Okazuje się, że prace nad DNF pochłaniają studiu 3D Realms tak dużo czasu, że jego pracownicy zapomnieli o prawidłowym oznaczeniu swojej produkcji. ESRB skarży się, że na stronie internetowej Księcia znajdziemy kiepskiej jakości, stare ikony mówiące do jakiej kategorii wiekowej należy gra i jakie treści w niej znajdziemy. Ponadto twórcy Duke Nukem Forever w ogóle zapomnieli, że trzeba wspominać o takich rzeczach jak golizna i krew w grach komputerowych.
Emaile wysłane do 3D Realms przez ESRB nie doczekały się odpowiedzi ze strony twórców. W chwili gdy czytacie te słowa firmie zostało około pięciu dni na zajęcie się tą sprawą. Co grozi twórcom nowego Duke’a jeśli zlekceważą wspomniane maile? Tego w sumie nie wiemy. Być może ESRB każe im przełożyć datę premiery tej pozycji…
Mało nie umarłem ze śmiechu xD
Tak 😉 Dokladnie ta sama reakcja.
same here 🙂
pytanie jak można skarżyć cos czego oficjalnie nie ma? Nikt oprócz samych twórców niewie nawet jak gra wygląda.
Najwyraźniej nie zrozumiałeś newsa. . .
Ja mysle, ze tworcy tez srednio wiedza jak ta gra wyglada bo pewnie nie wyglada w ogole. I wygladac nie bedzie. Smiech na sali.
Duke Forever. . . . . . . . . . . . hahah a raczej Never 🙂
http://www.break. com/index/kid-pranks-guild-in-vent.html