Hong Kong cały twój

W Stranglehold też możesz zwolnić czas i pofrunąć niczym wróbelek, odstrzeliwując kolejnych przeciwników. Bullet time tu nazwany Tequila Time (odkrywcze, nie ma co) ma jednak być o wiele bardziej „filmowy” niż w dziele Remedy. Nasz bohater w przeciwieństwie do Maxa ma odrobinę większą swobodę poruszania się. Repertuar ruchów nie ograniczy się, więc do uskoku w bok, rzutu na śledzia w przód czy ślizgu na plecach.

Całe otoczenie może ulec zniszczeniu

Za pomocą jednego klawisza sprawisz, że sterowana przez ciebie postać wejdzie w interakcję z dowolnym przedmiotem znajdującym się obok niej. Gdy wciśniesz go koło balustrady Tequila zacznie po niej biec, przy żyrandolu zacznie się na nim bujać, przy wózku na kółkach rozpędzi się i jadąc przez pomieszczenie zacznie się ostrzeliwać, przez bar rzuci się ładnym ślizgiem itd. Brzmi to bardzo dobrze i wydaje się być prostym sposobem na wniesienie do gry powiewu świeżości i spotęgowania uczucia swobody. Aż dziw bierze, że nikt wcześniej o tym nie pomyślał.

Kolejny hit na zimę?

Film klasy B na twojej konsoli

W trosce o wizualną stronę gry i odpowiednie działanie fizyki Midway postanowił sięgnąć po jedne z najlepszych rozwiązań. Grafikę będzie generował silnik Unreal 3.0 a totalną rozwałką zarządzał będzie Havok. Nic, na chwilę obecną, nie wiadomo jednak na temat muzyki zawartej w tym tytule. Oprócz tego autorzy potwierdzili plotki o umieszczeniu w Stranglehold trybu/ów multiplayer. Wiadomo również co nieco na temat lokacji, w których przyjdzie nam postrzelać do gangsterów. Będą to między innymi dość duże magazyny, muzeum, znajdujące się na świeżym powietrzu targowisko, hotel czy umieszczona na statku restauracja. Przypuszczam, że będą one dobierane tak by pozwolić systemowi massive destructibility na pełne rozwinięcie skrzydeł.

Data wydania Stranglehold nie została jeszcze sprecyzowana. Prawdopodobnie na półki sklepowe trafi on na początku przyszłego roku. Ręce położą na nim posiadacze pecetów, Xboxów 360 i Playstation 3. Tym samym jest to kolejny z wielu potencjalnych hitów, który przykuje nas na długie godziny do komputerów czy konsol. Zastanawiam się tylko jak zorganizować kasę na wszystkie tytuły, które trafiły na moją listę „rzeczy, które muszę mieć” w okresie zimowym.

[Głosów:0    Średnia:0/5]
1
2
PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułPo co w pudełku, skoro można z sieci?
Następny artykułManga style!

6 KOMENTARZE

  1. przepraszam, ale stanowczo protestuję przeciwko nazywaniu Johna Woo mistrzem filmów klasy B – widać, że ktoś tu tych filmów wcale nie oglądał. Możliwe, że jego „dzieła” hollywoodzkie nie są takie wspaniałe (choć nie są też złe), ale jego filmy akcji kręcone wcześniej w HK to jest klasa AAA – i to nie jest moje widzimisię, tylko stanowisko większości krytyków filmowych. Kiepskich ujęć, czerstwych dialogów i nielogiczności niech sobie autor szuka gdzie indziej – bo tu by ich nie znalazł, gdyby zadał sobie trud obejrzeć choćby te „Dzieci Triady”, nie mówiąc już o „Better Tomorrow” czy „Killer”.

