszemu recenzentowi tytuł ten nie za bardzo przypadł do gustu. Ba! DNF to jedno z większych rozczarowań ostatnich miesięcy. Jednym z poważnych niedociągnięć „Djuka” był wprowadzony na modłę Call of Duty i reszty „nowoczesnych strzelanek” limitu noszonych przez Księciunia broni. Nasz protagonista mógł mieć przy sobie co najwyżej dwie sztuki broni – zawód na całej linii. Twórcy gry, czyli Gearbox Software łaskawie zauważył ten problem (czemu tak późno…) i w nadchodzącej łatce Duke w kampanii dla pojedynczego gracza będzie mógł nosić… cztery rodzaje broni. Dobre i to! W Patchu pojawi się też coś dla fanów rozgrywek sieciowych w DNF. W końcu będzie można zmienić wedle własnego gustu FOV (Field of View) oraz pojawi się VAC, czyli Valve Anti-Cheat System. Do tego dojdą jeszcze pomniejsze usprawnienia gry.
W następnej łatce apelujemy o poprawę oprawy wizualnej. A może jeszcze z tym koślawym humorem Duke’a da się coś zrobić? Nie… na to łatki chyba nie pomogą.
Tej grze nic nie pomoże.
Ano niestety gra jest super denna. Bylem fanem Duka, ale nawet nie chcialo mi sie dema konczyc. Plusem ejst chyba dosc przyzwoity poziom trudnosci, ale poza tym to wiocha maksymalna.
Tej grze potrzebny jest patch o objętości jakichś 6GB. Taki, który całkowicie podmieni tego crapa na nową grę. Nic innego nie uratuje sytuacji. . .
Dobrze, że nie wpadli na pomysł, żeby sprzedawać kolejne sloty na broń jako DLC 😉
4 to też za mało