Jak informuje agencja Reuters, Larry Probst, obecny prezes EA, który już w kwietniu zostanie zastąpiony przez Johnego Riccitiello, uważa, że na skutek wysokiej ceny PlayStation 3, konsola nie zdominuje rynku tak, jak uczyniła to PlayStation 2. Mimo wszystko, Probst twierdzi, że jak na technologię jaką oferuje PlayStation 3, słowo „droga”, nie jest odpowiednie a konsola tak czy siak sprzeda się lepiej niż Xbox 360 czy Nintendo Wii. ”Nie jest to odpowiedni moment na przekreślenie szans SONY na wygranie tej walki” – zakończył wypowiedź o PS3 Probst.
Prezes EA pochwalił konkurencję SONY, twierdząc, że Microsoft jest na dobrej drodze, aby powiększyć swój udział w rynku, a samo EA postanowiło wzmocnić swój suport dla konsol Nintendo: Wii oraz DS.
Dokładnie !!! Podpisuję się pod tą wypowiedzią obiema rękami i nogami i bóg wie czy jeszcze. Jest to cholerna prawda na 1. 000. 000 %.
”Nie jest to odpowiedni moment na przekreślenie szans SONY na wygranie tej walki” – śmiech na sali. jeśli ps3 jeszcze do tej pory nie zaistniało na dobre, to już nie ma szans na prowadzenie. ilość naprawdę interesujących tytułów jest żałosna, „exclusivy” z PSa MS ciągle podkupuje i przestają nimi być no i ta zaporowa cena, która dla wielu okaże się nie do przejścia. zobaczymy. ja wątpię, żeby PS3 wygrało wyścig.
Ps3 to drogi sprzęt . Wiara wybierając czy xbox 360 powiedzmy 1500 – 1800 zł czy ps3 2000 – ( do niewiem ilu xd ) to oczywiście ludzie kupią xbox 360 . A Polska to jak ma kase to kupi tansze niż droższe . Ja tam poczekam na ps3 jak cena opadnie o ten 1 patyk czy cuś bo ja jednak psty wole 😉
Wątpię, czy obecnie jest dostateczna ilość wystarczających przesłanek, żeby tak palić za sobą mosty, jak robi to EA.