  2. Seraphim zaczynasz mnie wkurzac Ty chyba nie umiesz czytac ze zrozumieniem Gdybys zadal sobie trud zrobienia tego o brak czego oskarzasz innych to moze bys pisal troche madrzej W leadzie do tekstu stoi jak byk „stare obrazy(. . . ) z aktorami jak Seagal, Dudikoff, Norris, Hauer. Pelne kiepskich ujec nielogicznosci. . . „Czy wymienienie aktorzy grali w ktoryms z filmow Woo ??O samym rezyserze i jego filmach napisane jest zas”John Woo nie jest najbardziej wybitnym reżyserem świata. ” (chyba sie zgodzisz??)oraz „Urodzony w Hong Kongu twórca doskonale odnajduje się jednak w kinie sensacyjnym, obfitującym w bohaterów noszących okulary przeciwsłoneczne nawet nocą. . . „Podobnie zrobiles piszac o Shadowrunie. Dziwisz sie ze ktokolwiek w to gra bo jest o wiele slabsze niz Cyberpunk a sam nawet nie sprobowales tylko przejrzales podrecznik. kolejny przyklad – recenzja prey gdzie piszesz mniej wiecej „tekstu nie czytalem. ocena za niska”Nie zadajesz sobie trudu by poznac zdanie innej osoby ani nie poswiecasz czasu zeby zglebic jakis temat tylko wytykasz palcem i oskarzasz o to co sam robisz. Momentalnie zapachnialo mi klimatem jedynego slusznego radia w naszym kraju 🙂 Zyczac otwartosci umyslu Pozdrawiam

  3. GRazapowiada sie dość ciekawie. Tyle że ja do pytania autora o to z kąd wziąć kase na te wszystkie swietne gry mam jeszcze jedno – skąd wziąć kase na sprzęt do grania w to? Kurcze Unral Engine i Havok, ależ to będzie sprzeto żerne. No ale ten tytuł trudno ominąć bo dobrej gry akcji nigdy nie odmawiam 🙂

  4. katmay—> kochaniutki, zanim zaczniesz się pienić, przeczytaj co macie napisane w tej flashowej zajawce na głównej. „John Woo – mistrz filmów akcji klasy B”. Halo? Źle coś przeczytałem? Poza tym skoro filmy z Dudikoffem, Seagalem i Norrisem są wymieniane we wstępie, a potem nigdzie nie jest napisane, że nie umywają się do dzieł Woo, to chyba można sądzić, że autor stawia je na tym samym poziomie, da? Czytać ze zrozumieniem potrafię doskonale. I co, nie wolno mi napisać, że nie lubię Shadowruna i że uważam, że Cyberpunk 2020 jest lepszy? I nie wolno mi nie czytać recenzji, tylko stwierdzić, że ocena jest za niska? A może nie obchodzi mnie zdanie autora tejże recenzji, bo mam wyrobioną opinię na ten temat? I uważam, że gra nie zasługuje na ocenę 7 na 10? Widać, nie wolno mi. Damn, rzeczywiście pachnie klimatem jedynego słusznego radia. Otwartości umysłu życzę zwrotnie, bo widać jednakowoż, że bardziej się przyda panu.

  5. seraphim nie pienie sie tylko zwracam Ci na cos uwage zanim zaczniesz krytykowac zorientuj sie w temacieto co znajduje sie we flashowej zajawce nie zostalo napisane przeze mnie (gdybys zadal sobie tyle trudu zeby spytac o to kogokolwiek to bys wiedzial)a swoje uwagi kierujesz do autora tekstu czyli do mnie Co do filmow z wymienionymi aktorami i odniesienia ich do tworczosci Woo to cytaty masz juz powyzej i nie ma sensu zebym je ponownie wklejal A odnosnie Cyberpunka i Shadowruna to sie chyba zgrywasz? Napisalem ze nie wolno Ci wyrazic swej opinii?? Nie, wrecz przeciwnie jestem za krytyka i wyrazaniem swych pogladow ale wtedy gdy sa one czyms poparteJesli nie grales w Shadowruna a komentujesz go tak a nie inaczej to sorry bardzo ale robisz dokladnie to za co krytykujesz innych. . . Podobnie z Preyem – choc tu o dziwo nawet w gre grales a nie tylko spojrzales na jej okladkeReasumujac nie zalezy mi na klotniach i pyskowkach ale wole gdy na dany temat wypowiada sie osoba ktora cos o nim wie a nie ta ktora po prostu musi sie przy kazdej okazji wypowiedziec i udowodnic nie wiadomo komu ze pozjadala wszystkie rozumy

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here