Europejski oddział Atari ma się dobrze

W ostatnich tygodniach kilka razy pisaliśmy o olbrzymich problemach z płynnością finansową tego wydawcy. Mówiło się nawet o tym, że firma po sprzedaniu kilku kluczowych dla niej marek albo zniknie z rynku albo przestanie wydawać gry. Okazuje się jednak, że w Europie wydawca nadal ma się bardzo dobrze. Problemy ma jedynie amerykański oddział Atari. Firma szykuje nawet kolejne, bardzo ciekawe a zarazem tajemnicze premiery-zapowiedzi.

„Brytyjska i europejska część biznesu w żaden sposób nie odczuje skutków newsów podanych przez media w ostatnim czasie. Dotyczą one jedynie rynku amerykańskiego. Dziś wydajemy wyczekiwanego przez fanów Ace Combat 6: Fires of Liberation, który zbiera fantastyczne oceny, dobre recenzje. Cieszy nas również możliwość wydania ‘My Horse and Me’ na Wii i NDSa. Atari oddane jest wydawaniu nowych, ciekawych tytułów. Wkrótce zdradzimy kilka tytułów, które zostaną przez nas wydane w Europie” – tak na temat kondycji firmy wypowiadał się jeden z jej rzeczników prasowych.

Cóż możemy dodać? Kamień spadł nam z serca.