Obie produkcje wpadły w poślizg. W przypadku kolejnej odsłony gry Battlefield wynika on z chęci poprawienia cech ułatwiających porozumiewanie się społeczności zgromadzonej wokół tego tytułu. Na całe szczęście Battlefield Heroes ma zostać wydany w przeciągu najbliższych pięciu miesięcy. Elektronicy zmienili w tym przypadku jesień na okres zimowy, koniec roku. Trochę gorzej sprawy mają się z Tiberium. Ten shooter ukazany z perspektywy pierwszej osoby trafi do sklepów dopiero w roku fiskalnym 2010 firmy. Oznacza to, że nie zagramy w niego przed kwietniem przyszłego roku, ale płyta z grą na pewno zakręci się w napędach konsol i pecetów nie później niż w marcu 2010 r. W tym przypadku amerykański gigant nie wymienił powodów, dla których przełożono premierę gry. Starym zwyczajem uzbrajamy się więc w cierpliwość i wypatrujemy kolejnych wieści ze świata tych tytułów.
Nooooo nie. . . . Akurat myślałem, że w końcu wyjdzie jakaś porządna sieciówka na starsze komputery a tu jak zwykle nic. :/
z przełożeniem BFH zawiedli wiele osób.