15 lipca rozegrana została impreza lanowa w ramach eliminacji do WCG 2007. Głównym „tematem” eventu były gry Forza Motorsport2 i Gears of War. Valhalla postanowiła odwiedzić Centrum Wola Park gdzie odbywały się eliminacje.
Eliminacje rozegrano w Centrum Wola Park przy współpracy firm Empik i Microsoft, który udostępnił sprzęt. Już 13 lipca gracze mogli się rejestrować i trenować przed finałem rozegranym 15 lipca. Na miejscu organizatorzy przygotowali osiem profesjonalnych stanowisk. Do tego hostessy rozdawały lizaki skutecznie odwracając uwagę graczy i nie tylko.
Spis treści
Spalone gumy
Były hostessy
Na pierwszy ogień poszedł turniej Forza Motorsport2, w którym wzięło łącznie udział 20 graczy. Biorąc pod uwagę fakt, że tytuł ten jest młodą pozycją gracze wspierali się umiejętnościami z innych gier wyścigowych, które dostosowali do Forzy. Jednakże o profesjonalizmie nie można tu mówić z wyżej wspomnianego powodu. Już od samego początku rozgrywek wyróżniały się dwa nazwiska: Krzysztof Knecht i Tomasz Ambroziak. Obaj byli zdecydowanymi faworytami w swoich grupach, co potwierdzali w każdym wyścigu rozwiewając nadzieje przeciwników. Zbliżając się do wielkiego finału stres dawał się coraz bardziej we znaki. Jeden błędny ruch i auto lądowało na poboczu tak jak i marzenia o występie w polskim finale WCG 2007. Faworyci wykazali się jednak zimną krwią tym samym gwarantując sobie slot na wielkim show, które odbędzie się już pierwszego września.
Zabawa nie dla dzieci, czyli Gears of War w akcji
Do turnieju GoW zgłosiło się 6 teamów. Każdy składał się z czterech zawodników. Ze względu na fakt, że tytul ten jest na rynku od pewnego czasu, mogliśmy się spodziewać gry na wyższym poziomie. Jednak nie obyło się bez drużyn wierzących w swój instynkt gracza, które niestety szybko zostały go pozbawione. Na arenie obserwowaliśmy teamy Zielonka Kontra Reszta Świata, Polish Power Team, Warsaw Halo Followers jak i te o bardziej dosłownych nazwach jak Poszukiwacze Punktu G. Podczas rywalizacji zawodnicy bacznie przyglądali się grze rywali starając się przeanalizować pewne strategie jednak w niektórych meczach panował wszechobecny chaos. Widać było również jak stres doprowadzał do popełniania prostych błędów, które zaważały na wyniku spotkania. Emocje były w każdym razie wszechobecne. Okrzyki radości i zirytowane wyrazy twarzy tworzyły atmosferę lana. Po rozegraniu wstępnych gier na czołówkę wysunęły się dwa teamy Nie Dajemy Rady i Polish Power Team. Jak się okazało półfinały były ciekawszym widowiskiem gdyż w finale Polish Power Team rozgromił rywali na pierwszej mapie 5:0 potwierdzając swoją dominację na kolejnej. Tym samym panowie zagwarantowali sobie wyjazd na polski finał WCG 2007.
PGSPokerStrategy.cc w Centrum Wola Park
Byly gry
Organizatorzy poza turniejami głównymi przygotowali również dla widzów konkursy, w których można było wygrać między innymi bilety do kina. Jednakże główna atrakcją byli goście z PGSPokerStrategy.cc a dokładnie mistrzowska dywizja Counter Strike’a i Krzysztof Sojka mistrz Europy w Need For Speed. Panowie grali zarówno w Forza Motorsport2 jak i Gears of War, co dla osób znających się, choć trochę na scenie e-sportowej było wielką atrakcją. Jednak format mistrzów świata wręcz onieśmielał widzów, którzy szeptali między sobą „patrz to przecież Luq”. W rezultacie nie decydowali się na nawiązanie rozmowy. Niewątpliwie panowie z PGSPokerStrategy.cc byli wisienką na torcie całego lana. Za ich pojawienie się należy pochwalić organizatorów tego wydarzenia.
„Ogólnie to bardzo fajna inicjatywa. Takie otwarte eliminacje do WCG w różnych miastach, w centrach handlowych – to dobry promocyjnie pomysł. Porządnie zorganizowane od strony adminów, bardzo fajny komentator – aktor, a więc nie z branży gier, jednak świetnie sobie dawał radę i mówił bardzo przystępnym językiem dla niegrających ludzi. W ramach zaprezentowania się teamu PGSPokerStrategy.cc, wszyscy chętni mogli się przejechać ze mną w Forza 2 a z chłopakami z CSa finaliści eliminacji zagrali pokazowy mecz w „Gears of War”. Klimat imprezy był fajny, chociaż moim zdaniem gra w GoW jest na tyle brutalna, że powinna być jakaś kurtyna „od 16 lat”. To w sumie tyle. Więcej się tam nie działo, ale był to miły wyjazd, chociażby poprzez możliwość spotkania się z wieloma ludźmi ze sceny e-sportowej” powiedział gracz PGSPokerStrategy.cc Krzysztof Sojka.
Kurtyna opadła
Był PGSPokerStrategy.cc. Impreza udana.
Spoglądając na imprezę z dystansu należy docenić inicjatywę organizatorów, którzy postanowili wyjść do ludzi, dając szanse występu w wielkim show nie tylko osobom posiadającym Internet. Poza tym młodzi gracze otrzymali możliwość rywalizacji w godziwych warunkach. Jedynym mankamentem były problemy z Gears of War, które z reguły kończyły się restartem konsol. Mimo to oceniam LAN za bardzo udany i zapraszam wszystkich posiadaczy Xboxów na kolejne przystanki eliminacji do World Cyber Games.
Co prawda nie posiadam konsoli, jednak szkoda, ze mnie tam nie bylo. Mozliwosc pogadnia i pogrania z mistrzami swiata w cs-a, czy mistrzem Europy w NFS:C, to napewno cos, o czym marzy nie jeden gracz tych gier. Niezapomniane emocje gwarantuja rowniez takie klany GoW’a jak Lowcy czy Zielonka, ktorych gra niekoniecznie musi byc lepsza od ich nazwy. Jakby nie bylo, impreza przednia. Dzieki Marcin za txt, a ja czekam teraz na eliminacje Warcrafta, najblizsze memu sercu 🙂
Jeśli chodzi o eliminacje WC 3 to raczej relacji nie będzie natomiast na pewno zjawimy się na głównym finale, co zaowocuje txtem obejmującym wszystkie turnieje.
Kurcze zagrałbym sobie takie 4vs4 w GoW. Tymczasem ciągle czekam na Live! w Polsce – póki co nigdy nie grałem w GoW inaczej niż 1vs1. . . .