Microsoft zrobił na niektórych spore wrażenie, swoją prezentacją ich najnowszego dzieła, Project Natal. Ludzi zaintrygował również sposób wykorzystania „Natalki” do komunikowania się z botem imitującym małego chłopca. Milo to nowy projekt naszego ulubieńca, Petera Molyneux, założyciela Lionhead Studios.
Ale czy faktycznie granie bez żadnego kontrolera jest możliwe? Sony twierdzi, że nie i wychodzi z konkurencyjną propozycją dla swojej konsoli. Już wiosną na sklepowych półkach znajdziemy urządzenie o funkcjach łudząco podobnych do Wii-mote’a z podłączonym MotionPlus.
Poniżej możecie zobaczyć dwa nagrania z wczorajszej konferencji prasowej Sony, na której ekipa odpowiedzialna za świetnie pamiętane przez większość osób urządzenie EyeToy do PlayStation 2 prezentowała możliwości „różdżki” w akcji.
Wszystko fajnie tylko właśnie chodzi o to, że u M$ ma to działać tak samo tylko nie będziemy musieli używać magicznej różdżki tylko będziemy to robić gołymi pięściami.
Nie chciałbym przypadkiem rozzłościć jakiegoś zakompleksionego fanboya, ale przy Natalce ta różdżka, jak i prezentacja Sony wyglądają dosyć biednie 😐
Hmmm. . . Sixaxis – prawie WiilotRóżdżka – prawie Project Natalprawie fajnie 🙂
Niestety prawie robi różnice.
Oczywiście potencjał mniejszy niż Natala, ale czasem różdzka to +, no bo łatwiej machać różdzką, która ma udawać miecz, niż machać łapami i wyobrażać sobie, że trzymamy miecz ;]
Zarówno kamerka Microsoftu, jak i dildo Sony to nadal tylko projekty, które nie wyszły poza fazę tech-demo i z tego co pokazali na żywo to nadają się jedynie do mini-gierek pokroju WiiSport, WiiPlay, które nie wymagają kompleksowego sterowania. Puki co jedynym sprawdzonym rozwiązaniem pozwalającym na sterowanie pointerem i kontrole ruchu w prawdziwych grach typu FPS, RTS, itp ma Nintendo Wii. Do tego trzeba dodać, że obydwa rozwiązania (szczególnie to od MS) mogą nie działać dobrze w domu przeciętnego gracza, gdzie nie ma dobrego oświetlenia, jednolitego tła i prezentera ubranego w jaskrawy dresik.
Przypomnijcie sobie, jak szybko nudził się pozbawiony kontrolera EyeToy – wynalazek Sony sprzed kilku lat, łudząco podobny do Natala. Gotów jestem się założyć, że „różdżka” się przyjmie dużo lepiej od Natalki. Dodatkowe możliwości dzięki przyciskom, nie trzeba skakać jak idiota przed telewizorem, połączenie kamerki z czujnikami ruchu w kontrolerze, świecąca kulka na końcu, dzięki której nie trzeba grać przy idealnym oświetleniu i ta sama możliwość skanowania przedmiotów, którą ma Natal (wykorzystana w Eye of Judgement sto lat temu). Nie przepadam za Sony, ale akurat z różdżką są o dwie długości przed konkurencją – ten gadżet to połączenie największych zalet Natalki i Motion Plus.
No jak dla mnie Sony wygrało z Milo. Co ja mam niby gadać do telewizora? A jak ja będę grał tym w gry? Będę krzyczał do moich jednostek w RTS? Niby można, ale chyba jednak wolę różdżkę. Poza tym nie potrzebuję wirtualnego przyjaciela, to jest po prostu chore. Zakładam, że MS zaimplementuje w Milo dostęp do netu, zadam mu pytanie a ten wyszuka odpowiedź i mi ją poda. Tylko, że taki Milo to fabryka socjopatów, bo kto będzie chciał zadawać się z prawdziwymi ludźmi, którzy mają wady i mogą nas niezbyt lubić, kiedy mamy zawsze wiernego, przyjaznego Milo. Poza tym nie widzę jak ten system MSa zastosować w grze, to bardziej jest symulacja osoby. Sony zrobiło moi zdaniem coś lepszego, bo jest fizyczny kontroler, guziczki (i jak ja drogi MS będę strzelał z kałacha? mam machać palcem w powietrzu?). Dodatkowo wydaje mi się, że w przypadku Sony mamy automatycznie o wiele większą dokładność w odwzorowywaniu ruchów. Mimo wszystko nadal nie wyobrażam sobie kilkugodzinnej sesji w fajnego RPGa na stojąco przed telewizorem. . .
Oooo. . teraz fani Sony i Microsoftu juz nie krzycza ze machanie lapami przed TV jest glupie. . . Jak widac nie taki diabel straszny o ile ma odpowiednie logo na produkcie 😛 Pozdrawiam fanbojow zachwyconych „nowymi” wynalazkami Sony i M$ 😀
No, ale mimo wszystko to trochę co innego ;] Oprzeć swoją konsolę na machaniu łapami, a dać wybór – moim zdaniem na starcie i X i PS3 powinny mieć kontroler z wykrywaczem ruchu i jakąś popierdółkę w stylu Wii Sports na imprezy 🙂 No i oprócz tego masę fajnych gier, które są – kotroler ruchu jako uzupełnienie – tak, a nie jako jedyna zaleta konsoli. Takie jest moje zdanie 🙂 Nawet chyba pisałem coś takiego kiedy pojawiła się plotka dotycząca kontrolera z czujnikiem ruchu na X’a i PS3 od zewnętrznego producenta.
Najfajniejsza prezentacja całych targów do tej pory. W końcu widzę na scenie kogoś, kogo naprawdę cieszy to co robi, a nie drewniaków z działu marketing/PR. Jeśli ostateczna wersja będzie działać tak dobrze jak ta zaprezentowana(i wyjdzie nowy God of War hehe) to kupuję PS3. Kontroler dający równie wiele radochy co wiilot i normalne, rozbudowane gry – Hell Yeah!!
no i posiadacze ps3 będą sobie teraz mogli czarować!a tak poważnie, to było to do przewidzenia i dlatego ani trochę mnie nie dziwi. tylko dziwi fakt, że teraz posiadacze ixów i ps3 nie narzekają na konieczność machania czymś kijkopodobnym przed tv – nie dotyczy natala, bo przy nim musisz machać samym sobą – no lekka hipokryzja. ale jakby nie było nintendo zrewolucjonizowało system kontroli i zarówno sony jak i microsoft muszą za tą rewolucją podążać. a jeśli odnosić się do tego co lepsze. natal czy różdżka. to ewidentnie sprzęt od soniacza. bo to jednak kontroler. a nie coś co robi kontroler z nas. . .