Ten survival-horror tworzy studio EA Redwood Shores. Znamy ich chociażby z takich tytułów jak Lord of the Rings czy The Godfather co może wzbudzać pewne obawy co do jakości ich nowej gry. Elektroniczna wersja Ojca Chrzestnego nie została przyjęta zbyt ciepło przez prasę i graczy. Dead Space ma jednak szansę poprawic reputację oddziału Electronic Arts. Sama gra trafi do napędów Playstation 3 i Xboxów 360 w trzecim kwartale przyszłego roku.
W grze wcielamy się w Issac’a Clarke. Jest on inżynierem, którego wysłano na pokład okrętu górniczego gdzie miał zająć się naprawą uszkodzonych systemów komunikacyjnych. Szybko jednak okazuje się, że załoga okrętu nie będzie mogła w żaden sposób pomóc naszemu bohaterowi. Przyczyny takiego stanu rzeczy dopatrywać możemy się głównie w tym, że jej większa część zamieniona została w krwawą miazgę. Oczywiście wszystkiemu winni są źli kosmici.
Dlaczego więc sterowana postać prędko nie zabierze swoich zabawek i nie ucieknie z pokładu przejętego okrętu? Ano dlatego, że chcemy trochę pograć a przy okazji nieźle się wystraszyć. EA zapowiada, że ten tytuł nie będzie nastawiony na akcję a raczej na stwarzanie atmosfery grozy, napięcia i dużą porcję „dreszczy o podłożu psychologicznym”. Pierwsze dreszcze możecie już poczuć po przejrzeniu kilkunastu grafik z gry, które powinniście widzieć gdzieś obok tego newsa.
„Szybko jednak okazuje się, że załoga okrętu nie będzie mogła w żaden sposób naszemu bohaterowi. ” – brakuje chyba jakiegoś słowa. . . Hmm. . . Jeśli po statku będzie można dowolnie chodzić to może jakby się postarali wyszłoby im coś lekko Bioshockowego 😉
Raczej SystemShock’owego :]
Skrzyzowanie Event Horizon z Alien, bez nacisku na akcje. . . Brzmi niezle