Niestety tytułowa funkcjonalność obejmuje jedynie (albo aż) La Liga BBVA, Ligue 1, Barclay’s Premier League, Serie A, meksykańską Primera Division i Bundesligę. Wykupienie jej na jeden sezon w jednej lidze kosztuje 400 Microsoft Points lub cztery funty na Playstation Network. Za wszystkie zapłacimy 800 MS Points lub dziesięć euro. Za te pieniądze FIFA 10 będzie pobierała dane dotyczące wyników spotkań, formy zawodników, transferów i kontuzji z prawdziwego świata. Później dane te zostaną wprowadzone do gry Electronic Arts. A jak to wygląda na żywo? Możecie się o tym przekonać oglądając materiał filmowy umieszczony pod następnym zdaniem. Niestety My Live Season został udostępniony jedynie posiadaczom Xboxa 360 i Playstation 3.
[Głosów:0 Średnia:0/5]
Darujcie sobie ta ekstraklase. Bo sa za murzynami na 78 miejsc, jako liga Polska. Wstyd. Lepiej sie nie kompromitowac, i nie prosic o taka „lige” 🙂
Fajnie,rozumiem transfery,formy zawodników czy kontuzje ale jak to sie sprawdza w grze jeśli chodzi o wyniki aktualne??Jak gramy jedną z drużyn np z hiszpani to mamy inne wyniki niż w rzeczywistosci ma dana druzyna,wiec wtedy co??Inne drużyny mają takie wyniki jak w rzeczywistości a my robimy mała przemiane w lidze??Może ktos opisac to w skrócie???
aha no i transfery to też wsumie możemy zmieniac??a Jak mamy w druzynie np piłkarza którego kupujemy w dzisiejszy dzien z klubu X do naszego klubu,a jutro nastapi aktualizacja i pilkarz w rzeczywistosci przechodzi z klubu X do klubu Y to czy zostanie w naszej druzynie czy poprostu przejdzie do klubu Y i wydane pieniadze na piłkarza pójda w błoto??